Czy za napaść na kontrolera biletów grozi taka sama kara, jak za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, posła czy prezydenta? Z pytaniem w tej sprawie zwrócił się Sąd Okręgowy w Poznaniu do Sądu Najwyższego. Co na to Sąd Najwyższy?
SN uznał, że nie ma podstaw do wydania uchwały, bo wystarczyłoby, żeby Sąd Okręgowy w Poznaniu dokładnie prześledził dotychczasowe poglądy ekspertów prawa i inne orzeczenia Sądu Najwyższego, niedotyczące ściśle kontrolerów.
Jak tłumaczył sędzia Zbigniew Puszkarski, z wcześniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, iż aby ktoś mógł być uznany za funkcjonariusza publicznego, musi być pracownikiem administracji rządowej lub samorządu terytorialnego. Przytoczył też poglądy karnisty, prof. Mariana Filara, według którego, za pełniące funkcje publiczne należy uznać te osoby, które wykonują zadania powierzone im przez instytucje państwowe lub samorządowe i służą "władczej" działalności tych instytucji.
Pobicie w "piętnastce"
Sprawa, z jaką zwrócił się do Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy w Poznaniu, związane jest z zajściem lipca zeszłego roku. Na pętli tramwajowej przy ulicy Budziszyńskiej, w tramwaju linii 15, pasażer bez powodu skopał, pobił pięściami i opluł kontrolera biletów. Sąd Rejonowy wymierzył mu karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności - kara miała polegać na wykonywaniu 20 godzin miesięcznie dozorowanej pracy na cele społeczne. Apelację od tego wyroku wniósł prokurator. Nie zgodził się z sądem, że była to zwykła napaść, za którą grozi najwyżej rok pozbawienia wolności, a w tej sprawie sąd zastosował nawet sankcję łagodniejszą - ograniczenia wolności. Prokurator był zdania, że kontroler biletów jest funkcjonariuszem publicznym.
Większa kara za atak na funkcjonariusza
Z kodeksu karnego wynika, że za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego sąd może skazać sprawcę nawet na trzy lata więzienia, a jeżeli sprawca użył broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, grozi mu do 10 lat więzienia. Jeśli na skutek napaści funkcjonariusz publiczny doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, kara może być jeszcze wyższa - od 2 do 12 lat więzienia.
Sąd niejednomyślny
Dotychczas niektóre sądy uznawały, że kontroler biletów nie różni się od sprzedawcy w sklepie, który przed sprzedażą alkoholu sprawdza dowód osobisty klienta. Część sądów była jednak zdania, że rola kontrolera nie sprowadza się tylko do kontroli biletów i nakładania dodatkowych opłat - kontroler może przecież zatrzymać bilet albo dokument, gdy stwierdzi, że został podrobiony, a następnie przesłać go prokuratorowi lub policji. Co więcej, może nawet ująć podróżnego i niezwłocznie oddać go w ręce policji.
W 2004 r. SN stwierdził, że nie jest funkcjonariuszem publicznym konduktor rewizyjny PKP, ale wówczas uprawnienia tych kontrolerów były węższe niż obecnie. Natomiast w innych orzeczeniach SN uznał, że funkcjonariuszem publicznym jest strażnik gminny oraz egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Kontrolerzy biletów w Poznaniu są pracownikami Zarządu Transportu Miejskiego. ZTM jest spółką należącą do miasta.
Do pobicia kontrolera ZTM doszło na ul. Budziszyńskiej:
Autor: FC/iga / Źródło: PAP / TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: MPK Poznań | K. Lesińska