Przed rundą wiosenną Dawid Kownacki, piłkarz Lecha zapowiedział: jeżeli do końca sezonu nie zdobędę 10 bramek, wpłacę 5 tys. zł na cel charytatywny. Piłkarz zaliczył jedynie 4 trafienia, stąd teraz przelał pieniądze na rehabilitację 1,5-rocznej dziewczynki. Zachowanie piłkarza pochwalił prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
Nie udało się sportowo, ale udało się pomóc. Pomóżcie i Wy! - napisał na Twitterze 18-letni napastnik Lecha, zamieszczając potwierdzenie przelewu na konto złotowskiej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko". Pieniądze zostaną przeznaczone na zapewnienie opieki medycznej i rehabilitacji 1,5-rocznej Wiktorii Tomaszewskiej, córki trenera drużyny juniorów starszych Lecha Poznań. Pod okiem Wojciecha Tomaszewskiego Dawid Kownacki trenował przez 7 lat. Dziewczynka urodziła się w 30. tygodniu ciąży z dwoma wadami wrodzonymi. Od chwili narodzin jest pod opieką wielu specjalistów, m.in. rehabilitantów, neonatologa, ortopedy, neurologa, neurochirurga, czy neurologopedy.
Boniek: "Chciałeś wpłacić, więc nie strzelałeś"
Gest piłkarza docenił prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Brawo, wiedziałem, że z Ciebie porządny gość, chciałeś wpłacić 5 tys. więc nie strzelałeś bramek. Teraz podziurawisz siatki - napisał Zbigniew Boniek. Jego komentarz robi furorę w sieci.
@dkownacki24 brawo, wiedziałem , ze z Ciebie porządny gość, chciałeś wpłacić 5 tys.wiec nie strzelałeś bramek.teraz podziurawisz siatki
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) lipiec 3, 2015
Skomentował go także sam Kownacki: Panie Prezesie, wpłaciłbym nawet gdybym strzelił - napisał piłkarz
Wiem, wiem, żartowałem - odpowiedział mu Boniek.
@dkownacki24 wiem,wiem,żartowałem
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) lipiec 3, 2015
Do zakładu piłkarza z kibicami doszło w styczniu. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej, Dawid Kownacki założył się, że strzeli w ciągu rundy 10 bramek. Jeśli tak się nie stanie, po zakończeniu rozgrywek wpłaci na wybrany cel charytatywny 5000 zł.
#DychaKownasia zrobiła furorę
Internauci szybko podchwycili akcję, która opatrzono hashtagiem #DychaKownasia. Włączyli się oni do akcji i podzielili się na dwa bloki. Jedni obiecywali, że dorzucą się, gdy "Kownaś" nie podoła zadaniu, drudzy mieli przelać pieniądze na cel charytatywny, gdy ta sztuka napastnikowi Lecha się nie uda.
Deklarację wpłacenia pieniędzy na wybrany cel złożyli m.in. zarząd Kolejorza, wielu dziennikarzy i kibiców a nawet prezes Legii Warszawa. W sumie zebrano kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Z popularności akcji cieszy się sam bohater: - Nie udało się osiągnąć celu sportowego, ale w pewnym sensie "dzięki temu" teraz realizujemy inny cel. Ważniejszy. Cieszę się, że mogę pomóc małej Wiktorii, córce trenera Tomaszewskiego, któremu bardzo wiele zawdzięczam - podsumowuje Dawid Kownacki, główny bohater akcji.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań