Poznański motorniczy zatrzymał tramwaj między Katedrą a Rondem Śródka. Pasażerowie z okien mogli zobaczyć, jak przenosi kaczkę, która chodziła po torach.
O niezwykłej historii poinformowała Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Poznań jedna z pasażerek, która widziała całe zajście.
Sytuacja miała miejsce we wtorek na trasie tramwaju linii nr 4, między przystankami Katedra a Rondo Śródka. Motorniczy zatrzymał tramwaj nagle. Na sąsiadujących torach zobaczył kaczkę krzyżówkę. Zdaniem kobiety, zwierzę prawdopodobnie nie było w pełni sprawne.
- Motorniczy wysiadł z tramwaju i przeniósł kaczkę przez jezdnię i wypuścił - relacjonowała pasażerka "czwórki".
"Brawa dla motorniczego"
- Złapanie kaczki nie było najłatwiejszym zadaniem. Spłoszone zwierzę uciekało przed motorniczym. W końcu jednak się to udało. Gdyby nie reakcja naszego pracownika, zwierzę mogłoby niechybnie stracić życie wskutek zderzenia z innym pojazdem - podało MPK.
- Motorniczy wykazał się dużą wrażliwością i oczywiście skutecznym działaniem. Nie każdego stać na takie zachowanie. Tak więc brawa dla motorniczego! - miejskie przedsiębiorstwo przytacza list pasażerki.
Autor: FC/mz / Źródło: MPK Poznań
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu