Wojewoda wielkopolski Piotr Florek podjął decyzję o zamknięciu jednej z trybun poznańskiego stadionu na mecz piłkarskiej ekstraklasy Lecha z Koroną Kielce, zaplanowany na 12 kwietnia. To kara za zachowanie kibiców podczas spotkania z Legią Warszawa.
W trakcie ostatniego meczu ligowego w Poznaniu, na sektorze zajmowanym przez najbardziej zagorzałych fanów "Kolejorza" odpalono ponad sto rac i świec dymnych. Po spotkaniu komendant wielkopolskiej policji zwrócił się do wojewody z wnioskiem o zamknięcie trybuny numer dwa na dwa mecze ze względu na złe zabezpieczenie zawodów.
"Sytuacja powtarza się już po raz kolejny"
Wojewoda ostatecznie postanowił, że najbliższy pojedynek ekstraklasy w Poznaniu pomiędzy Lechem a Koroną Kielce odbędzie się z wyłączeniem tzw. drugiej trybuny.
- Klub ma jednocześnie uniemożliwić kibicom, którzy przebywali w tzw. "kotle", wejście na inne trybuny - poinformował Florek.
Wojewoda dodał, że szczególnie odpalenie dużej ilości świec dymnych było niezwykle niebezpieczne. - Doszło do poważnego zadymienia na trybunie numer dwa i częściowo na sąsiednim sektorze. Włączyły się czujki przeciwdymne. Taka sytuacja mogła doprowadzić do paniki osób uczulonych na dym, a jej skutki mogły okazać się dramatyczne. Były sprzyjające warunki atmosferyczne, zadymienie nie poszło na płytę boiska, ale w górę i dlatego też nie doszło do przerwania meczu. Zobligowaliśmy też klub do wyciągnięcia wniosków i podjęcia konkretnych działań, choć ta sytuacja powtarza się już po raz kolejny - wyjaśnił wojewoda, który zaznaczył, że w przypadku braku reakcji ze strony Lecha, może zamknąć część stadionu również na mecz ligowy ze Śląskiem Wrocław.
Będzie doping na Błękitnych
Kara nie dotyczy natomiast rewanżowego meczu półfinału Pucharu Polski Lecha z Błękitnymi Stargard Szczeciński, który odbędzie się 9 kwietnia. W pierwszym spotkaniu "Kolejorz" niespodziewanie przegrał 1:3. Teraz, by zagrać w finale, w Poznaniu musi wygrać co najmniej 2:0.
Dyrektor ds. bezpieczeństwa Lecha Poznań Henryk Szlachetka ze zrozumieniem przyjął decyzję wojewody i zapewnił, że klub się jej podporządkuje.
To nie pierwsza kara jaka spotkała poznański klub w obecnym sezonie. Przed inauguracją rozgrywek decyzją wojewody mecz z Piastem Gliwice odbył się bez kibiców. Z kolei po spotkaniu z GKS Bełchatów Komisja Ligi zamknęła II trybunę na dwa spotkania.
Autor: FC/kv / Źródło: PAP