Kobieta, wcześniej skazana w Szwecji za przemyt narkotyków, pracowała od sierpnia w gorzowskiej policji. Jak się okazało, przyjęto ją do służby, bo nie figurowała w rejestrze karnym. Szwedzi mieli zapomnieć jej tam wpisać. W środę została zwolniona z pracy, a jej przełożeni zawiadomili o sprawie prokuraturę.
O sprawie jako pierwszy napisał portal RMF FM. Kobieta znalazła zatrudnienie w sztabie prewencji w Komendzie Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Do pracy przyjęto ją w sierpniu zeszłego roku.
Jak się później okazało, kobieta była wcześniej prawomocnie skazana poza granicami Polski. Według informacji RMF FM została skazana w Szwecji za przemyt ponad stu kilogramów narkotyków i odbyła tam karę więzienia.
Policja: to nie uchybienie
To, kto może zostać policjantem reguluje ustawa o policji. Artykuł 25 wskazuje, że funkcjonariuszem może zostać wyłącznie osoba nieskazana prawomocnym wyrokiem. W procesie rekrutacji policja zobowiązana jest sprawdzić w ewidencjach, rejestrach i kartotekach prawdziwość danych zawartych w kwestionariuszu osobowym kandydata do służby
Rzecznik lubuskiej policji nie chciał sprawy komentować przed naszą kamerą, odsyłając do oświadczenia, które wydała komenda wojewódzka.
"W procesie rekrutacji do Policji sprawdzana jest między innymi karalność kandydata w Krajowym Rejestrze Karnym. Wobec tej kobiety także zostało przeprowadzone takie sprawdzenie, w wyniku którego okazało się, że nie figuruje ona w rejestrze karnym. Postępowanie rekrutacyjne zostało przeprowadzone kompletnie, w związku z powyższym, nie możemy tu mówić o jakimkolwiek uchybieniu osób odpowiedzialnych za proces rekrutacji do Policji" – napisano w komunikacie.
"Nie figurowała w żadnych bazach danych"
Krajowy Rejestr Karny to spis wszystkich osób prawomocnie skazanych, odbywających karę w Polsce. Tam kobieta nie figurowała.
Jest jednak jeszcze ERCIS - europejski system przekazywania informacji z rejestrów karnych, w którym powinny znaleźć się informacje o wszystkich osobach skazanych na terenie Unii Europejskiej, a więc także na terenie Szwecji.
- Wszystko wskazuje na to, że zawaliła tutaj strona szwedzka nie wprowadzając informacji o zatrzymaniu na terenie Szwecji do policyjnej bazy danych, chociażby SIS (System Informacyjny Schengen - przyp. red.) - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta Głównego Policji. Jak dodał, "ta kobieta nie figurowała w żadnych bazach danych".
Zwolniona ze służby
Wobec policjantki przeprowadzono postępowanie dyscyplinarne i administracyjne, związane ze zwolnieniem jej z szeregów policji z uwagi na ważny interes służby.
W środę postępowanie wobec niej się zakończyło. Policjantka została zwolniona.
Jak informuje RMF FM, Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie byłej już funkcjonariuszki. Chodzi o sprawdzenie, czy nie doszło poświadczenia nieprawdy w dokumentach podczas wypełniania ankiety w procesie rekrutacji.
Źródło: PAP, RMF24.pl, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zielona Góra