W Zespole Szkół Specjalnych nr 105 w Poznaniu spadła zewnętrzna winda, której na co dzień używały osoby z niepełnosprawnościami. - Było w niej dwóch naszych pracowników, przewozili książki do biblioteki - relacjonuje dyrektorka placówki. Poszkodowani z urazami nóg trafili do szpitala.
Zgłoszenie o wypadku dotarło do strażaków o godzinie 13.30. - W jednym z budynków przy ulicy Nieszawskiej spadła winda z drugiego piętra. Znajdowało się w niej dwóch mężczyzn. Są przytomni, ale mają obrażenia - przekazywał dyżurny wielkopolskich strażaków po godzinie 14.
Na miejsce dojechała karetka i lądował śmigłowiec LPR, ratownicy przetransportowali obu poszkodowanych do szpitala.
Przyczyny zbada policja
Winda nie znajduje się w szybie schowanym wewnątrz budynku, a na jego zewnętrznej ścianie. Osoby z niepełnosprawnościami używały jej na co dzień, aby dostać się na piętra szkoły.
- Akurat w tym momencie dwóch pracowników - nauczyciel i woźny - woziło książki do biblioteki. Winda się obsunęła i wezwano służby, które pojawiły się błyskawicznie. Szczęśliwie skończyło się na złamaniach - relacjonuje Katarzyna Przybył, dyrektorka ZSS nr 105. - Mamy przeglądy techniczne, nic nie zapowiadało podobnej sytuacji - dodaje.
- Na miejscu pracują policyjni eksperci i wspólnie z nadzorem technicznym będziemy ustalać z jakiej przyczyny ta winda spadła - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Mikołaj Konieczny