Może przyjąć 76 chorych, w tym 20 wymagających podłączenia do respiratora. W Zielonej Górze (woj. lubuskie) otwarto szpital tymczasowy. - Jest gotowy, ale myślę, że nikt by się nie obraził, gdyby nie przyjmował pacjentów, a jedynie pozostawał w gotowości - powiedział wojewoda lubuski.
Zgodnie z zapowiedziami dziś w nowym budynku Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze uruchomiono szpital tymczasowy. Placówka, która będzie się zajmować tylko chorymi na COVID-19, jest gotowa, by od razu przyjąć pierwszych pacjentów. Patronacką lecznicą tej placówki jest Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wojewoda lubuski Władysław Dajczak powiedział, że szpital ma nowoczesny sprzęt i stanowiska dla personelu. Dodał, że w tzw. pierwszym module udostępnionych dla pacjentów z COVID-19 będzie 56 łóżek obserwacyjno-zakaźnych i 20 respiratorowych. Jeśli będzie potrzeba, by zwiększyć liczbę miejsc, to będzie to na bieżąco uzgadniane z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Wrócą zabiegi planowe
Wojewoda zaznaczył, że uruchomienie szpitala tymczasowego pozwala przywracać łóżka w innych szpitalach, które jego decyzjami stały się łóżkami covidowymi.
- Cieszę się bardzo, bo ta decyzja, to otwarcie dziś, pozwala nam przywracać w szpitalach łóżka, które decyzją wojewody stały się łóżkami covidowymi. Do końca grudnia w województwie lubuskim przywrócimy 180 takich łóżek, m.in. w szpitalach w Sulechowie, Kostrzynie, Skwierzynie. To dobra wiadomość, bo zabiegi planowe zaczną być realizowane, a ten szpital będzie zapewniał bezpieczeństwo pacjentom z koronawirusem - mówił Władysław Dajczak.
Wszystkie lubuskie szpitala otrzymały też informację o zasadach kwalifikacji pacjentów do leczenia w szpitalu tymczasowym.
Chcę podziękować samorządowi województwa, pani marszałek, że w tej sytuacji, kiedy chodzi o sprawę najważniejszą, zdrowia, potrafiliśmy się porozumieć, mimo że na co dzień wiele rzeczy nas różni. W tej sprawie nie mieliśmy wątpliwości, że trzeba być razem. Dzisiaj mamy tego efekt.
"Pacjenci spotkają się ze znakomitą opieką”
Szpital tymczasowy dla województwa lubuskiego zorganizowano z wykorzystaniem wszystkich dostępnych pomieszczeń Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, na czterech kondygnacjach tego nowego budynku. Prace wykończeniowe zakończyły się kwartał przed pierwotnie planowanym terminem. Na trzech kondygnacjach znalazło się 170 łóżek, w tym 25 do intensywnej terapii. Personel lecznicy tymczasowej placówki ma pracować w systemie 12-godzinnym. Praca w strefie skażonej odbywać się ma rotacyjnie – maksymalnie cztery godziny w środkach ochrony indywidualnej. 30 proc. kadry zapewni szpital uniwersytecki.
Kierownik szpitala tymczasowego Bartosz Kudliński powiedział, że w lecznicy jest 36 lekarzy. Poinformował też, że personel składa się wyłącznie z ochotników, m.in. z wolontariuszy z akademii medycznej Wyposażenie szpitala zapewnił rząd, przeznaczając na nie ok. 23,5 mln zł. Wojewoda przekazał Szpitalowi Uniwersyteckiemu 4,6 mln zł na szybsze wykończenie budynku i utworzenie podmiotu. Po zakończeniu funkcjonowania szpitala tymczasowego lecznica z Zielonej Góry otrzyma jeszcze ok. 1,3 mln zł na przywrócenie pierwotnej funkcji Centrum Zdrowia Matki i Dziecka.
- Gdy zaczynaliśmy budować Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, nikt z nas nie pomyślał, że historia tak zmieni naszą rzeczywistość, że historia postawi nas dziś w innym szpitalu, niż chcieliśmy, bo jest to szpital tymczasowy, zakaźny, w którym mogą walczyć o życie mieszkańcy naszego regionu. Dzisiaj chcę powiedzieć, że to chyba były najlepiej wydane pieniądze, najlepsza inwestycja - powiedziała marszałek Elżbieta Polak i dodała, że pacjenci spotkają się ze znakomitą opieką.
Opłata ryczałtowa za gotowość zwykłego łóżka wynosi 822,42 zł, a hospitalizacja na takim łóżku kosztuje przeszło tysiąc złotych. W przypadku łóżka respiratorowego za gotowość NFZ zapłaci 3,7 tys. zł, a za leczenie na nim 4,3 tys. zł. Za gotowość punktu przyjęć szpital tymczasowy otrzyma 18,3 tys. zł. Wszystkie te stawki są w ujęciu dobowym.
Nowe zakażenia
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 4423 kolejnych osób, zmarło 92 chorych – podało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. Łącznie od początku epidemii wykryto 1 067 870 przypadków COVID-19. Zmarło 20 181 chorych. Według danych resortu zdrowia nowe przypadki zakażeń pochodzą z województw: mazowieckiego (609), zachodniopomorskiego (529), wielkopolskiego (424), kujawsko-pomorskiego (351), pomorskiego (335), dolnośląskiego (287), śląskiego (265), łódzkiego (238), warmińsko-mazurskiego (217), małopolskiego (214), opolskiego (195), lubelskiego (177), lubuskiego (163), podkarpackiego (155), podlaskiego (155) i ze świętokrzyskiego (69).
Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, 40 zakażeń to dane bez wskazania adresu. Zostaną one uzupełnione przez inspekcję sanitarną. Z powodu COVID-19 zmarło 10 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 82 osoby. Do tej pory najwyższą liczbę zgonów zanotowano w 25 listopada – zmarło wówczas 674 chorych. Łącznie od początku epidemii zmarło 20 181 chorych, a wyzdrowiało 722 446 zakażonych.
Źródło: TVN24, PAP