Wystąpił na scenie z kukłą ze zdjęciem arcybiskupa Jędraszewskiego, popłynęła sztuczna krew. Wyrok sądu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Poznań. Sąd uniewinnił drag queen (24.06.2022)
Poznań. Sąd uniewinnił drag queen (24.06.2022)TVN24
wideo 2/9
Poznań. Sąd uniewinnił drag queen TVN24

- Sąd w postępowaniu karnym nie może pełnić funkcji recenzenta, a tym bardziej cenzora sztuki - powiedziała sędzia Agata Trzcińska, uzasadniając wyrok w procesie Marka M., znanego również jako drag queen Mariolkaa Rebell. Performer podczas wyborów Mr. Gay Poland wystąpił z nadmuchaną lalką, która w miejscu twarzy miała przeklejony wizerunek krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. M. Według prokuratury oskarżony nawoływał do popełnienia zbrodni. Sąd go jednak uniewinnił.

Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto wydał wyrok w sprawie Marka M. Performer był oskarżony o publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni, nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych i znieważenie ze względu na przynależność religijną. Za zarzucone przestępstwa mężczyźnie groziło do trzech lat pozbawienia wolności.

W mowie końcowej prokurator Mariusz Dubowski wnosił o to, by Marka M. uznać winnym zarzucanych mu czynów oraz wymierzyć mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. 

Sąd o ustaleniach prokuratury: gołosłowne, bezpodstawne i niepoparte żadnymi dowodami

W piątek oskarżony został uniewinniony. Według sędzi Agaty Trzcińskiej zgromadzony materiał dowodowy nie jest wystarczający i nie potwierdza treści oskarżenia. W uzasadnieniu sędzia wskazywała, że sąd w postępowaniu karnym nie może pełnić funkcji recenzenta sztuki, bo zadaniem sądu jest dokonanie oceny, czy oskarżony przekroczył granicę praw wyrażania opinii, wolności czy praw wyrażania siebie. 

Poznań. Sąd uniewinnił drag queen (24.06.2022)
Poznań. Sąd uniewinnił drag queen TVN24

- Prokuratura kierując do sądu akt oskarżenia, w głównej mierze oparła się na opiniach dotyczących występu oskarżonego, prezentowanych w przekazie medialnym. Zdaniem sądu nie zachowała jednak należytej staranności  i ostrożności przy weryfikowaniu wniosków, do jakich doszli przedstawiciele mediów w swoich relacjach - powiedziała sędzia Agata Trzcińska.

W uzasadnieniu sędzia powiedziała również, że prokurator nie przedstawił żadnego dowodu, który mógłby podważyć wersję zdarzeń prezentowaną przez oskarżonego. Marek M. w trakcie procesu twierdził, że podczas występu symbolicznie "przebił" własne serce i to wtedy pojawiła się sztuczna krew. Miało to symbolizować ból, jaki oskarżonemu sprawiły słowa arcybiskupa Marka Jędraszewskiego o "tęczowej zarazie".

- W szczególności nie zabezpieczono, pomimo podjętych starań, nagrania występu oskarżonego. Nie znaleziono żadnego świadka, który widziałby występ oskarżonego i potwierdziłby, że dokonał on podcięcia lalki w okolicy gardła i aby krew wypływała w związku z tą czynnością w trakcie, gdy padają słowa piosenki "Zabiłam go". Podobnie żadne zdjęcie nie potwierdza wersji przyjętej przez prokuratora. W związku z tym ustalenie, że oskarżony po usłyszeniu słów piosenki "Lola" podciął lalce okolice gardła z jednoczesnym wypływem sztucznej krwi, symulując przez to zabójstwo arcybiskupa, jest gołosłowne, bezpodstawne i niepoparte żadnym dowodem - dodała sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura już zapowiedziała, że złoży odwołanie.

"Od początku uważałam, że wyrok może być tylko uniewinniający"

- Bardzo się ucieszyłam, gdy usłyszałam, że mój klient został uniewinniony. Uważam, że to przełomowy wyrok. Cieszę się też, że sąd zauważył, że w sprawach, gdzie są znieważani europosłowie, sprawa został umorzona, a tutaj, gdzie mamy do czynienia z występem drag queen, to nie dość, że postępowanie zostało wszczęte, to jeszcze sprawa trafiła na wokandę - powiedziała dziennikarzom Ewelina Zawiślak, obrończyni oskarżonego.

Dodała również, że cieszy się z tego, że sąd podzielił jej argumentację dotyczącą tego, że nie można cenzurować sztuki. - Od początku uważałam, że wyrok może być tylko uniewinniający, ale różnie to bywa. Cieszę się, że w Poznaniu zapadł taki przełomowy wyrok. Mam nadzieję, że dzięki temu inne drag queen nie będą się bały wyrażać swoich poglądów - dodała Zawiślak.

Proces drag queen. Obrońca Marka M. o jego uniewinnieniu
Proces drag queen. Obrońca Marka M. o jego uniewinnieniuPrzed sądem w Poznaniu zakończył się proces Marka M., znanego również jako drag queen Mariolkaa Rebell. Performer podczas wyborów Mr. Gay Poland wystąpił z nadmuchaną lalką, która w miejscu twarzy miała przeklejony wizerunek krakowskiego arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. M. miał symulować podcięcie gardła kukły. TVN24

Ziobro: to zawstydzające, że w Polsce mamy takich sędziów i takie sądy

Innego zdania jest minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który w piątek na konferencji odniósł się do wyroku.

- Ten wyrok wykracza poza te wszystkie standardy i czyni pewne zło dla obrazu polskiego sądownictwa. Jest to zawstydzające, że w Polsce mamy takich sędziów i takie sądy - powiedział Ziobro. Ziobro wyraził przekonanie, że jest to odosobniony wyrok i nadzieję, że apelacja, którą skieruje prokuratura w tej sprawie, da jasny wyraz, że jest granica tego, co jest dopuszczalne i że prawo karne nie jest jedynie pustą literą, jeśli chodzi o obronę ludzkiej godności i wartości w postaci wolności religijnej, wolności toczenia sporów w Polsce, ale w ramach tych granic, które mieszczą się w granicach kultury prawa.

Występ z kukłą ze zdjęciem arcybiskupa

Zarzuty stawiane przez prokuraturę dotyczyły zdarzenia, do którego doszło w sierpniu 2019 roku podczas wyborów Mr. Gay Poland. To wtedy Marek M., jako drag queen Mariolkaa Rebell, wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie hierarchy. Z ustaleń prokuratury wynika, że przy słowach odtwarzanej piosenki "…zabiłam go" mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu wykorzystał sztuczną krew.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Marek M. nie przyznał się do winyTVN24

Marek M. nie przyznał się do winy

Proces ruszył w maju 2021 roku. Na sali sądowej Marek M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Przekonywał, że jego występ podczas zamkniętego występu nie służył namawianiu do morderstwa. Przyznał, że żałuje swojego występu, wie, że mógł on urazić niektóre osoby – i za to przeprosił w mediach społecznościowych. Wyjaśnił, że jego występ "miał uwypuklić problem" związany z wcześniejszą, wymierzoną w społeczność LGBT, wypowiedzią abp. Jędraszewskiego o zagrożeniu "tęczową zarazą".

Abp Jędraszewski: nie ma już czerwonej zarazy, ale jest tęczowa zaraza (wypowiedź z sierpnia 2019 roku)
Abp Jędraszewski: nie ma już czerwonej zarazy, ale jest tęczowa zaraza02.08| Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - powiedział metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski podczas mszy w kościele Mariackim z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.tvn24

Marek M. wyjaśnił, że krew, która się pojawiła podczas jego występu, wypływała z jego kostiumu i symbolizowała jego krwawiące serce z powodu słów arcybiskupa. Przyznał, że przebił dmuchaną lalkę ostrym narzędziem, by pokazać, że hierarcha może za swoje słowa zostać odwołany przez papieża. Wielokrotnie zapewniał, że jego występ nie był symulacją zabijania kogokolwiek. - W tył głowy lali wbiłem nożyczki, żeby pokazać, jak uchodzi z niej powietrze. Nie chciałem nawoływać do żadnej nienawiści. To był performance, pokazanie problemu społeczności LGBT, podkreślenie, że ta społeczność jest szykanowana przez katolików i Kościół. Słowa, które wypowiedział Marek Jędraszewski, krwawią moje serce i ranią moje uczucia przez to, że kocham inaczej. Społeczność LGBT nie jest żadną zarazą – mówił wówczas w sądzie oskarżony. Podkreślił też, że sam przemontował odtwarzaną do jego występu piosenkę w taki sposób, że zamiast słów "zabiłam go" z głośników popłynęły słowa arcybiskupa, mówiącego o tęczowej zarazie. Wyjaśnił, że do występu użył lalki z sex-shopu, "bo taką miał pod ręką".

Występ drag queen odbył się w jednym z poznańskich klubówFacebook.com/PrideNews.pl

Marek M. mówił też, że po występie przeprosił w mediach społecznościowych osoby, które poczuły się nim urażone. Podkreślił, że po upublicznieniu sprawy w mediach otrzymywał groźby, które w istotny sposób wpłynęły na jego samopoczucie. Zawiesił też na jakiś czas swoją działalność artystyczną.

Według prokuratury zachowanie Marka M. "promowało przemoc"

Po upublicznieniu występu Marka M. do prokuratur w całym kraju wpłynęły zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. - W ocenie prokuratury forma scenicznego przekazu, jak też użyte podczas występu rekwizyty pozwalają na uznanie, że zachowanie Marka M. było działaniem promującym przemoc i wyczerpującym znamiona zarzuconych mu przestępstw – informowała w ubiegłym roku warszawska prokuratura okręgowa.

Reprezentująca Marka M. adw. Ewelina Zawiślak mówiła dziennikarzom tuż po starcie procesu, że stawiane jej klientowi zarzuty są polityczne. - Mój klient w żaden sposób nie skrzywdził nikogo - powiedziała.

Kontrowersyjne słowa o "tęczowej zarazie"

1 sierpnia 2019 r., w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, podczas homilii w bazylice Mariackiej w Krakowie abp Marek Jędraszewski mówił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. "Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa" – powiedział.

Kontrowersyjne słowa. Arcybiskup Jędraszewski mówił o "tęczowej zarazie"
Kontrowersyjne słowa. Arcybiskup Jędraszewski mówił o "tęczowej zarazie"W rocznicę Powstania Warszawskiego i tuż po niedawnych zamieszkach w Białymstoku. Wiceprzewodniczący Episkopatu mówi w kazaniu o "tęczowej zarazie". Krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski podczas mszy w Bazylice Mariackiej przekonywał, że pamięć o powstańczych mogiłach nakazuje Polakom sprzeciw wobec tolerancji, która jest jego zdaniem szczytem nietolerancji. Fakty TVN

Autorka/Autor:aa/gp

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook.com/PrideNews.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump powiedział podczas wystąpienia przed Kongresem USA, że otrzymał pismo od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dodał, że odbyły się "poważne rozmowy z Rosją", która także chce pokoju. - Nadeszła pora, aby zatrzymać ten obłęd, pora powstrzymać zabójstwa, pora zakończyć tę bezsensowną wojnę - mówił Trump.

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Trump: Dostałem list od Zełenskiego. Jest gotowy, by podpisać umowę

Źródło:
TVN24

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu czterech lub ośmiu lat - przekonywał Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem USA. - Ameryka wróciła. Nasz duch powrócił. Nasza duma powróciła. Nasza wiara w siebie powróciła - mówił.

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

Źródło:
PAP, CNN

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters