Okrzyki "mamy dość" w całej Polsce. W Katowicach i Poznaniu przepychanki manifestantów z policją

Źródło:
TVN24/PAP
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego
wideo 2/24
Poznań: starcia z policją na proteście przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego

"Moje ciało, mój wybór, "To jest wojna!", "Myślę, czuję, decyduję". Z takimi hasłami w niedzielę od rana trwały protesty w wielu miastach Polski, tych większych i mniejszych. Na ulice wyszli ci, którzy nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. W Katowicach i Poznaniu doszło do starć protestujących z policją. Funkcjonariusze użyli gazu.

Zdominowany przez sędziów powołanych przez PiS Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożyło dwóch sędziów: Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres.

Już kilka godzin po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w wielu miastach Polski na ulicę wyszli przeciwnicy zmian w prawie dotyczącym aborcji. W niedzielę ruszyły kolejne protesty.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>

Warszawa

W niedzielę po godzinie 21 tłum protestujących przeciwko orzeczeniu TK w sprawie aborcji przeszedł centralnymi ulicami Warszawy pod siedzibę fundacji "Ordo Iuris" przy ul. Zielnej. Pod bramą wejściową do siedziby fundacji zbierało się coraz więcej funkcjonariuszy policji. Manifestujący rzucali w policjantów racami, jajkami. Na chodniku przed siedzibą "Ordo Iuris" protestujący napisali czerwoną farbą "Moje ciało, mój wybór", "Macie krew na rękach".

Protest przed Pałacem Arcybiskupów Warszawskich rozpoczął się po godzinie 19. Protestujący wykrzykiwali hasła: "myślę, czuję, decyduję", "wolność, równość, aborcja na żądanie", "nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób" . Protestujący mieli też transparenty z hasłami: "aborcja prawem człowieka".

Po godzinie 20 zebrani przeszli przed Pałac Prezydencki. Tam krzyczeli: "Gdzie jest Kinga", "Moje ciało moja sprawa".

- Jesteśmy wulgarne, dlatego że stara się nas pozbawić podstawowych praw. Nie przestaniemy protestować. Dosyć już było pokojowych protestów. Będziemy protestować tak długo, dopóki nie zrozumiecie, że to nie wasz interes, czy chcemy zachodzić w ciążę czy nie - powiedziała podczas protestu jedna z jego organizatorek.

Późnym wieczorem kilkuset protestujących przeszło przed budynek Komendy Rejonowej Policji przy ulicy Wilczej. Tłum domagał się uwolnienia zatrzymanych wcześniej manifestantów. Jedna z zatrzymanych osób została wypuszczona z komisariatu około godziny 23.

- W Warszawie po godzinie 23 było już spokojnie. Wieczorem nie doszło do poważniejszych incydentów - relacjonował reporter TVN24 Arkadiusz Wierzuk.

Po północy grupa przeszła na Plac Bankowy, gdzie demonstracja się zakończyła.

Do zabezpieczania protestu skierowano kilkuset funkcjonariuszy policji.

Protest w Warszawietvn24

Wcześniej w niedzielę przeciwnicy niemal całkowitego zakazu aborcji protestowali przed kościołem św. Krzyża. Doszło do przepychanek i incydentów. Interweniowała policja. Oddzieliła protestujących od kościoła radiowozami.

W niedzielę w Warszawie w ramach akcji "Słowo na Niedzielę", o której informowano na portalach społecznościowych, protestujący przynieśli do kościołów plakaty z hasłami związanymi z tematyką protestu. Na murach kościołów pojawiły się między innymi takie hasła, jak "Piekło kobiet", "Moje ciało ≠ twoja religia", "Aborcja bez granic".

Katowice

Protest zorganizowano także przed katedrą w Katowicach, gdzie - jak relacjonuje korespondent TVN24 - zgromadziło się przynajmniej dwukrotnie więcej ludzi niż dzień wcześniej.

Przepychanki manifestantów z policją w Katowicach
Przepychanki manifestantów z policją w KatowicachTVN24

Przed godziną 18 przed Archikatedrą Chrystusa Króla w Katowicach zebrały się tysiące młodych ludzi. Zebrani zagłuszali kontrmanifestację około 30 przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej i innych środowisk narodowych. odbywającą się na schodach katedry. Narodowcy rozwinęli obszerny banner sprzeciwiający się aborcji. W pewnym momencie kilkoro demonstrantów przedarło się przez rząd funkcjonariuszy, starając się wyrwać transparenty narodowców. Po krótkiej szarpaninie, policja wyłowiła i odciągnęła kilka osób. Następnie obie grupy rozdzielił kordon funkcjonariuszy w kaskach i z tarczami.

Funkcjonariusze użyli parokrotnie pałek i gazu, aby odepchnąć protestujących.

Do narodowców skandowano: "Załóż maskę", a także "Jak ci nie wstyd", czy "Śląsk przeciw faszyzmowi", a do policjantów: "Co powiecie waszym córkom", "Przeproście wasze matki - zdejmijcie mundury". Demonstranci krzyczeli natomiast: "Rozdział państwa od Kościoła", "To jest wojna", "Prawo ludzkie, nie kościelne".

Kilkanaście minut po przepychankach większa część demonstrantów wyruszyła sprzed katedry w kierunku Spodka, a następnie w stronę Chorzowa. Po godzinie 21 tłum wrócił przed katedrę, gdzie jeszcze przez około pół godziny skandował.

Jak przekazała około północy rzeczniczka katowickiej policji młodsza aspirant Agnieszka Żyłka, w tym czasie miała informacje o trzech formalnie zatrzymanych podczas demonstracji osobach.

Przepychanki manifestantów z policją w Katowicachtvn24

Trójmiasto

W Gdańsku protest rozpoczął się o godzinie 11 na Placu Solidarności. To była kontynuacja trwającej już demonstracji "To jest wojna!". W manifestacji udział wzięło około tysiąca osób.

Osoby, które nie zgadzają się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego przyniosły ze sobą czarne parasolki, garnki, a także transparenty z takimi hasłami, jak m.in.: "Moje ciało, mój wybór", "Aborcja jest prawem człowieka", "Wybór, nie zakaz" i "Czuję, myślę, decyduję".

Z kolei w Gdyni o 16 ruszył trzeci dzień protestów "#WYROKNAKOBIETY". Mieszkańcy spotkali się na Skwerze Kościuszki i, tak jak w poprzednich dniach, poszli przed biura posłów PiS.

Traktory na ulicach Nowego Dworu Gdańskiego wyrazem solidarności z kobietami
Traktory na ulicach Nowego Dworu Gdańskiego wyrazem solidarności z kobietami TVN24
Protest w Gdyni TVN24
Na Skwerze Kościuszki protestujący spotkają się o godzinie 16

Poznań

O godzinie 19 na placu Wolności w Poznaniu rozpoczął się drugi tego dnia protest przeciwników zaostrzenia prawa przepisów aborcyjnych. W niedzielę wieczorem w Poznaniu uczestnicy manifestacji przeciwników decyzji Trybunału Konstytucyjnego przeszli pod katedrę i przed siedzibę PiS.

Uczestnicy deklarowali też, że wejdą na wieczorną mszę w katedrze. Mszy w katedrze nie było, wejść do świątyni pilnowała policja na koniach. W pewnym momencie, według relacji uczestników zgromadzenia, funkcjonariusze mieli rozpylić gaz łzawiący.

Przed godziną 22 reporter TVN24 Aleksander Przybylski relacjonował, że demonstracja trwa na ulicy Młyńskiej, rozdziela ją kordon policjantów. Doszło tam do fizycznego starcia z policjantami. Policjanci używali gazu wobec trzech demonstrujących.

Jak mówił, od kilkunastu minut grupa około 20-30 osób rzucała w kierunku policjantów kamienie, butelki.

Wcześniej w niedzielę w mieście odbył się "Marsz z parasolkami w obronie kobiet". Protestujący dotarli między innymi przed poznańską katedrę. Skandowali: "mamy dość!". Trzymali transparenty m.in. z hasłami: "katoliczki też potrzebują aborcji", "katoliczko, nie jesteś sama".

"Chyba jeden z najlepszych momentów manifestacji. Pani Policjantka macha do nas i bije brawo"

Protesty w Poznaniu tvn24

Toruń

W niedzielę na ulice wyszli także mieszkańcy Torunia. Demonstrujący zebrali się pod pomnikiem Mikołaja Kopernika, skąd udali się pod kurię. Dodatkowo manifestacja przybrała — tak jak ma to miejsce od czwartku — formę "spaceru" głównymi ulicami.

Asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń podkreślił, że funkcjonariusze zabezpieczają protesty, ale ani w niedzielę, ani w poprzednich dniach nie odnotowywali zajść, które skutkowałyby koniecznością interwencji. - Jest spokojnie. Działamy na miejscu, ale nie zaszła do tej pory konieczność interwencji. Nie podejmuję się szacowania liczby osób uczestniczących w proteście - podkreślił Chrostowski.

Informacje przekazywane w piątek, sobotę i niedzielę przez organizatorów i uczestników mówią o frekwencji od kilkuset do nawet trzech tysięcy osób — w zależności od dnia i momentu zgromadzenia.

Łódź

W Łodzi protesty zaczęły się przed godziną 13. Około trzech tysięcy osób pod hasłem "To jest wojna!" przeszło ulicami miasta. "Nie poddamy się! Protestujemy dalej przeciwko #piekłokobiet i #wyroknakobiety" – napisali organizatorzy na stronie wydarzenia.

Według różnych źródeł przed archikatedrą w Łodzi zgromadziło się nawet 1,5 tysiąca osób. Po 14.00 na łódzkich ulicach można było zaobserwować rozciągniętą na Piotrkowskiej grupę protestujących. Po przejściu do pasażu Schillera demonstranci poszli z powrotem w kierunku archikatedry, ale zatrzymali się przed siedzibą PiS na Piotrkowskiej. Potem już coraz mniej liczna grupa manifestujących przeszła na plac Wolności.

Po godzinie 15 demonstracja się zakończyła. Policja podała, że nie doszło do zatrzymań, ale łódzcy policjanci skierowali do sądu trzy wnioski o ukaranie grzywną.

W wielu miastach w Polsce odbyły się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego
W wielu miastach w Polsce odbywają się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego25.10| W wielu polskich miastach trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. TVN24

Kołobrzeg, Olsztyn, Białystok, Szczecin

Na ulice wyszli również mieszkańcy kilku miast Pomorza Zachodniego.

Najliczniejszy protest odbył się w Kołobrzegu, gdzie rozpoczął się o godzinie 12:30. Tłum manifestantów, w większości młodych osób, przeszedł tam ulicami miasta przed bazylikę konkatedralną. Na czele pochodu niesiono transparent, na którym można było przeczytać: "Kto uleczy nasze dzieci w tym dyktatorskim kraju gdy Kaczor przy korycie a obywatele na emocji skraju?". Manifestanci skandowali m.in. "Myślę, czuję, decyduję" i "Mamy dość", a na ich transparentach można było przeczytać "Moje ciało, moje decyzje" i "Wybór to moje prawo". Pojawiły się również wulgarne hasła pod adresem PiS.

Podobne manifestacje, ale mniej liczne, odbyły się w niedzielę także w Szczecinie, Drawsku Pomorskim, Barlinku, Szczecinku i Koszalinie. - Manifestacje przebiegły spokojnie, a policja nie odnotowała ich zakłóceń - powiedziała podkomisarz Irena Kornicz z zachodniopomorskiej policji. Jak dodała, manifestanci mieli maseczki i przestrzegali zasad dystansu społecznego.

W Olsztynie, oprócz protestu kobiet, który rozpoczął się o godzinie 12.30, odbyła się również kontrmanifestacja "Męskiego Różańca”.

Z kolei w Białymstoku o godzinie 19 na Rynku Kościuszki rozpoczął się "Czarny spacer". Przed 22 marsz zakończył się. Skandowano: "Myślę, czuję, decyduję", "Wolność, równość, prawa kobiet", "To jest wojna", "Aborcja wszędzie była jest i będzie", "Hańba sędziowie szykują piekło sobie", "Rewolucja jest kobietą", "Moja sprawa, moje ciało".

Na transparentach można było m.in. przeczytać: "Nie cierpieniu w imię ideologii i fanatyzmu religijnego", "Mamy prawo do protestu", "Won od naszych macic", "Ojcowie i mężowie są z wami", "Zdrajcy wolności", "Chcę mieć wybór", "Zachowujcie dystans od mojej macicy", "Tu jest Polska każą rodzić martwe dzieci". Niektóre osoby niosły znicze, czarne parasolki. Uczestników przemarszu w niektórych miejscach pozdrawiali kierowcy używając klaksonów oraz mieszkańcy machając z okien mieszkań.

Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował, że według danych szacunkowych w spacerze wzięło udział około 11 tys. osób. Pytany o to, czy policja odnotowała jakieś interwencje, jeszcze w trakcie trwania marszu poinformował, że była jedna wobec 35-letniego nietrzeźwego mężczyzny, który wykrzykiwał wulgaryzmy i dodał, że wstępna informacja o ewentualnych incydentach będzie przedstawiona przez policję w poniedziałek.

Niedzielny protest kobiet w Szczecinie
Niedzielny protest kobiet w SzczecinieTVN24

Kraków

Tłum szczelnie wypełnił w niedzielę ulicę i plac przed siedzibą Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Budynek był ochraniany przez policję, nie doszło do większych incydentów. Jak tłumaczyły organizatorki protestu z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, odbył się on się przed kurią na ul. Franciszkańskiej, ponieważ "to patologiczny związek PiS-u z kościołem podejmuje patologiczne decyzje".

- Myślę, że każda kobieta powinna decydować o tym, czy chce urodzić dziecko, czy nie. A teraz walczymy o to, żeby nie rodzić dzieci, które nie mają szans na przeżycie. Po co mamy rodzić dziecko, które i tak nie przeżyje, a kobieta może dostać depresji i będzie miała traumę - mówiła jedna z protestujących. - Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na polskie kobiety, to jest hańba. Te manifestacje przeradzają się w ogólnopolski protest przeciwko opresyjnej i autorytarnej władzy - stwierdziła inna uczestniczka manifestacji.

Zgromadzeni skandowali "To jest wojna", "Patologia", "Jędraszewski stop", padały też okrzyki wulgarne. Na czele protestu niesiono baner z napisem "Kościół katolicki winny, NIEświęty", były też transparenty "Zdrowia, nie zdrowaśki", "Moje sumienie nie twoje zmartwienie", "Macie na rękach krew kobiet", "Piekło kobiet", "Nie jestem inkubatorem, nie jestem ideologią, jestem człowiekiem".

Protest w Krakowie TVN24

Sprzed gmachu kurii pochód ruszył przed siedzibę krakowskich struktur PiS, wypełniając ulice Straszewskiego, Piłsudskiego i Retoryka. Przy budynku filharmonii napotkał kilkuosobową kontrmanifestację środowiska pro-life, ochranianą przez policjantów. Przed drzwiami wejściowymi do lokalnego biura partii rządzącej zapalono znicze. Potem demonstracja znów wróciła przed siedzibę kurii na ul. Franciszkańskiej, a następnie wyruszyła pod pomnik Adama Mickiewicza na Rynku Głównym.

Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, na razie nie odnotowano większych incydentów, ale była np. próba wyrwania mikrofonu przez oponenta przemawiających. Ostateczny bilans powinien być znany za kilka godzin, po rozejściu się uczestników do domów i spłynięciu meldunków.

Protest w Krakowie TVN24

Wcześniej w niedzielę ulicami Krakowa przejechał protest samochodowy, zorganizowany pod hasłem "Zamiast na mszę przyjedź na protest". Kawalkada aut obklejonych hasłami, z przyczepionymi flagami, przejechała przy dźwiękach ulicami miasta: Armii Krajowej, Czarnowiejską, Alejami Trzech Wieszczów, Nowy Kleparz, Wrocławska, Radzikowskiego. Do przejazdu przyłączyli się też taksówkarze. Według policji w proteście uczestniczyło około 250 aut. Rzecznik małopolskiej policji ocenił, że przejazd przebiegł spokojnie, a z uwagi na niewielki ruch w niedzielę na ulicach miasta, nie spowodował większych utrudnień.

Protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów dotyczących aborcji odbyły się w niedzielę także w innych miastach Małopolski, m.in. Tarnowie, Nowym Sączu, Chrzanowie.

Rzeszów, Gorzów Wielkopolski i Lublin

W Rzeszowie na rynku protesty rozpoczęły się około godziny 15. Mimo niesprzyjającej pogody, zimna i padającego deszczu, według policji w stolicy Podkarpacia zgromadziło się około 2 tysiące osób. Zebrany na Rynku tłum trzymał transparenty m.in. "Oddajcie nam wolność", "Rewolucja jest kobietą" i "Moje ciało mój wybór".

- Nie ma wesołej muzyki, nie ma uśmiechów na twarzy, już nie ma tego, co było wcześniej, bo zauważyliśmy, że nic nie zdołamy dobrocią i naszym uśmiechem, tańcem. Teraz przyszliśmy protestować, krzyczeć, pokazać naszą nienawiść. To jest wojna - mówiła jedna z protestujących.

Protest w RzeszowieTVN24

Wśród osób, które zabrały głos był m.in. poseł Lewicy Wiesław Buż, który podkreślił, że nie spodziewał się takiego tłumu i według niego to znak, że "Podkarpacie się budzi". - Podkarpacie się budzi i walczy o wolność i demokrację. W Sejmie jest grupa parlamentarzystów, którzy myślą, tak jak wy – zaznaczył.

Osoby, które zabierały głos na manifestacji podkreślały m.in., że rządzący sprowadzili rolę kobiet do bycia inkubatorem. - Wychodźmy na ulice codziennie, pokażmy im, że to my przyjdziemy po nich, a nie oni po nas. Niech się boją – mówił mężczyzna, który jako jeden z nielicznych przemawiał podczas manifestacji, na której głos zabierały głównie kobiety. Jedna z nich zwróciła się do pierwszej damy – Agaty Kornhauser-Dudy. - Gdzie jest pierwsza dama? Wyjdź i zjednocz się z kobietami – mówiła.

W czasie manifestacji odczytano również nazwiska posłów z Podkarpacia, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK w sprawie aborcji. Jak poinformował Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji, według szacunków w rzeszowskiej manifestacji uczestniczyło około dwa tysiące osób. - Protest przebiegł spokojnie, nie odnotowaliśmy żadnych incydentów – dodał.

Protest w RzeszowieTVN24

Podobne protesty odbyły się w innych miastach Podkarpacia m.in. w Mielcu, Jarosławiu i Lubaczowie.

W Gorzowie Wielkopolskim z kolei zaplanowano dwie manifestacje. O godzinie 15.30 rozpoczęła się modlitwa różańcowa przeciwników aborcji i protest osób, które nie zgadzają się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.

O 16:30 w Ogrodzie Saskim w Lublinie rozpoczął się "Marsz żałobny praw kobiet". Jego inicjatorzy apelowali na portalu społecznościowym, aby uczestnicy byli w maseczkach i manifestowali w grupach do 5 osób z zachowaniem dwumetrowego dystansu.

To już czwarty dzień protestów

Niedziela to czwarty dzień protestów przeciwko decyzji zależnego od PiS Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. W wielu miastach protestujący stawiają znicze i kładą kwiaty oraz tabliczki z hasłami przed biurami posłów PiS i kościołami.

W wielu miastach w Polsce odbyły się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego
W wielu miastach w Polsce odbywają się protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego25.10| W wielu polskich miastach trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego zależnego od PiS. Sędziowie uznali za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. TVN24

Jak przekazał w sobotę insp. Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji, tylko w sobotę w całej Polsce odbyło się 91 zgromadzeń związanych z protestami przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

Autorka/Autor:MAK, momo/gp

Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Lekarze, księża i darczyńcy, którzy ofiarowują pieniądze, ratują ludzkie życia w Afryce. W Zambii udało się doposażyć dwa szpitale. Trafiają do nich chorzy i ofiary ataków dzikich zwierząt - wśród nich dzieci, ukąszone przez węże lub pogryzione przez hipopotamy i krokodyle.

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Źródło:
Fakty TVN

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwóch sędziów irańskiego Sądu Najwyższego zostało zastrzelonych przez uzbrojonego zamachowca - podał w sobotę portal wymiaru sprawiedliwości Mizan Online. Zamach, do którego doszło w siedzibie sądu w Teheranie, jest traktowany przez służby jako akt terroru.

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obstaje przy swoim zdaniu, że pomoc dla Ukrainy ma być finansowana poprzez zawieszenie hamulca zadłużenia. Ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Scholza o nadużywanie tej kwestii w kampanii wyborczej - zauważają niemieckie media.

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy z Sochaczewa pomogli w transporcie ciężarnej kobiety, która wraz z 300 pasażerów utknęła w popsutym pociągu pomiędzy stacjami Boża Wola i Teresin Niepokalanów. Po awarii zaczęła się akcja porodowa i trzeba było ją szybko przetransportować do karetki, a stamtąd do szpitala.

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie byłoby mnie tutaj. Byłam wcześniakiem, który korzystał ze sprzętu WOŚP. Jestem bardzo wdzięczna i pomagam od zawsze - mówiła w TVN24 wokalistka Bryska. Przygotowała dwie aukcje - można wylicytować dwie różowe peruki oraz wspólną metamorfozę.

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl