W jego notesie znaleźli opis śmierci ojczyma, twierdził, że to tylko fikcja. Sąd: to nie było zabójstwo

Źródło:
TVN 24 Poznań, PAP
Lusówko. Zepchnął ojczyma z pomostu, ten zmarł. Usłyszał wyrok
Lusówko. Zepchnął ojczyma z pomostu, ten zmarł. Usłyszał wyrokTVN24
wideo 2/9
Lusówko. Zepchnął ojczyma z pomostu, ten zmarł. Usłyszał wyrokTVN24

Na dwa lata i sześć miesięcy więzienia skazał we wtorek poznański sąd Grzegorza L., który zdaniem sądu nieumyślnie doprowadził do śmierci swojego ojczyma w Lusówku (woj. wielkopolskie). Mężczyzna był oskarżony o zabójstwo. Zarzuty usłyszał po tym, jak po kilku latach od śmierci ojczyma policjanci dotarli do pamiętników, w których L. opisał całe zdarzenie. Śledczych próbował przekonywać, że to tylko fikcja literacka.

Sąd Okręgowy w Poznaniu we wtorek ogłosił wyrok w sprawie śmierci wędkarza, którego ciało znaleziono w 2015 roku. Uznał, że Grzegorz L. nieumyślnie spowodował śmierć ojczyma i skazał go na dwa lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Do zdarzenia doszło w maju 2015 roku. Wówczas w wodach Jeziora Lusowskiego w Wielkopolsce odnaleziono ciało mężczyzny. Początkowo zakładano, że śmierć nastąpiła w wyniku utonięcia. Dopiero po latach udało się szczegółowo wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia między innymi dzięki pamiętnikom Grzegorza L.

Prokuratura oskarżała L. o zabójstwo jego ojczyma. Sąd zdecydował się jednak zmienić kwalifikację czynu.

Lusówko. Śmierć wędkarza. Jego przybrany syn skazany na 2,5 roku więzienia
Lusówko. Śmierć wędkarza. Jego przybrany syn skazany na 2,5 roku więzienia31.01.TVN24

Jak mówiła sędzia Karolina Siwierska, oskarżony postanowił "zasadzić się" na ojczyma, ale z jego zapisków nie wynika, by chciał go zabić. W miejscu, w którym zepchnął go z pomostu do wody, poziom wody wynosi metr. Zdaniem sądu, to przez zły stan zdrowia mężczyzny doszło do jego śmierci. Jak podkreśliła sędzia, Grzegorz L. od dłuższego czasu nie miał kontaktów z ojczymem i nie wiedział o jego chorobach.

Obrońca oskarżonego zapowiedział już, że na pewno złoży apelację. Odwołanie od wyroku, po zapoznaniu się z uzasadnieniem, rozważa także prokuratura.

Poznań. Śmierć ojczyma opisał w pamiętniku. Obrona zapowiada apelację
Poznań. Śmierć ojczyma opisał w pamiętniku. Obrona zapowiada apelację31.01.TVN 24

Prokuratura chciała 25 lat więzienia za zabójstwo

W mowach końcowych prokuratura żądała dla oskarżonego kary 25 lat więzienia. Prokurator Przemysław Frąckowiak szczegółowo odniósł się w mowie końcowej do zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym zeznań świadków oraz wyników badania wariografem. Podkreślił również, że w jego ocenie pamiętnik oskarżonego nie jest żadnym utworem literackim, który oskarżony miał wydać. - Jest to swego rodzaju spowiedź za popełnione grzechy i chęć odkupienia win - przekonywał.

Dodał, że świadczy o tym wprost fragment, w którym oskarżony - zwracając się do konkretnej osoby - napisał, że "jeżeli to czyta, to on - czyli oskarżony - prawdopodobnie już nie żyje". - Ten pamiętnik nie miał ujrzeć światła dziennego za życia oskarżonego, ale stało się inaczej - powiedział prokurator.

Oskarżony: siedzę na ławie oskarżonych za fantazję, wnoszę o uniewinnienie

Obrońca oskarżonego adwokat Jędrzej Kubera wnosił o uniewinnienie. Sam oskarżony na ostatniej rozprawie przed sądem podkreślał, że "tego postępowania karnego w ogóle nie powinno być". Przekonywał, że śmierć ojczyma nastąpiła wskutek zawału przed jego wpadnięciem do wody i nie miał on z tym zdarzeniem nic wspólnego. - Jedynymi katalizatorami dla śledczych, dla wznowienia postępowania w sprawie tej smutnej, aczkolwiek jednoznacznej śmierci mojego ojczyma były zeznania osób, które miały świadomość, że miałem zamiar napisania książki, której tworzyłem zapiski - określone przez prokuratora pamiętnikiem - które w dużej mierze zawierały fikcję przeplatającą się z faktami - przekonywał.

I dodał: - Jeśli ja siedzę na ławie oskarżonych za fantazję, to gdzie powinien siedzieć dziś prokurator, który powinien oskarżać sprawców zabronionych czynów, a nie oskarżać ludzi o niestworzone czyny, które nie miały nigdy miejsca. Oskarżony zwrócił się do sądu "o sprawiedliwość, która jest poparta faktami, a nie chorą ambicją prokuratora". - Jeśli w ocenie sądu bez wątpliwości miała miejsce zbrodnia, którą miałem popełnić - bez wątpienia - to zasługuję na najsurowszy wymiar kary. A jeśli w ocenie sądu jest inaczej - wnoszę o uniewinnienie - powiedział Grzegorz L.

Podczas procesu Grzegorz L. starał się przekonać sąd, że już sam fakt, że nie przygotował sobie żadnego alibi, "stoi w oczywistym konflikcie z zarzutami".

Grzegorz L. wskazywał, że kiedy jego i Krystiana S. zatrzymano do innej, wspólnej sprawy, Krystian S. - pomawiając go i mówiąc prokuraturze, że L. dokonał zabójstwa - miał otrzymać łagodniejszy wyrok. Pisanie pamiętników polecić miał mu psycholog, kiedy przebywał w zakładzie karnym. - Oczywiście mogłem pisać o żyjących i o miłości czy też o biednych Syryjczykach w ogarniętym wojną kraju, a nawet próbować tworzyć nową sagę "Gwiezdnych wojen". Rzuciłem się w świat fantazji, a moje zapisy stały się dla mnie najczarniejszą z najczarniejszych reperkusji, które nigdy nie powinny zostać w ten sposób zinterpretowane - mówił.

Wpadł przy okazji napadu

O zarzutach przedstawionych Grzegorzowi L. prokuratura informowała pod koniec lipca 2020 roku. Sprawę śmierci mężczyzny w podpoznańskim Lusówku wyjaśnili śledczy z Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald i funkcjonariusze tzw. Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Policjanci z Archiwum X wyjaśnili sprawę sprzed latTwitter/Andrzej Borowiak

Jak przypominał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, śledczy wpadli na trop łączący tę śmierć z Grzegorzem L. podczas analizowania innej sprawy.

W 2020 roku w Tarnowie Podgórnym doszło do napadu na jedną z restauracji. Po napadzie policjanci z miejscowego komisariatu wytypowali i zatrzymali trzech sprawców. Wszyscy trafili do aresztu. Okazało się wkrótce, że jednym z aresztowanych jest przybrany syn nieżyjącego wędkarza.

- Śledczy dotarli do notesów należących do Grzegorza L. W jednym z nich, w rozdziale zatytułowanym "Zemsta po latach", odkryli opis zabójstwa, jakiego miał on dokonać. Autor zapisków, stosując retrospekcję, opisał swoje życie od narodzin do śmierci swojej matki, w tym krzywdy, jakich doznał od swojego ojczyma w dzieciństwie - przekazywał prokurator.

Policjanci z "Archiwum X" zweryfikowali dowody, które powiązały Grzegorza L. z niewyjaśnioną śmiercią mężczyzny. - Wspomniany bowiem przez wymienionego w pamiętniku ojczym okazał się mężczyzną, którego znaleziono w jeziorze. Jak ustalono, zmarły utonął po tym, jak został zrzucony z pomostu do wody - zaznaczał Wawrzyniak. L. nie przyznawał się do zabójstwa ojczyma. W toku śledztwa przebadano go wariografem. - Wynik tego badania potwierdził sprawstwo Grzegorza L., dowodząc jednocześnie, że dokonał on zarzucanego mu czynu. Powyższe potwierdziły także wnioski biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie - podkreślał prokurator.

Grzegorzowi L. groziła kara od 12 lat pozbawienia wolności do dożywotniego więzienia.

Jezioro Lusowskie, widok na Lusówko (po lewej)

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie. Europejskie agencje wywiadowcze ostrzegły już swoje rządy. Informacje podał brytyjski "Financial Times", twierdząc, że Moskwa aktywnie przygotowuje zamachy bombowe, podpalenia i ataki na infrastrukturę, wykonywane zarówno bezpośrednio, jak i przez "pełnomocników".

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy meteorologiczne. W poniedziałek w części kraju pojawią się kolejne burze - ostrzeżenia przed nimi obowiązują w siedmiu województwach. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Burze powrócą. IMGW ostrzega

Burze powrócą. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla amerykańskiej stacji Fox News powiedział, że Rosja próbuje zrujnować ukraińską gospodarkę by wywołać kolejną falę uchodźców. W jego opinii to zbrodnia wojenna.

Szef MSZ: Rosja chce zrujnować ukraińską gospodarkę, by wywołać kolejną falę uchodźców

Szef MSZ: Rosja chce zrujnować ukraińską gospodarkę, by wywołać kolejną falę uchodźców

Źródło:
PAP

803 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Na obwód chersoński spadły kierowane bomby lotnicze. Z kolei drony zaatakowały miasto Sumy. - Cały świat widzi sąsiada Ukrainy, który złamał przykazania i przyszedł, by nas zabić - oznajmił w wielkanocnym orędziu prezydent Wołodymyr Zełenski. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Suspilne

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Kierwiński zagroził konsekwencjami za szkalowanie jego imienia. Włoska "La Repubblica" pisze, że atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii. Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, który zapisał się w oscarowej historii kina. Oto rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 6 maja

Źródło:
tvn24.pl TVN24, PAP

W niedzielę w Debreczynie, Peter Magyar, jeden z głównych krytyków Viktora Orbana, zorganizował wielotysięczną demonstrację. - Dziś zdecydowana większość narodu węgierskiego jest zmęczona rządzącą elitą, nienawiścią, apatią, propagandą i sztucznymi podziałami - powiedział.

Peter Magyar uderza w Viktora Orbana. Kolejna, duża demonstracja na Węgrzech

Peter Magyar uderza w Viktora Orbana. Kolejna, duża demonstracja na Węgrzech

Źródło:
PAP

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Podczas spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Paryżu będę żądać "uczciwej" konkurencji z Chinami - napisała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w oświadczeniu opublikowanym w nocy z niedzieli na poniedziałek. Podkreśliła, że obecnie obserwowana jest "nadpodaż dotowanych chińskich produktów, takich jak pojazdy elektryczne i stal".

Szefowa KE przed rozmową z Xi Jinpingiem. "Europa nie może zaakceptować takich praktyk"

Szefowa KE przed rozmową z Xi Jinpingiem. "Europa nie może zaakceptować takich praktyk"

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Aż 11 ulic na Saskiej Kępie przejdzie doraźne remonty podczas tegorocznych wakacji - zapowiedział dyrektor stołecznego Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski. Wymiana nawierzchni oraz prace brukarskie są związane z przygotowaniami do wprowadzenia w tym rejonie strefy płatnego parkowania.

Płatne parkowanie na Saskiej Kępie. 11 ulic do remontu

Płatne parkowanie na Saskiej Kępie. 11 ulic do remontu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Poniedziałek 6.05 przyniesie części kraju przelotne opady deszczu oraz burze. Wyładowaniom towarzyszyć będą silne porywy wiatru. Termometry pokażą od 16 do 24 stopni.

Pogoda na dziś - poniedziałek, 6.05. Burzowo w części kraju, jest szansa na rozpogodzenia

Pogoda na dziś - poniedziałek, 6.05. Burzowo w części kraju, jest szansa na rozpogodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24