W samolocie zdejmowali maseczki i nie słuchali poleceń. Podróż zakończyli w izbie wytrzeźwień

Interweniowała Straż Graniczna
Dr Grzesiowski: brak maseczki to jedna z przyczyn tego, co się w tej chwili dzieje
Źródło: TVN24

Mieli polecieć z Poznania do Antalyi, ale wylądowali w izbie wytrzeźwień. Straż Graniczna interweniowała na pokładzie samolotu w sprawie dwóch pasażerów. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i nie stosowali się do poleceń załogi.

Pogranicznicy z lotniska Poznań-Ławica interweniowali w sobotę na prośbę kapitana samolotu mającego odlecieć do Turcji. Chodziło o dwóch mężczyzn, którzy mieli nie wykonywać poleceń załogi. Jak podaje Straż Graniczna, pasażerowie zdejmowali maseczki ochronne, pili wniesiony na pokład alkohol i zachowywali się agresywnie wobec załogi oraz pozostałych podróżnych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

- Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych weszli na pokład samolotu. Widząc to, dwóch pasażerów w wieku 47 i 52 lat dobrowolnie opuściło samolot. Po wyjściu z samolotu okazało się, że z uwagi na upojenie alkoholowe kontakt z nimi był utrudniony, nie wykonywali poleceń funkcjonariuszy Straży Granicznej, a dodatkowo ich zachowanie było agresywne. W związku z tym wezwano dwa patrole policji, które odwiozły ich na izbę wytrzeźwień – podała mjr Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Obaj mężczyźni po wytrzeźwieniu zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 300 złotych.

Czytaj także: