Nie tak wyobrażała sobie swój egzamin na prawo jazdy 42-latka spod Pleszewa (woj. wielkopolskie). Kobieta na placu manewrowym pomyliła pedał hamulca z gazem i zamiast się zatrzymać, wjechała w krzaki. - Całe szczęście nikogo nie było na drodze - mówi Stanisław Piotrowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu.
Wszystko rozegrało się we wtorek około godz. 9 na terenie kaliskiego WORD. Kobieta, która wcześniej 21 razy zdawała egzamin teoretyczny, po raz ósmy podeszła do części praktycznej. Znów nieskutecznie.
Tym razem poległa na drugim zadaniu - jeździe na łuku na placu manewrowym. Kobieta powinna zatrzymać się na kopercie, przed pachołkiem. Zamiast tego przejechała po nim i wjechała w krzaki.
"Po prostu nacisnęła na gaz"
- Z tego co widać, pomyliła pedały i zamiast na hamulec po prostu nacisnęła na gaz i pojechała do przodu - wyjaśnia Stanisław Piotrowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu.
Zdarzenie nagrały kamery zamontowane na budynku kaliskiego WORD oraz w aucie. Na nagraniu widzimy, jak czerwona kia, za której kółkiem zasiadła 42-latka, pokonuje łuk i wjeżdża w krzaki. Kobieta świadoma swojego błędu zasłania usta, po czym łapie się za głowę.
- Całe szczęście nikogo nie było na drodze. Wjechała nam pod górkę w krzaki, takie niskie tujki, i zatrzymała się pół metra przed betonowym murem - mówi Piotrowski.
"To stres i nerwy"
Jak przyznaje, przed kobietą jeszcze trochę nauki. - To, co się stało, to jest jednak efekt nie tyle niedouczenia, co bardziej stresu i nerwów - tłumaczy Piotrowski.
Kuriozalny błąd nie zniechęcił 42-latki do jazdy autem. Tu po wyjściu z samochodu zapytała egzaminatora, czy jeszcze będzie mogła zdawać egzamin. - Powiedziałem, że dzisiaj już nie, natomiast w przyszłości pewnie tak. Kwestia opanowania emocji i nerwów i myślę, że wszystko przed tą panią - mówi Mariusz Barczyński, który przeprowadzał ten nietypowo zakończony egzamin.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: WORD w Kaliszu