Podczas wspólnej akcji policjanci z Kostrzyna nad Odrą (woj. lubuskie) i funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali busa, w którym przewożonych było 35 migrantów. - Została im udzielona pomoc medyczna, ponieważ bus był bez okien, a osoby podróżujące nim - bardzo wycieńczone - informował Marcin Maludy z lubuskiej policji.
Bus został zatrzymany do kontroli we wtorek około godziny 14 w pobliżu polsko-niemieckiej granicy w Kostrzynie nad Odrą. Policjanci i pogranicznicy sprawdzili jego przestrzeń bagażową. Znajdowało się tam w sumie 35 osób (policja początkowo podawała, że migrantów było 34).
- Wśród nich znajdowały się cztery kobiety oraz troje małoletnich w wieku 14 i dwoje w wieku 17 lat (pierwotnie policja informowała o jednym dziecku w wieku około 8-10 lat - przyp. red.). Pozostałych 28 mężczyzn ma od 18 do 46 lat – poinformowała w środę rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG Joanna Konieczniak.
Migrantom trzeba było udzielić pomocy medycznej. - Osobom podróżującym w busie została udzielona pomoc medyczna, ponieważ bus był bez okien, a osoby podróżujące nim - bardzo wycieńczone - informuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.
Mają paszporty, ale w Polsce byli nielegalnie
Jak poinformowała w środę Konieczniak, wszyscy migranci to obywatele Iraku. Mają paszporty, ale żaden z nich nie posiada dokumentów uprawniających do pobytu na terytorium Polski. Wszyscy - jak przekazuje przedstawicielka SG - zgodnie oświadczyli, że celem ich podróży były Niemcy i nie zamierzają składać wniosków o ochronę międzynarodową w Polsce. - Z uwagi na nielegalny pobyt oraz usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej cudzoziemcy zostali zatrzymani. W środę prowadzone będą dalsze czynności z udziałem tłumacza – dodała Konieczniak.
Kierowca ma usłyszeć zarzut
Jak się okazało, bus pochodził z wypożyczalni aut. Za jego kierownicą siedział 25-letni obywatel Rumunii. - Zarówno z nim, jak i z pozostałymi osobami wykonywane są czynności. Funkcjonariusze skierują wniosek o tymczasowe zabezpieczenie busa, który mógł być wykorzystywany jako narzędzie służące do popełnienia przestępstwa - przekazał Maludy.
Obywatel Rumunii został zatrzymany, ma usłyszeć zarzut pomocnictwa przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy.
Policjanci i Straż Graniczna apelują do mieszkańców o przekazywanie informacji związanych z próbami nielegalnego przewozu migrantów lub dotyczących podejrzanych osób.
Jak podkreśla Konieczniak, kierowcy, którzy przewożą cudzoziemców w zamkniętych przestrzeniach towarowych busów czy ciężarówek narażają ich zdrowie i życie. Gdyby doszło do poważnego wypadku, mogą nie mieć możliwości samodzielnego wydostania się z auta.
Źródło: TVN24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja