Podczas nawałnicy runął dach hali. Jest wniosek o ukaranie projektantów

Źródło:
TVN 24 Poznań
Zawalony dach w hali sportowej na poznańskim osiedlu Pod Lipami (wideo z czerwca 2021 roku)
Zawalony dach w hali sportowej na poznańskim osiedlu Pod Lipami (wideo z czerwca 2021 roku)TVN24
wideo 2/8
Zawalony dach w hali sportowej na poznańskim osiedlu Pod LipamiTVN24

W czerwcu - w trakcie wichury - w szkole na poznańskim osiedlu Pod Lipami zawaliła się część dachu hali sportowej. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wnioskuje teraz o wyciągnięcie konsekwencji zawodowych wobec czterech projektantów. Swoje śledztwo nadal prowadzi prokuratura.

Podczas gwałtownej nawałnicy, która przetoczyła się nad Poznaniem w czerwcu, doszło do katastrofy budowlanej. Na osiedlu Pod Lipami zawalił się dach hali sportowej przy szkole. Jak podkreślała wówczas wielkopolska policja, dzięki szybkiej reakcji dyrektorki placówki w porę udało się ewakuować wszystkich uczniów.

Zniszczeniu uległ fragment dachu nad oddaną do użytku w 2020 roku salą gimnastyczną Zespołu Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

"Już kilkaset lat temu używano takich rozwiązań"

W czerwcu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu nałożył na zarządcę hali obowiązek przedstawienia ekspertyzy dotyczącej tego, czy prawidłowo zaprojektowano oraz wykonano dach. Ta została sporządzona przez ekspertów Politechniki Poznańskiej i trafiła do PINB w sierpniu. - Z tej ekspertyzy wynika, że przyczyną katastrofy budowlanej była kumulacja trzech czynników: ekstremalnie niekorzystnych warunków pogodowych, ewidentnego błędu projektowego i błędu wykonawczego - mówił TVN24 Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.

Jak zwracał wtedy uwagę, jednym z błędów było to, że nie przewidziano awaryjnych przelewów. - Warto zwrócić uwagę, że attyka (murek – przyp. red.), czyli ścianka o wysokości około 30 centymetrów okala całą halę gimnastyczną. Jeśli nie ma w tej attyce otworów, to stworzył się w pewnym sensie zbiornik wodny. To już kwestia ewidentnej sztuki budowlanej. To powinno znaleźć się w projekcie. Już kilkaset lat temu używano takich rozwiązań, które popularnie nazywano rzygaczami. Te przelewy awaryjne są powszechnie stosowane - mówił inspektor.

Wnioski o ukaranie

I zapowiadał, że będzie wnioskował o konsekwencje zawodowe dla odpowiedzialnych za taki stan rzeczy osób. Tak też się stało.

- Skierowałem cztery wnioski do odpowiednich izb samorządu zawodowego – mówi Łukaszewski.

Dwa wnioski trafiły do Wielkopolskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. Dotyczą one pociągnięcia do odpowiedzialności zawodowej dwóch projektantów odpowiedzialnych za przygotowanie pierwotnego projektu. – Nie uwzględnili oni awaryjnego systemu odbioru wód w sytuacji kiedy natężenie opadów byłoby ogromne, tak jak to miało miejsce – tłumaczy.

To oni w attyce - na krawędzi na skraju dachu - nie przewidzieli żadnych otworów pozwalających na awaryjne odprowadzenie wody opadowej.

Kolejne dwa wnioski Łukaszewski skierował do Zachodniopomorskiej Izby Inżynierów Budownictwa. Dotyczą one błędów konstrukcyjnych, jakie mieli popełnić projektanci-konstruktorzy. - Projekt wykonawczy zmienił system konstrukcyjny obiektu – mówi.

Chodzi o sposób wykonania dachu. - Pierwotnie zaplanowano pełne kratownice, natomiast ten projekt przewidywał inny system kratownic, były one otwarte i niepełne - wyjaśnia.

Zdaniem Łukaszewskiego projektanci nie uwzględnili tych uwarunkowań i obciążeń jakie były w stanie udźwignąć te kratownice. – Powinny one przenosić znacznie większy ciężar – tłumaczy. Dach hali zawalił się właśnie dlatego, że doszło do przeciążenia konstrukcji.

Rzecznik zdecyduje co dalej

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego złożył wnioski o wszczęcie postepowania, które teraz trafią do rzecznika odpowiedzialności zawodowej, czyli "quasi prokuratora" tej izby. Ten zdecyduje o dalszym losie tych wniosków. Jeśli uzna je za zasadne, skieruje sprawę do sądu dyscyplinarnego.

Jeśli ten uzna winę projektantów, może ukarać ich na jeden z trzech sposobów: mogą otrzymać upomnienie, upomnienie z jednoczesnym obowiązkiem powtórzenia egzaminu na uprawnienia budowlane albo mogą zostać im czasowo odebrane uprawnienia budowalne na okres od roku do nawet do pięciu lat, z jednoczesnym obowiązkiem powtórzenia egzaminu na uprawnienia budowlane.

Śledczy badają sprawę

Okoliczności czerwcowego zdarzenia bada także prokuratura. Postępowanie dotyczy zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, a także mieniu o wielkich rozmiarach.  - W sprawie cały czas są wykonywane czynności. Już duży materiał zebrano. Przesłuchano szereg świadków. Są to między innymi nauczyciele z tej szkoły, konserwator budynku, osoby odpowiedzialne za nadzór budowalny podczas tej inwestycji. Zgromadzono już bardzo obszerną dokumentację projektową, budowlaną - mówił w połowie sierpnia TVN24 Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Wszystkie te dokumenty są cały czas analizowane. Na razie postępowanie jest prowadzone w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów. Zgodnie z kodeksem karnym, za narażenie wielu osób na utratę zdrowia lub życia grozi kara pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.

Hala ma być gotowa za rok

Po otrzymaniu ekspertyzy wykonanej przez ekspertów Politechniki Poznańskiej, Łukaszewski nakazał dyrekcji rozbiórkę tej części hali, która uległa katastrofie budowlanej. 

- Pani dyrektor szkoły, jako zarządca będzie musiała zlecić wykonanie oceny technicznej wszystkich pozostałych dźwigarów. Trzeba sprawdzić, w jakim stanie technicznym są te pozostałe elementy. A już wiemy o tym, że były błędy - mówił w połowie sierpnia Łukaszewski.

Kiedy wszystkie dźwigary zostaną sprawdzone, pozostanie zlecić wykonanie projektu wzmocnienia całej konstrukcji. - Będzie konieczność wzmocnienia wszystkich dźwigarów. Jestem co do tego przekonany – dodawał inspektor.

Według dyrekcji szkoły, hala powinna być gotowa przed początkiem kolejnego roku szkolnego. - Mam zapewnienie, że uda się to zrobić w ciągu roku – zapowiadała pod koniec sierpnia dyrektorka szkoły Danuta Mikołajczak.

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Pożar w zakładach metalurgicznych w Berlinie. Firma Diehl Metal należy do grupy, która produkuje system obrony dla Ukrainy. Z ogniem walczy co najmniej 170 strażaków, ale wiatr utrudnia ich akcję. Władze miasta apelują o zamknięcie okien i unikanie terenu, nad którym unosi się toksyczny dym. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24