Na drodze krajowej numer 15 w Czarnym Sadzie (woj. wielkopolskie) samochód osobowy wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. W wypadku zginęły dwie osoby. - Ratownicy przeszukali teren w pobliżu zdarzenia w celu ustalenia innych potencjalnych osób mogących również brać udział w zdarzeniu - nikogo nie odnaleziono - przekazują strażacy.
Strażacy zgłoszenie o wypadku odebrali o godzinie 2.55. Na miejsce wysłano trzy zastępy.
- W wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że samochód osobowy uderzył w drzewo i znajduje się na boku w rowie. Wewnątrz znajdowały się dwie nieprzytomne osoby - kobieta i mężczyzna. Z uwagi na bardzo dużą deformację bryły pojazdu dostęp do osób poszkodowanych był ograniczony - wyjaśnia Tomasz Patryas, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.
Dwie osoby nie żyją. Sprawdzali, czy uczestników wypadku nie było więcej
Strażacy zabezpieczyli i oświetlili teren działań, po czym ustabilizowali rozbity samochód i przy użyciu sprzętu hydraulicznego dotarli do znajdujących się w środku poszkodowanych, których przekazali załodze karetki pogotowia ratunkowego. Ich życia nie udało się uratować.
- Niestety z uwagi na poniesione obrażenia kierujący akcją medyczną odstąpił od medycznych czynności ratunkowych. W tym samym czasie ratownicy przeszukali teren w pobliżu zdarzenia w celu ustalenia innych potencjalnych osób mogących również brać udział w zdarzeniu. Nikogo nie odnaleziono - przekazuje Patryas.
Ofiary to obywatele Ukrainy
Na miejscu zdarzenia do około godziny 7 pracowała policja i prokuratura. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki rover 23-letni mężczyzna - jadąc z Jarocina do Krotoszyna - około 200 metrów za łukiem drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na pobocze, po czym uderzył w przydrożne drzewo - informuje starsza aspirant Paulina Potarzycka z krotoszyńskiej policji.
W wypadku zginął 23-letni kierowca i jego 24-letnia pasażerka. - Obydwoje byli obywatelami Ukrainy - dodaje Potarzycka.
Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP Czarny Sad