Na 100. rocznicę Powstania Wielkopolskiego Poznań chce dokończyć odbudowę Kopca Wolności. Usypano go właśnie po zwycięskim zrywie z przełomu 1918 i 1919 roku, po którym miasto przyłączono do niepodległej Polski. Zniszczono - w czasie okupacji hitlerowskiej.
O odbudowie Kopca Wolności mówiło się w Poznaniu od lat. Co ciekawe, w latach 80. XX wieku - sposobem - udało się przekonać do tego pomysłu komunistyczne władze.
Sięgnęli dna
Miało to związek z przebudową jeziora Maltańskiego pod Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 r. Prace ruszyły jesienią 1982 r. Z dna zbiornika trzeba było wybrać milion metrów sześciennych ziemi. "To jest taka kostka, jakbyśmy zasypali cały Stary Rynek i jeszcze usypali górę wyższą o 25 metrów od wieży Ratuszowej" – obrazował odpowiedzialny za to zadanie nieżyjący już architekt Klemens Mikuła w rozmowie z Dorotą Ronge-Juszczyk w książce "Przecież to mój Poznań".
Koszty wywozu takiej ilości ziemi byłyby olbrzymie, a i tak władze miasta dwa razy oglądały każdą złotówkę, wydawaną na przygotowania do tej imprezy. Stąd dały się przekonać do usypania z niej kopca na Malcie.
"Gdzieś trzeba było ją umieścić, a spora część to była glina i muł, które na nic innego się nie nadawały. Cały czas mieliśmy nadzieję, że będzie najwyższym elementem Malty. Zwieńczeniem, obok niego miała być wspaniała rzeźba. W pewnym momencie jednak geolodzy uznali, że nie można już go dalej usypywać. Klemens (Mikuła - dop. red.) wtedy chciał go zagospodarować – zrobić na przykład kawiarnię. Nie znaleziono jednak inwestora, który by to zrealizował "– mówił w książce "Historie warte Poznania" Janusz Grabia, specjalista od melioracji, współpracownik i przyjaciel Klemensa Mikuły.
Obecnie Kopiec Wolności ma wysokość 100 metrów. W związku z osuwaniem się ziemi, ogrodzony jest siatką i obowiązuje zakaz wstępu na niego.
Teraz, po blisko 20 latach od zrzucenia na niego ostatniej hałdy ziemi z łyżki koparki, ma się to zmienić.
Otworzą go na stulecie
"Obecnie po pomyślnych wynikach badań geostatycznych wiemy, że istnieje możliwość bezpiecznego stworzenia wejścia na Kopiec (alejka spacerowa wraz z oświetleniem) po jednej ze stron oraz urządzenia na górze tarasu widokowego, bez jednak instalacji dużych konstrukcji ingerujących w jego statykę" - poinformował wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.
Kopiec ma zostać podwyższony o kolejne 10 metrów. Jego otwarcie zaplanowano na 27 grudnia 2018 r., na 100. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego.
Podziękowanie za niepodległość
Budowę Kopca Wolności rozpoczęto zaraz po zakończeniu Powstania Wielkopolskiego. Uroczyste rozpoczęcie prac odbyło się 3 maja 1919 r. Usypano go na terenach projektowanego w tajemnicy przed zaborcami Parku Narodowego na Malcie. W okresie zaboru pruskiego, było to popularne miejsce na wycieczki wśród polskiej ludności.
Budowa finansowana była z cegiełek, a za prace budowlane odpowiadali sami mieszkańcy, którzy codziennie między godzinami 14 a 18 przychodzili tłumnie na Maltę i usypywali kopiec. Ukończono go w zaledwie trzy lata. Miał 94 metry wysokości.
Zniszczyli go w trakcie II wojny światowej Niemcy. Hitlerowcy początkowo planowali urządzić w tym miejscu mauzoleum volksdeutschów. Ostatecznie zrezygnowali z tego pomysłu, zamiast tego zmuszono Żydów i jeńców wojennych do zniwelowania symbolu polskiej niepodległości.
Autor: Filip Czekała / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps