W listopadzie w Poznaniu może zostać rozegrany mecz towarzyski między Polską a Irlandią. Pod warunkiem, że obie drużyny nie awansują do baraży eliminacji do mundialu w Brazylii.
- Mamy obietnicę prezesa Zbigniewa Bońka, że dojdzie do takiego meczu. Nie mamy jednak w tej sprawie żadnego potwierdzenia w dokumentach ani podanego ostatecznego terminu - mówi Stefan Antkowiak, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
Towarzyska potyczka zależy jednak od wyników zielonych i biało-czerwonych w ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata.
Irlandczycy już bez szans
- Jeśli żadnej z drużyn nie uda się zakwalifikować do baraży, wtedy dojdzie do tego spotkania - tłumaczy Antkowiak.
To wielce prawdopodobna sytuacja. Irlandczycy nie mają już szans na awans. Te teoretycznie nadal zachowują Polacy, jednak muszą liczyć na zwycięstwa w wyjazdowych spotkaniach z Ukrainą i Anglią.
Sparing zamiast baraży
Mecze barażowe zaplanowano na 15 i 19 listopada i prawdopodobnie Irlandczycy pojawiliby się w stolicy Wielkopolski właśnie w jednym z tych terminów.
Poznaniacy pokochali Irlandczyków podczas Euro 2012. W Poznaniu pojawiło się około 70 tys. fanów z Zielonej Wyspy. - Irlandczycy, będąc w Poznaniu w trakcie turnieju, pokazali, jak łatwo odnajdują wspólny język z mieszkańcami miasta i jak wspaniale potrafią przeżywać piłkarskie emocje - mówił Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. Już wtedy mówiono o rozegraniu meczu towarzyskiego między obiema reprezentacjami. Do spotkania obu ekip doszło w Dublinie. W stolicy Irlandii stanęła wówczas ogromna piłka ze zdjęciami z Poznania. Kibice złożyli na niej około tysiąca podpisów z pozdrowieniami dla mieszkańców stolicy Wielkopolski.
Zobacz, jak poznaniacy mówili o Irlandczykach:
Mecz zostałby rozegrany na INEA Stadionie:
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Strefa Kibica Poznań | G. Nelec