Osiem osób podejrzanych jest o korupcję przy organizowaniu przetargów na ochronę obiektów wojskowych, siedem przyznało się do winy, pięć złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze - poinformowała prowadząca śledztwo Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Według śledczych wskutek działania grupy miało dojść do ustawienia przetargów na ochronę obiektów wojskowych. - Sprawa dotyczy ochrony obiektów w Malborku, Pruszczu Gdańskim i Lasowicach Wielkich - powiedział tvn24.pl ppłk. Sławomir Schewe z Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zamówienie za 7 mln zł
Według prokuratury, w wyniku zmowy przetargowej, zamówienie warte ok. 7 mln zł otrzymała konkretna firma. Jak poinformował PAP ppłk. Schewe śledztwo w tej sprawie powinno zakończyć się jeszcze w tym roku. Liczba osób podejrzanych nie powinna się zmienić.
- Trwają uzupełniające przesłuchania, kompletujemy materiał dowodowy, dokumentację. Siedem osób przyznaje się do winy, pięć wniosło o dobrowolne poddanie się karze - powiedział PAP ppłk. Schewe.
Siedmiu podejrzanym prokuratura przedstawiła zarzuty przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej. W skład grupy mieli wchodzić żołnierze i pracownicy cywilni odpowiedzialni za ochronę obiektów i informacji niejawnych, jak również przedstawiciele firmy, która wygrała przetarg.
Zarzuty dotyczyły też przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wyłudzenia kwoty ok. 400 tys. zł. i zmowy przetargowej.
Zatrzymania w tej sprawie miały miejsce w 2013 roku. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Autor: mm/gp / Źródło: PAP / TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24