W Poznaniu dobiega końca "Tydzień bez samochodu". Od 16 do 22 września każdy właściciel samochodu, po okazaniu dowodu rejestracyjnego, mógł korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Ostatniego dnia akcji na ulicy Święty Marcin odbyło się zwieńczenie akcji i wielki finał.
Zdaniem organizatorów "Tygodnia bez samochodu", akcja miała pokazać, że bez auta da się żyć, a poświęcona mu dotychczas przestrzeń miasta może być wykorzystana lepiej.
Niedzielny finał zapoczątkował przejazd rowerowy pod hasłem "Postawmy na rower - to się opłaca!". Trasa rajdu prowadziła przez Stary Rynek, Ronda Śródka i Rataje, aleje Niepodległości i ulicę Święty Marcin.
Atrakcje na koniec
Na zamkniętej ulicy czekało na mieszkańców Poznania wiele atrakcji. Zorganizowany został pokaz nowych i starych tramwajów. Chętni mogli też wziąć udział w grze ulicznej, w której uczestnicy musieli zapoznać się ze wszystkimi przygotowanymi atrakcjami, a następnie wziąć udział w specjalnym quizie.
- Ludzie mogli też zobaczyć specjalny hybrydowy autobus, wewnątrz którego można było się dowiedzieć więcej o karcie PEKA. Każdy mógł też ją wyrobić. Ludzie, którzy przechodzili przystawali, aby dowiedzieć się więcej - mówi Paweł Marciniak, rzecznik poznańskiego urzędu miasta.
13 procent kierowców
Ostatni dzień akcji to dobry moment do podsumowań. Marciniak przyznaje, że w akcji wzięło udział sporo kierowców, mimo że w Poznaniu trwa wiele remontów.
- Zdajemy sobie sprawę, że część kierowców nie wzięła udziału w akcji przez remonty, przez które większość tramwajów jeździ trasami zastępczymi. Pierwszego dnia wśród kontrolowanych w komunikacji miejskiej osób, co piąty pasażer okazał dowód rejestracyjny - mówi Marciniak. - Później kierowców nieco spadła, jednak w skali tygodnia, 13 procent kontrolowanych legitymowało się dokumentami swoich samochodów - dodaje.
Nie chodzi o procenty
Rzecznik miasta zaznacza, że w akcji nie chodziło o osiągnięcie wyznaczonego wyniku procentowego. Głównym celem było otworzenie ludziom oczu na fakt, że po Poznaniu można komfortowo podróżować komunikacją.
- Od czasu jak zacząłem pracować w urzędzie miasta, sam jeżdżę najczęściej autobusem. Tak jest po prostu wygodniej i szybciej - przekonuje Marciniak.
Miasto liczy na skuteczność w dalszej perspektywie. - To trochę jak ze sprzątaniem świata. Nie polega to na sprzątaniu raz w roku tylko na dojściu do wniosku, aby więcej nie śmiecić. Jeśli część poznaniaków, nawet za miesiąc czy dwa, przesiądzie się z samochodu na komunikacje miejską, będzie to sukces - tłumaczy Paweł Marciniak.
Tydzień za darmo
Od poniedziałku 16 września do niedzieli 22 września, w Poznaniu każdy kierowca, posiadający dowód rejestracyjny pojazdu, mógł korzystać za darmo z komunikacji miejskiej. Akcja została przeprowadzona w ramach "Europejskiego dnia bez samochodu". Poznański urząd postanowił ją jednak wydłużyć do tygodnia.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta/ Facebook | Paweł Marciniak