Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu będzie odpowiadał w sądzie dla nieletnich 16-latek z Gubina (woj. lubuskie), który w rowerze 19-latka poluzował śruby w kole i kierownicy. Skończyło się to poważnym upadkiem rowerzysty. Policja podkreśla, że młodszy z nastolatków wykazał się brakiem wyobraźni.
W niedzielę policjanci z Gubina otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu z udziałem 19-latka. - Pokrzywdzony po tym jak spotkał się ze znajomymi, wsiadł na rower, chcąc odjechać do domu. Zanim to zrobił, jeden z kolegów ostrzegł go, żeby sprawdził rower. Ten z uwagi na pośpiech, nie dopytał, o co chodzi, i ruszył - wyjaśnia komisarz Justyna Kulka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów 19-latek wywrócił się i uderzył głową w asfalt. Okazało się, że śruby mocujące kierownicę i koło były poluzowane, w wyniku czego zamiast ominąć dziurę wjechał w nią, tracąc koło.
19-latek połamał kilka zębów, ma otarcia i stłuczenia. Sprawą 16-latka zajmie się sąd rodzinny
W wyniku upadku chłopak połamał sobie kilka zębów, ma otarcia, zasinienia na głowie i doznał stłuczenia wargi.
- Dalsze badania specjalistyczne wykażą, czy nie ma on innych urazów - podkreśla Kulka.
Zamroczony i zakrwawiony 19-latek po upadku wstał i wrócił do znajomych, którzy pomogli mu i wskazali osobę, która była przy jego rowerze, gdy ten był w sklepie. Okazało się, że to znany mu 16-latek.
- Ten brak wyobraźni ze strony 16-latka skutkował narażeniem pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Sprawa skierowana zostanie do sądu rodzinnego w Krośnie Odrzańskim, który podejmie dalsze decyzje w jego sprawie - kończy Kulka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock