Na poznańskim lotnisku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zabezpieczyli ponad 30 tysięcy tabletek, które podróżny przywiózł bez wymaganych dokumentów. Sprawą zajmuje się policja.
W Poznaniu podczas odprawy celnej pasażerów przylatujących rejsem czarterowym z Turcji funkcjonariusze wytypowali do kontroli bagaż. Jego właściciel chwilę wcześniej przeszedł zieloną linię "nic do zgłoszenia".
- Kolejny raz intuicja i doświadczenie poznańskich funkcjonariuszy nie zawiodły. Po prześwietleniu i rewizji bagażu okazało się, że w całości wypełniony był on produktami farmaceutycznymi, na przywóz których podróżny nie posiadał wymaganych pozwoleń – powiedziała rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu Małgorzata Spychała-Szuszczyńska.
Dodała, że funkcjonariusze KAS zabezpieczyli 30,4 tys. sztuk tabletek pakowanych po 100 szt. farmaceutyku o nazwie Tiromel. To syntetyczny hormon tarczycy, stosowany również jako preparat wspomagający budowanie masy mięśniowej. Spychała-Szuszczyńska przypomniała, że import produktu leczniczego bez wymaganego zezwolenia stanowi naruszenie ustawy Prawo farmaceutyczne. Pozwoleń nie wymaga jedynie przywóz z zagranicy leków na własne potrzeby lecznicze w ograniczonej ilości. Zebrane w sprawie materiały wraz z zatrzymanymi farmaceutykami przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom policji.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: KAS