Możliwość wypieku rogali świętomarcińskich to największa chluba poznańskich cukierni. Jedną z nich jest zakład Zbigniewa Piskorskiego, który odwiedziliśmy z naszą kamerą. Zdradził on, jak robi się rarytasy, którymi objadają się 11 listopada poznaniacy, ale nie tylko. Smakołyk zyskuje coraz większą popularność. W zeszłym roku sprzedano ok. 600 ton takich rogali!
Tradycja wypieków rogali świętomarcińskich w Poznaniu pochodzi z końca XIX wieku. Zapoczątkował ją proboszcz miejscowej parafii, który, gdy zbliżał się dzień św. Marcina, zaapelował do wiernych, by wzorem patrona zrobili coś dla biednych.
Rogale od biedy
- Miejscowy cukiernik, idąc do pracy, znalazł podkowę. Przyniósł ją do zakładu i wymyślił wzór rogala. Rogal miał być treściwy i kaloryczny, by biedni się nim najedli. Tak właśnie powstała ta tradycja - tłumaczy Zbigniew Piskorski.
Receptura przez laty nieco się zmieniała.
- Na początku rogale były bardziej jałowe. Później, w czasie komuny, brakowało bakalii, były problemy z orzechem i rogale były "oszukane". Dziś mamy dostęp do wszystkiego. Możemy wybrać producenta białego maku, który jest bardzo ważny. Teraz te rogale są wykwintne. Rogale są bardzo kaloryczne, ale nie są one wypiekane, by je jeść w całości. Zgodnie z tradycją powinniśmy się nimi dzielić - podkreśla poznański cukiernik.
Ze znakiem jakości
Rogale świętomarcińskie są tradycyjnym przysmakiem poznaniaków, kupowanym w dzień imienin św. Marcina, patrona głównej ulicy w mieście. Od 2009 r. rogale rozprowadzane są jako unijny produkt regionalny. Daje to nabywcom gwarancję, że wyroby te zostały wyprodukowane w Wielkopolsce, zgodnie z określoną recepturą.
W środę 100 firm cukierniczych z Wielkopolski, wypiekających rogale świętomarcińskie, otrzymało certyfikaty zezwalające im na wytwarzanie produktu regionalnego, chronionego prawem UE. Jedynie one mają prawo do produkcji znanego i cenionego w kraju smakołyku.
W ubiegłym roku producenci sprzedali około 600 ton rogali świętomarcińskich. Zainteresowanie rogalami w Polsce systematycznie wzrasta, coraz częściej zamawiają je też Polacy mieszkający poza krajem.
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań