Zaatakował brata siekierą, twierdzi, że sam mógł paść ofiarą. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP
Jastrzębowo: Mężczyzna uderzony siekierą w głowę. Zatrzymano jego brata (materiał z 2.08.2021)
Jastrzębowo: Mężczyzna uderzony siekierą w głowę. Zatrzymano jego brata (materiał z 2.08.2021)trzemeszno24.info
wideo 2/4
Jastrzębowo: Mężczyzna uderzony siekierą w głowę. Zatrzymano jego bratatrzemeszno24.info

Po kłótni uderzył brata obuchem siekiery w głowę. Mężczyzna był oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Sąd Apelacyjny w Poznaniu zmienił kwalifikację czynu i złagodził wyrok dla Kazimierza O. Rozstrzygnięcie jest prawomocne.

Kazimierz O. został w czwartek (17 listopada) skazany na karę pięciu lat więzienia. Wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu jest już prawomocny.

"Chwycił za siekierę i uderzył brata obuchem"

Do zdarzenia doszło 1 sierpnia zeszłego roku w Jastrzębowie w gminie Trzemeszno (woj. wielkopolskie). Na terenie gospodarstwa mieszkało trzech braci: Kazimierz i Andrzej, obaj kawalerowie - w jednym domu, zaś Zenon O. z żoną w drugim domu.

Według ustaleń śledczych, między 68-letnim Kazimierzem a 59-letnim Zenonem doszło do sprzeczki. - W pewnym momencie starszy mężczyzna chwycił za siekierę i uderzył brata obuchem - informował Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Poszkodowanego po reanimacji, w ciężkim stanie, zabrał do szpitala śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Sprawa trafiła do sądu

Prokuratura oskarżyła Kazimierza O. o usiłowanie zabójstwa brata, a także o kierowanie gróźb wobec bratanicy. Proces mężczyzny ruszył w kwietniu tego roku.

Kazimierz O. w sądzie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. W poprzednich wyjaśnieniach, odczytanych przez sąd, O. podkreślił, że od lat nie żyje w dobrych relacjach z bratem Zenonem i jego żoną. Opisując przebieg zdarzenia, podkreślał, że poszedł do warsztatu, w którym był Zenon O. Oskarżony miał krzyknąć coś do brata, doszło do sprzeczki. - On wyszedł do mnie z siekierą i tą siekierą machnął tak, że mnie zranił w lewe przedramię (…) ja się z tych nerwów cofnąłem do swojej drewutni, Zenek za mną nie szedł, on się cofnął do garażu, był mocno pijany. Ja z drewutni zabrałem swoją siekierę, pomiędzy warsztatem a drewutnią jest jakieś 10 metrów. Poszedłem do warsztatu, ale nie wchodziłem do środka, byłem zdenerwowany (…) Ja go uderzyłem, z tego co pamiętam tylko raz, i trafiłem go w głowę - mówił.

Dodał, że pobiegł wtedy do drugiego z braci, Andrzeja, by ten wezwał pomoc. Oskarżony wskazał także, że idąc po siekierę, "chyba chciałem pokazać bratu, że się nie wystraszyłem, że też mam siekierę i się go nie boję". - Nie celowałem w głowę, bo wiem, że uderzenie w głowę może człowieka zabić, moim zdaniem to był przypadkowy cios - tłumaczył.

Mężczyzna zaznaczył też, że to Zenon O. pierwszy go zaatakował siekierą i - jak stwierdził - też mógł paść ofiarą.

Czytaj też: Zaatakował brata siekierą, został skazany na rok więzienia. "W toku postępowania pogodzili się"

Trzeci z braci, 55-letni Andrzej O., w trakcie składania zeznań przed sądem podkreślał, że nie wie, co było powodem kłótni braci, ale - jak wskazał - konflikt pomiędzy nimi trwa kilka lat. - Moi bracia Kazimierz i Zenek żyli jak pies z kotem. Ja to w sumie do końca nie wiem, jaki jest powód tych konfliktów - mówił Andrzej O.

Błyskawiczny wyrok

Zaledwie po jednej rozprawie sąd okręgowy wydał wyrok. Uznał oskarżonego winnym obu zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę łączną ośmiu lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd orzekł także zakaz wszelkiego kontaktowania się oskarżonego z pokrzywdzonym oraz bratanicą przez okres trzech lat oraz trzyletni zakaz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 10 metrów. Sąd zobowiązał także oskarżonego do zapłacenia nawiązki na rzecz poszkodowanego w wysokości pięciu tysięcy złotych. Od nieprawomocnego wyroku odwołał się obrońca oskarżonego. Wskazał w apelacji, że w sprawie było wiele niejasności, które w jego opinii sąd pierwszej instancji rozpoznał na niekorzyść oskarżonego. Dodał, że w sprawie należałoby także rozważyć, czy działanie oskarżonego mieściło się w granicach obrony koniecznej. Obrona wniosła o uniewinnienie, ewentualnie o uchylenie wyroku sądu okręgowego.

Prokuratura wniosła z kolei o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie wyroku sądu okręgowego w mocy.

Sąd apelacyjny zmienił kwalifikację czynu

W czwartek prawomocny wyrok w sprawie wydał Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Zmienił kwalifikację prawną czynu i uznał Kazimierza O. winnym spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co groziła mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata. Sąd zdecydował o tym, że za ten czyn odpowiednim wymiarem kary będzie pięć lat więzienia.

Jednocześnie odstąpił od wymierzenia kary za kierowanie gróźb wobec bratanicy, stwierdzając, że pokrzywdzona "na wypowiedziane wobec niej zniewagi odpowiedziała słowami wzajemnymi, wyzywając oskarżonego również słowami obelżywymi" i nie zostało dowiedzione, że realnie bała się spełnienia kierowanych do niej gróźb. Sędzia Marek Kordowiecki podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że najistotniejszą kwestią w tej sprawie było ustalenie, z jakim przestępstwem mieliśmy do czynienia.

- Sąd pierwszej instancji przyjął, że prokurator miał rację, zarzucając oskarżonemu usiłowanie zabójstwa, natomiast w ocenie sądu apelacyjnego to rozumowanie sądu pierwszej instancji jest błędne i rację ma obrońca oskarżonego, wywodząc w apelacji, że absolutnie nie ma tu podstaw do przyjęcia takiego zamiaru oskarżonego - powiedział.

I dodał: - Należy zauważyć, że nie każde uderzenie siekierą, mimo że jest to bardzo niebezpieczne narzędzie, ma świadczyć o tym, że ten, kto uderza, chce kogoś zabić.

Jak podkreślił, gdyby przyjąć takie założenie, to również Zenonowi O., który wcześniej także użył siekiery, można byłoby taką kwalifikację czynu przypisać. Sędzia zwrócił też uwagę, że dzięki sprawcy Zenonowi O. w odpowiednim czasie udzielono pomocy. - Ta pomoc, dzięki tej właśnie reakcji oskarżonego - nikogo innego, bo nie było bezpośrednich świadków zdarzenia - spowodowała, że brat dzisiaj żyje (…) już te okoliczności wskazują, że oskarżony nie chciał zabić swojego brata i nawet nie godził się z jego śmiercią z uwagi na to jego natychmiastowe zachowanie po tym zdarzeniu - powiedział. Sędzia odnosząc się do zarzutu związanego z groźbami kierowanymi przez oskarżonego w kierunku bratanicy wskazał, że mimo, iż nie było żadnych świadków tych zdarzeń, to jak wynika z ustaleń sądu pierwszej instancji, do takich sytuacji dochodziło przez okres około 10 lat. - Skoro przez 10 lat praktycznie przy każdej wizycie Beaty A. w domu u swoich rodziców groził, że zabije ją, rodziców - to przez 10 lat, skoro Beata A. nic z tym nie robiła, nie okazywała żadnego niepokoju, bo i tak przyjeżdżała, wdawała się mówiąc bardzo kolokwialnie w pyskówki z oskarżonym, co wynika z zeznań jej sióstr, to nie ulega wątpliwości, że Beata A. nie obawiała się w żaden realny sposób spełnienia tych gróźb, a więc nie ma tutaj znamienia tego przestępstwa - podkreślił sędzia.

Autorka/Autor:FC/ tam

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: trzemeszno24.info

Pozostałe wiadomości

Żenujące zachowanie pana prezydenta. Mówi się, że obraził się na policjantów i dlatego nie przyszedł na uroczystości Święta Policji - powiedział w TVN24 Marcin Kierwiński, europoseł KO, były szef MSWiA. Jego zdaniem Duda "ukarał 100 tysięcy ludzi, którzy bronią naszego bezpieczeństwa brakiem takiego urzędowego zainteresowania".

Kierwiński: żenujące zachowanie nie prezydenta Polski, tylko raczej małego Andrzeja, który stoi w kącie

Kierwiński: żenujące zachowanie nie prezydenta Polski, tylko raczej małego Andrzeja, który stoi w kącie

Źródło:
TVN24

Policjanci odnaleźli wystraszoną i wyczerpaną 22-latkę, która zgubiła się w lesie koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Młoda kobieta wracała z przyjęcia urodzinowego, straciła orientację w terenie i zabłądziła. Po drodze w błotnistym terenie zgubiła buty. Z lasu na rękach wynieśli ją policjanci.

Policjanci odnaleźli kobietę, która po imprezie zabłądziła w lesie

Policjanci odnaleźli kobietę, która po imprezie zabłądziła w lesie

Źródło:
tvn24.pl
Śmierć zawodowa za śmierć dziecka i matki na drodze?

Śmierć zawodowa za śmierć dziecka i matki na drodze?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trzy floty rosyjskiej marynarki wojennej - Północna, Pacyfiku i Bałtycka oraz Flotylla Kaspijska rozpoczęły manewry, w których bierze udział około 300 okrętów i 20 tysięcy marynarzy - poinformował we wtorek rosyjski resort obrony, cytowany przez agencje Interfax i TASS.

300 okrętów, 20 tysięcy marynarzy. Wielkie manewry rosyjskiej floty   

300 okrętów, 20 tysięcy marynarzy. Wielkie manewry rosyjskiej floty   

Źródło:
PAP, Interfax

Tuaregowie w Mali, którzy pod koniec ubiegłego tygodnia zabili kilkudziesięciu malijskich żołnierzy i najemników rosyjskich, po zwycięskich walkach pozowali do zdjęcia z rozpostartą ukraińską flagą. Zdjęcie opublikował w poniedziałek ukraiński "Kyiv Post".

Tuaregowie zabili co najmniej 20 rosyjskich najemników. Zapozowali z ukraińską flagą

Tuaregowie zabili co najmniej 20 rosyjskich najemników. Zapozowali z ukraińską flagą

Źródło:
PAP

Dwoje dzieci zginęło, a dziewięcioro innych jest rannych po ataku nożownika w Southport w północno-zachodniej Anglii. Aż sześcioro z dziewięciorga dzieci walczy o życie. Lekarze starają się też uratować dwoje dorosłych opiekunów, którzy zostali zaatakowani w czasie zabawy w domu kultury. Napastnika zatrzymano. To 17-latek. Premier Wielkiej Brytaniii oraz król Karol III i królowa Kamila w osobnych oświadczeniach napisali, że są "głęboko wstrząśnięci" zbrodnią. Książę William i księżna Kate w swoim oświadczeniu dodali, że jako rodzice nie potrafią sobie wyobrazić tej tragedii.

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Atak nożownika w Southport na Wyspach. Dwoje dzieci nie żyje, sześcioro w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

Po ogłoszeniu zwycięstwa Nicolasa Maduro w niedzielnych wyborach prezydenckich, na ulicach stolicy Wenezueli, Caracas, wybuchły masowe protesty. Wielotysięczny tłum przeciwników urzędującego prezydenta, którzy oskarżają władze o sfałszowanie wyników wyborów, skandowali: "Upadnie, musi upaść!". Zwycięstwo Maduro kwestionuje wenezuelska opozycja oraz szereg krajów Ameryki Łacińskiej i Organizacja Państw Amerykańskich.

"Upadnie, upadnie, musi upaść!". Powyborcze zamieszki w stolicy Wenezueli

"Upadnie, upadnie, musi upaść!". Powyborcze zamieszki w stolicy Wenezueli

Źródło:
PAP

Dziesiątki tysięcy fanów na stadionie i niewiele mniej w jego okolicach - tak wyglądał ostatni koncert amerykańskiej gwiazdy Taylor Swift w Monachium. Artystka w tym tygodniu aż trzy razy wystąpi w Polsce. Efekty jej koncertów odczuwa nawet gospodarka, bo w miastach, gdzie występuje Swift, gwałtownie rosną między innymi ceny hoteli czy krótkoterminowego wynajmu mieszkań.

Swifties wywołają efekt swiftlation? Warszawa czeka na koncert gwiazdy

Swifties wywołają efekt swiftlation? Warszawa czeka na koncert gwiazdy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Barbara Nowak zastąpiła na stanowisku pełnomocnika PiS w Krakowie Michała Drewnickiego - poinformował w poniedziałek odwołany z tej funkcji polityk. "To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować Michała Drewnickiego" - skomentowała zmianę Beata Szydło.

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Barbara Nowak nową pełnomocniczką PiS w Krakowie. Beata Szydło: to nie może być prawda

Źródło:
tvn24.pl

Akcyza na papierosy wzrośnie o 25 procent w 2025 roku oraz 20 procent w 2026 roku - wynika z informacji opublikowanej przez KPRM. Skokowa podwyżka podatku akcyzowego obejmie także płyn do papierosów elektronicznych i urządzenia do waporyzacji.

Podwyżka akcyzy na papierosy w 2025 roku. Jest nowy projekt rządu

Podwyżka akcyzy na papierosy w 2025 roku. Jest nowy projekt rządu

Źródło:
PAP

Japonka, Coco Yoshizawa oczarowała sportowy świat, a ma zaledwie 14 lat. W kobiecej deskorolce tylko kilka z 22 startujących w Paryżu skaterek ma 20 lat lub więcej. Teraz ani Polki ani Polacy nie startują w tej dyscyplinie, ale zainteresowanie deskorolką w naszym kraju nie słabnie. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tony Hawk patrzy i nie dowierza". Rozrywka dla nastolatków szansą na olimpijski medal

"Tony Hawk patrzy i nie dowierza". Rozrywka dla nastolatków szansą na olimpijski medal

Źródło:
TVN24

W związku z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego w Muzeum Warszawy otwarta zostanie wystawa "Sylwester 'Kris' Braun. Fotograf od powstania". Wydarzeniu towarzyszy premiera albumu o takim samym tytule. Poznajemy w nim szczegóły biografii wybitnego fotografa, a także historię jego asystentki Berty Weissberger. Jej udział w dokumentacji powstania został przez Brauna przemilczany.

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

"Fotograf od powstania" i przemilczana asystentka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek w Durbanie w Republice Południowej Afryki dwóch uzbrojonych mężczyzn zastrzeliło nauczycielkę szkoły podstawowej na oczach jej uczniów. Władze oświatowe potwierdziły informacje o morderstwie.

Bandyci weszli do szkoły w Durbanie i zastrzelili nauczycielkę na oczach uczniów

Bandyci weszli do szkoły w Durbanie i zastrzelili nauczycielkę na oczach uczniów

Źródło:
PAP

Rodzina zgłosiła zaginięcie 80-latki. Trwała akcja poszukiwawcza, gdy do dyżurnego policji zadzwonił dzielnicowy, który na środku ruchliwej drogi zauważył starszą kobietę. Była zdezorientowana i wyczerpana. Gdy podał rysopis, okazało się, że to zaginiona.

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Szła środkiem ruchliwej drogi. Nie wiedziała, gdzie jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Viktora Orbana boli to, że Polska współdecyduje o polityce całej Europy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec, odnosząc się do słów węgierskiego premiera, który skrytykował polski rząd. Jak mówił Grabiec, "to jest takie tupanie nogą, trochę przypominające dziecko, które się zdenerwowało". - Węgry zostały same. Nie ma już rządu PiS-u, który wspierałby Orbana - stwierdził.

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Szef kancelarii Tuska: Orban tupie nogą jak dziecko. Nie będzie cukierka. Węgry zostały same

Źródło:
TVN24

Japońska agencja meteorologiczna wydała w poniedziałek dla 38 prefektur ostrzeżenie przed zagrażającą życiu falą upałów. Tego dnia w południe na wielu obszarach na wschodzie Honsiu - głównej wyspy Japonii - odnotowano temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza.

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Ponad 40 stopni. Wydano ostrzeżenia przed udarem cieplnym

Źródło:
PAP, 3.nhk.or.jp

- Procedura jest nieco skomplikowana i ona może jeszcze ewokować różnymi zakrętami w ramach tego postępowania - mówił w "Faktach po Faktach" profesor Marek Safjan, były sędzia TSUE, były prezes TK. Komentował wnioski o uchylenie immunitetów europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jakie dziś zostały skierowane przez prokuratora generalnego Adam Bodnara do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Co z immunitetami Wąsika i Kamińskiego? Profesor Safjan: mogą pojawić się zakręty

Źródło:
TVN24

Polacy w minionym roku spędzili ponad 26 milionów dni na zwolnieniach lekarskich od psychiatrów. W 2020 roku liczba ta wynosiła jeszcze 23,8 miliona dni. Zaburzenia psychiczne, między innymi depresja, znajdują się w czołówce przyczyn L4 w naszym kraju. Paweł Żebrowski z ZUS w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wyjaśnia, jakie prawa i obowiązki wynikają z tytułu przebywania na L4 właśnie od psychiatry i czy różnią się one od tych wystawionych przez pozostałych lekarzy.

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Czy na zwolnieniu od psychiatry można wyjechać na wakacje?

Źródło:
tvn24.pl

Wydarzenia upamiętniające powstańczy zryw w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego oznaczają zmiany w ruchu, parkowaniu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Ratusz publikuje program wydarzeń zaplanowanych nie tylko na 1 sierpnia, ale także na kolejne dni.

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Sześć dni obchodów rocznicy powstania. Zakazy parkowania i zamknięte ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W masowej wyobraźni Powstanie Warszawskie jest czarno-białe, bo takie są zdjęcia z tamtego okresu. Ale przecież niebo było niebieskie, drzewa zielone, pył po bombardowaniu szary, a krew czerwona. Z okazji 80. rocznicy zrywu ukazał się album zawierający 100 fotografii z 1944 roku, które zostały pokolorowane. Trafią też na plenerową wystawę na ogrodzeniu Łazienek Królewskich.

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Zobaczyć powstanie w kolorze. 100 zdjęć walczącej Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nawet dożywocie grozi 48-latkowi, który włamał się do jednego z domów w Środzie Wielkopolskiej i ranił młotkiem 84-latkę oraz jej syna. Kobieta zmarła w szpitalu, a jej syn, wikariusz z parafii w Dąbrówce, wciąż jest hospitalizowany. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt wobec mężczyzny.

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Matka księdza nie żyje, za duchownego modlą się parafianie. 48-latek przyznał się do winy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kochający dziadek dla ukochanego wnuczka byłby w stanie poruszyć niebo i ziemię. Dziadek chorego Olinka chce objechać Polskę rowerem. Choć i kręgosłup, i kolana krzyczą, by tego nie robił. Do pokonania ma ponad trzy i pół tysiąca kilometrów. Do zebrania - jak największą kwotę na leczenie chłopca.

Dziadek Olinka podjął kolejne wyzwanie. "Pokazuje nam wszystkim, że nie ma rzeczy niemożliwych"

Dziadek Olinka podjął kolejne wyzwanie. "Pokazuje nam wszystkim, że nie ma rzeczy niemożliwych"

Źródło:
Fakty TVN

Kim Dzong Un osobiście nadzorował ewakuację około pięciu tysięcy mieszkańców miejscowości dotkniętych powodzią - przekazano w reżimowych północnokoreańskich mediach. Opublikowano w nich też propagandowe zdjęcia, na których widać dyktatora patrzącego na powódź z okien swojego luksusowego samochodu.

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Luksusowy SUV Kim Dzong Una w wodzie. Dyktator miał tak nadzorować ewakuację

Źródło:
PAP

1 sierpnia mija 80 lat od dnia wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tej okazji dodatek do "Gazety Wyborczej" "Ale Historia" wydrukował rozmowę byłego wiceszefa gazety Jarosława Kurskiego ze Zbigniewem Gluzą, szefem Ośrodka Karta. Rozmowa dotyczy sensu Powstania, a jej tytuł "Kto jest winien godziny W" wskazuje, że będą to głosy w toczącym się od lat sporze o sens najtragiczniejszego wydarzenia naszej współczesnej historii.  

Rocznica

Rocznica

Źródło:
tvn24.pl

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Trudno tu odnieść sukces uczciwie" - mówi w oficjalnym zwiastunie "Pingwina" tytułowy bohater grany przez Colina Farrella. Nowy, ośmioodcinkowy serial z miasta Gotham to spin-off hitowego "Batmana" z 2022 roku. HBO właśnie ujawniło, kiedy odbędzie się jego premiera i gdzie będzie można go zobaczyć.

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Nowy hit z uniwersum Batmana. Wiadomo, kiedy premiera "Pingwina"

Źródło:
tvn24.pl

Piękny Kazimierz Dolny i festiwal filmowy BNP Paribas Dwa Brzegi, gdzie już po raz 18. na fanów kina z całej Polski oprócz pokazów filmowych czekają liczne spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Na miejscu jest nasze reporterka filmowa Ewelina Witenberg, która rozmawiała z aktorem Maciejem Radelem, gwiazdą serialu "Lady Love", który powstaje dla platformy streamingowej Max.

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

W Kazimierzu Dolnym trwa festiwal BNP Paribas Dwa Brzegi. Maciej Radel: pluję sobie w brodę, że jestem tu tak późno

Źródło:
Fakty po Południu TVN24