Władze Poznania idą w ślady Krakowa oraz Wrocławia i ponownie chcą wyeliminować ze ścisłego centrum lokale takie jak kluby go-go. - Jest kilka takich lokali i bardzo negatywnie wpływają na odbiór Starego Miasta przez mieszkańców i turystów. Naszym celem władz jest to, by spróbować ograniczyć tego rodzaju działalność na tym terenie - tłumaczy Jacek Maleszka, zastępca dyrektora Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu
Poznańscy radni jednogłośnie poparli wprowadzenie zmian w uchwale o parku kulturowym na terenie Starego Miasta. Nowe "narzędzia" mają pomóc w walce z działalnością klubów go-go. Przypomnijmy, że uchwała o utworzeniu "Parku Kulturowego Stare Miasto" obowiązuje w Poznaniu od lutego 2018 r. Dokument określa zasady dotyczące na przykład prowadzenia handlu i gastronomii, działań reklamowych oraz sposobu korzystania z zabytków.
We wtorek radni przyjęli nowe zapisy tej uchwały. - Udało się ją aktualizować o kilka drobnych przepisów porządkujących, ale tak naprawdę ten główny i najważniejszy dotyczył ograniczenia możliwości prowadzenia usług o charakterze erotycznym na terenie Starego Miasta, czyli na rynku i ulicach odchodzących od niego – mówi TVN24 Jacek Maleszka, zastępca dyrektora Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu.
"Przed nami trudny i długotrwały proces"
Według miejskiej konserwator zabytków w Poznaniu Joanny Bielawskiej-Pałczyńskiej działalność lokali o charakterze erotycznym " nawet prowadzona wewnątrz budynków, bez wątpienia ma duży wpływ na krajobraz kulturowy miasta". - Nowy zapis ma przeciwdziałać negatywnym skutkom, jakie niosą tego typu usługi. Na efekty będziemy pewnie musieli jeszcze poczekać. Przed nami trudny i długofalowy proces. Jednak w zdecydowany i jasny sposób prezentujemy stanowisko miasta w tej sprawie – mówiła Bielawska-Pałczyńska.
Przegłosowany zapis wejdzie w życie sześć miesięcy po ogłoszeniu uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego. Na razie władze miasta nie planują w tej sprawie spotkania z właścicielami lokali.
Wrocław i Kraków też walczą z klubami go-go
W komunikacie magistratu podkreślono, że funkcjonowanie klubów go-go na obszarze Starego Miasta oddziałuje negatywnie na zabytkowy wizerunek Poznania. Oceniono również, że lokale rozrywkowe o takim charakterze "są także wyjątkowo trudnym i uciążliwym sąsiedztwem dla mieszkańców danej dzielnicy i stają się jedną z przyczyn wyprowadzek".
- Możliwości wynikające z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami dają w ramach parku kulturowego narzędzie, które ogranicza prowadzenie działalności w pewnych dziedzinach. I usługi o charakterze erotycznym znajdują się na tej liście - dodaje Maleszka.
Magistrat wskazał, że władze miasta powróciły do "walki z działalnością klubów go-go" w ścisłym centrum, kierując się doświadczeniem innych polskich samorządów. "Przykład Krakowa i Wrocławia, które także podjęły się ostatnio aktualizacji obowiązujących przepisów, pokazuje, że akt prawa miejscowego może być również skuteczny w walce z niepożądanymi zjawiskami na chronionym obszarze. W tych miastach przyjęte uchwały zostały utrzymane przez Wojewódzkie Sądy Administracyjne" – podano. Jak podkreśla magistrat, w opinii sądów uchwały tego typu nie naruszają swobody prowadzenia działalności gospodarczej związanej z branżą erotyczną, ponieważ przedsiębiorcy mogą ją realizować poza granicami parku kulturowego.
Poznań przegrał z klubami go-go
W październiku 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu odrzucił pozew złożony przez samorząd. W listopadzie 2018 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy decyzję sadu I instancji argumentując, że strona powodowa nie wykazała, iż działania pozwanych naruszały dobre imię, renomę i wizerunek Miasta Poznań.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock