Co najmniej dwóch mężczyzn zaatakowało wieczorem proboszcza z Kąpina. - Najpierw uderzyli księdza w głowę, a potem przeciągnęli go do jego miejsca zamieszkania - mówi Lidia Jeske z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie. Ukradli gotówkę oraz samochód. Na razie nie udało się ustalić ich tożsamości. Ksiądz jest w szpitalu.
Prokuratura Rejonowa w Wejherowie bada okoliczności napaści na proboszcza z parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie (woj. pomorskie). Do zdarzenia doszło 8 lutego wieczorem, kiedy kapłan wracał po mszy z kościoła.
- Sprawcy najpierw uderzyli księdza w głowę, a potem przeciągnęli go do jego miejsca zamieszkania - mówi Lidia Jeske z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.
Proboszcz ma uraz głowy, klatki piersiowej i połamane żebra - podają śledczy. Obecnie jest w szpitalu. To on poinformował śledczych o całym zdarzeniu. Na plebani dalej trwają czynności policji. Funkcjonariusze zabezpieczają pobliski monitoring. - Na razie udało się ustalić, że sprawców było dwóch. To młodzi ludzie. Jeszcze nie ustalono ich tożsamości - dodaje Jeske. Łącznie ukradli mienie o wartości 20 tys. zł.
Nikogo jeszcze nie zatrzymano w tej sprawie.
Zdjęcia dzięki uprzejmości TTM i nadmorski24.pl
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TTM/ nadmorski24.pl