W nocy z piątku na sobotę, służby otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu miało dojść do wybuchu i zadymienia mieszkania. Jak informował portal epoznan.pl, mieszkańcy Naramowic słyszeli około godziny 1 wybuch i dźwięk tłuczonego szkła.
- Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że do tego zdarzenia doprowadziła reakcja chemiczna nieznanych substancji. W tym czasie w lokalu znajdowało się dwóch mężczyzn. Jeden z poparzeniami rąk jest w tej chwili hospitalizowany, drugi bez obrażeń przebywa na komisariacie - poinformował podkom. Łukasz Paterski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
W działania zaangażowano strażaków. Z budynku ewakuowano 30 osób. Nikt więcej nie ucierpiał w zdarzeniu. Wiadomo, że lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań. Zgodę wydał Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
- Grupa śledcza pracuje na miejscu, wykonujemy oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczamy ślady, monitoring oraz przesłuchujemy świadków. Trwa teraz dokładne wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia - dodał Paterski.
Czytaj też: Eksplozja auta pod Kozienicami >>>
Autorka/Autor: aa/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock