Wiedzą, że gdzieś jest i pasuje do ich "układanki". Muszą go znaleźć, by móc żyć

Źródło:
TVN24
Zostań dawcą szpiku. Spot DKMS
Zostań dawcą szpiku. Spot DKMSFundacja DKMS
wideo 2/3
Zostań dawcą szpiku. Spot DKMSFundacja DKMS

W Polsce co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma nowotwór krwi. Ktoś słyszy, że jeszcze wszystko może być dobrze. Trzeba tylko znaleźć dawcę szpiku kostnego. Dziś Światowy Dzień Dawców Szpiku.

Miriam ma tylko osiem miesięcy. Swoje pierwsze wakacje miała spędzić z rodzicami na Kaszubach, ale wylądowała w szpitalu. To, co wyglądało na niepozorne osłabienie, okazało się śmiertelnie groźnym wrogiem. Diagnoza nie pozostawiała złudzeń: ostra białaczka. Przeszczep szpiku pilnie potrzebny.

Ale po prawie czterech miesiącach niepewności rodzice Miriam usłyszeli dobrą nowinę: jest dawca. Jeszcze tylko ostatni cykl chemioterapii i przeszczep.

Nie wszyscy mają tyle "szczęścia".

Na swojego "genetycznego bliźniaka", czyli niespokrewnionego dawcę szpiku kostnego, wciąż czeka wiele osób.

Czeka mały Staś z Poznania, który ma zaledwie 6 miesięcy. I już połowę życia spędził w szpitalu, walcząc z zapaleniem płuc, posocznicą, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i niedoborem odporności.

Czeka 8-letni Igor, u którego zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Chłopiec uwielbia budować różne konstrukcje z klocków i grać w planszówki. Ale to nie o nie prosił w dniu swoich urodzin. "Zrób mi proszę prezent na urodziny i zarejestruj się do bazy potencjalnych Dawców szpiku" - apelował chłopiec za pośrednictwem Fundacji DKMS.

Takich osób, które czekają na "nowe życie", jest znacznie więcej. Są wśród nich dorośli i dzieci.

Prawdopodobieństwo znalezienia "bliźniaka genetycznego" dla konkretnego chorego wynosi 1:20 000, a przy rzadkim genotypie - nawet 1: kilku milionów. 

Kto może pomóc?

- 19 września, już po raz szósty, obchodzimy Światowy Dzień Dawcy Szpiku (World Marrow Donor Day). To święto wszystkich tych, którzy bezinteresownie dołączyli do bazy dawców szpiku, żeby zwiększyć szansę na uratowanie życia swojemu "bliźniakowi genetycznemu", a także tych dawców, którzy już pomogli pacjentom cierpiącym na nowotwór krwi lub inną chorobę wymagającą przeszczepienia - mówi Magdalena Przysłupska, rzecznik Fundacji DKMS.

To również szczególny dzień dla fundacji, ponieważ aż ponad 10 milionów dawców pochodzi właśnie z ich 7 baz. Do tej wielkiej rodziny należy obecnie 7 krajów: Polska, USA, Wielka Brytania, Niemcy, Chile, Indie oraz RPA.

Światowy Dzień Dawców SzpikuDKMS

Fundacja DKMS od 11 lat zajmuje się szukaniem igły w stogu siana, bo tak można określić poszukiwanie dawcy szpiku kostnego dla chorych walczących z nowotworami krwi.

Chorym nie może pomóc rodzina? Może, ale tylko 25 procent pacjentów ma taką możliwość. Bo poza chęciami musi być jeszcze zgodność antygenów tkankowych. W DNA każdego człowieka jest taki mały wycinek, który zajmuje się produkowaniem krwi. Znajduje się w nim dziesięć antygenów. Można powiedzieć, że to takich dziesięć puzzli. Cała sztuka polega na tym, by u biorcy i dawcy były one takie same. To nie jest takie proste. Dlatego aż 75 procent chorych czeka na dawcę, który będzie pasował do ich genetycznej "układanki".

Oni oddali szpik mimo pandemii. Historia Fabiana i Bartka. Przeczytaj w TVN24.pl>>>

Jak zostać dawcą?

Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną w Polsce i na świecie Fundacja DKMS wstrzymała stacjonarną rejestrację potencjalnych dawców na przykład podczas imprez sportowych.

- Epidemia ograniczyła nasze działania. Nie możemy rekrutować nowych dawców podczas bezpośrednich akcji, ale nie poddajemy się. Działamy i organizujemy akcje wirtualnie. Ludzie są niesamowici. Zamawiają kolejne pakiety rejestracyjne. Polacy są wspaniałym narodem, który pomaganie ma we krwi. Pod względem liczby dawców szpiku kostnego zajmujemy trzecie miejsce w Europie, a piąte na świecie. Duży wpływ ma na to na pewno edukacja, dzięki której od 11 lat zwiększamy świadomość ludzi, ale też rozprawiamy się z mitami. Dzięki nam coraz więcej osób wie, że dawstwo jest bezpieczne i bezbolesne - opowiada Iwona Tomanek, kierownik działy medycznego Fundacji DKMS.

Pięć kroków do podarowania siebieDKMS

Ponadto Fundacja wprowadziła dodatkowe procedury bezpieczeństwa dla osób, decydują się oddać szpik w tym trudnym czasie.

- Chcemy, żeby dawcy czuli się bezpieczni. Dlatego wprowadziliśmy szereg procedur, których celem jest odizolowanie dawców od osób trzecich. Chodzi o te osoby, które są niezwiązane z realizacją procedury pobrania. Podczas badań wstępnych wykonujemy też test na koronawirusa, żeby mieć pewność, że dana osoba jest zdrowa. Każde zakażenie mogłoby sparaliżować pracę ośrodka, w którym dokonujemy pobrań. Ograniczyliśmy liczbę klinik, w których pobierany jest materiał - są to ośrodki, w których nie ma oddziałów internistycznych i zakaźnych. Ponadto wyznaczono w nich osobne wejścia dla dawców - opowiada Tomanek.

Światowi eksperci ds. zdrowia potwierdzili, że obecnie nie ma dowodów na to, że koronawirus może być przenoszony przez krew, szpik kostny lub produkty zawierające komórki macierzyste.

Fundacja pomaga też w transporcie do wskazanej kliniki.

- Dawcy otrzymują zalecenie, aby podczas podróży na pobranie korzystać jedynie z własnego samochodu, (koszt dojazdu jest zwracany przez fundację) i unikać transportu publicznego. W razie konieczności zapewniamy transport medyczny. To akurat spora nowość. Dawcy po pobraniu szpiku z talerza kości biodrowej hospitalizowani są w salach jednoosobowych z wszelkimi zasadami bezpieczeństwa. Lekarze w Ośrodkach Pobierających zalecają pełnopłatne zwolnienie z pracy od momentu badań kwalifikacyjnych do czasu około 2 tygodni po pobraniu. Chodzi o to, by dawcy mieli czas, żeby spokojnie dojść do siebie - wyjaśnia Tomanek.

"Zabrali walizkę i zawieźli ją na most. Od tego zależało życie pięciu osób". Przeczytaj cały artykuł w strefie Premium>>>

Autorka/Autor:aa

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: DKMS

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl