Paralotniarz zahaczył o linię energetyczną i spadł

Paralotniarza zabrano śmigłowcem LPR do szpitala
Franklinów. Paralotniarz zahaczył o linię energetyczną i spadł na ziemię
Źródło: TVN 24

W miejscowości Franklinów (woj. wielkopolskie, pow. ostrowski) około 6.30 doszło do wypadku z udziałem paralotni. Maszyna zahaczyła o linię energetyczną i spadła.

- Około 40-letni paralotniarz wykonywał zakręty nad domem kolegi. Minął linie energetyczne niższe, ale zahaczył o drugie, znajdujące się około 20 metrów od wiejskiej drogi. Jedna z linek zerwała się, a paralotniarz upadł na ziemię z wysokości około 14 metrów - przekazał  Łukasz Frątczak ze straż pożarna w Ostrowie Wielkopolskim.

Kiedy na miejsce dotarli strażacy, mężczyźnie pomocy udzielała już załoga karetki pogotowia ratunkowego.

2405N040X PARALOTNIARZ
Franklinów. Wypadek paralotniarza
Źródło: TVN24

- Mężczyzna był przytomny, upadł na bok - wyjaśnia Fratczak.

Według informacji dowódcy straży pożarnej mężczyzna mógł doznać złamań i urazu miednicy. Poszkodowany miał także poparzone kolano. Po przebadaniu, na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym przetransportowano go do szpitala. 

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Źródło: Google Maps
Czytaj także: