"Zmyślono całą hipotezę o zderzeniu z drzewem"

Aktualizacja:
Zmyślono tezę o brzozie
Zmyślono tezę o brzozie
TVN24/fot. PAP
Zmyślono tezę o brzozieTVN24/fot. PAP

Dźwięk zderzenia z brzozą został wymyślony, i na jego podstawie zmyślono całą hipotezę o drzewie, z którym miał się zderzyć Tu-154M - takie ustalenia poczynili eksperci, którzy prezentowali swoje opinie na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej. Mówili m.in. o rozbieżnościach w godzinie katastrofy w stenogramach MAK, komisji Millera i krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. - Przyczyna katastrofy smoleńskiej musiała być inna niż ta, która ciągle jest podawana jako oficjalna - podsumował Jarosław Kaczyński. Zaś szef zespołu Antoni Macierewicz podkreślał, że zaprezentowano pierwszą naukową analizą katastrofy smoleńskiej.

Na wtorkowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej swoje ustalenia prezentowało dwóch ekspertów: prof. Kazimierz Nowaczyk, fizyk, pracujący na wydziale szkoły medycznej uniwersytetu w Maryland oraz Wiesław Binienda, wykładowca, dziekan wydziału inżynierii cywilnej Uniwersytetu w Akron w stanie Ohio.

Wskazywali oni m.in. na nieprawdziwe - w ich opinii - ustalenia zawarte w raportach: MAK i komisji Millera (obaj znani są z podważania obu raportów).

Macierewicz przypomniał, że fragmenty ekspertyz prof. Nowaczyka i Biniendy były już prezentowane, ale ich tezy nie były ogłoszone w całości. - Organizujemy spotkanie ze względu na wypowiedź pułkownika Ireneusza Szeląga (prowadzi śledztwo smoleńskie-red.), który chciał poznać całość ekspertyz - tłumaczył Macierewicz. W spotkaniu uczestniczyli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i wdowa po gen. Andrzeju Błasiku - Ewa Błasik.

"Zmyślono całą hipotezę"

Ten dźwięk (zderzenia z drzewami) został wymyślony i na jego podstawie zmyślono całą hipotezę o zderzeniu z drzewem. Antoni Macierewicz

Macierewicz podkreślał, że pułkownik Szeląg nie przyszedł, "usprawiedliwiając się obowiązkami służbowymi". Szeląg w przesłanym Macierewiczowi piśmie powiedział również, że "z zainteresowaniem i uwagą" zapozna się z wnioskami i metodologią badań. Poprosił o przesłanie materiałów zebranych przez zespół.

Macierewicz potwierdził, że materiały zostaną przekazane prokuraturze, wyraził jednak "żal", że nikt z prokuratury nie pojawił się na konferencji.

Szef parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej nawiązał do upublicznionych przez Prokuraturę Wojskową stenogramów wykonanych przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Zauważył, że nastąpiło "ostateczne rozprawienie się z kłamstwem smoleńskim, które próbowało zrzucić winę za katastrofę na gen. Błasika".

– Drugi fakt, ujawniony przez tę ekspertyzę, to fakt, że w zapisie nagrań dokonanym przez krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych nie ma odgłosu zderzenia z drzewem - stwierdził Macierewicz.

I dodał: - Ten dźwięk został wymyślony i na jego podstawie zmyślono całą hipotezę o zderzeniu z drzewem – powiedział.

Potem próbowano się połączyć z ekspertami, którzy są obecnie w Stanach Zjednoczonych, przez telemost. Nie obyło się jednak bez problemów technicznych. Brak było sygnału i nie można się było połączyć z ekspertami. Był też kłopot z prezentacją materiałów, obrazujących, to co mówią eksperci.

Dopiero po kilku minutach udało się uzyskać połączenie głosowe z profesorem Nowaczykiem.

Nowaczyk: Źle zabezpieczono miejsce katastrofy

Na początku Nowaczyk zapowiedział, że przypomni najważniejsze zebrane dotąd przez niego informacje.

- Po pierwsze, popełniono bardzo wiele błędów przy badaniu i zabezpieczeniu miejsca katastrofy. Nie wykonano wszystkich czynności zgodnie z załącznikiem 13. do Konwencji Chicagowskiej – powiedział Nowaczyk. Według niego, dostęp do miejsca katastrofy nie był dobrze zabezpieczony, a zdjęcia z oblotu zamieszczone w raporcie MAK zostały zmanipulowane.

Dodatkowo, wspomniał o wycięciu drzew na lotnisku po katastrofie.

Powiedział także, że analiza zawarta w raporcie Millera została wykonana na podstawie zdjęcia fotoamatora. – Posłużono się w nim fragmentem zdjęcia, a do tego którąś kopią z kopii. Jak wygląda prawdziwe zdjęcie i położenie samolotu? - pytał.

Według Nowaczyka, raport MAK i raport komisji Millera nie są zbieżne co do czasu poszczególnych czynności i zapisów systemu TAWS i FMS. Raporty podają też inny czas katastrofy - podkreslał.

Jak powiedział profesor, według krakowskich ekspertów ostatni zapis TAWS pochodzi z godziny 8.41.06.5. Według raportu MAK ostatni TAWS dał sygnał o 10.41.02 (2 h godziny różnicy są wynikiem innej strefy czasowej), a koniec nagrania przypada 1,5 sekundy przed uderzeniem samolotu w ziemię.

Natomiast w raporcie Millera podaje koniec nagrania na godzinę 8.41.08, co według Nowaczyka miało nastąpić pół sekundy po uderzeniu w ziemię.

Tezy prof. Nowaczyka
Tezy prof. NowaczykaTVN24

Jak ustalano czas wypowiedzi

Na konferencji Prokuratury Wojskowej 16 stycznia szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg powiedział, że nagranie z samolotowego rejestratora Mars BM liczy nieco ponad 37 minut. Zaczyna się o godz. 8:02,53 sekundy, a kończy - o 8:41,07 sek.

Szeląg dodał, że określono również precyzyjny czas katastrofy - na godzinę 8.41 i 04 sekundy czasu polskiego, biorąc pod uwagę opóźnienia rejestratorów względem czasu astronomicznego.

Jak tłumaczył, ustalenie precyzyjnej godziny katastrofy nastąpiło na podstawie zestawienia wypowiedzi członków załogi z wypowiedziami kontrolerów z lotnisk w Mińsku, Moskwie i Smoleńsku, wypowiedziami słyszalnymi przez radio trzech członków załogi polskiego samolotu Jak-40 oraz tzw. przesłuchu międzykanałowego i nagrań, jakie w drodze pomocy prawnej polska prokuratura otrzymała od prokuratury białoruskiej. Wszystko skorelowano w czasie i zestawiono z dźwiękami wydawanymi przez urządzenia pracujące w samolocie. Jak podkreślił Szeląg, precyzyjne ustalenie czasu katastrofy pomoże ekspertom skorelować zarejestrowane słowa z działaniami załogi i funkcjonowaniem sprzętów samolotu.

Ekspert: Tupolew nie zderzył się z brzozą

Tezy  Wiesława Biniendy
Tezy Wiesława BiniendyTVN24

Nowaczyk zakwestionował też zderzenie samolotu z brzozą. - Kontakt z brzozą przy pierwszej radiolatarnii i kontakt z brzozą, która miała odciąć fragment skrzydła samolotu, nie mogły mieć miejsca. Dlatego, że w tych dwóch miejscach samolot znajdował się wyżej niż podaje MAK i komisja Millera, ok. 14 metrów wyżej - oświadczył profesor.

Wielokrotnie mówił o tym wcześniej Antoni Macierewicz. Przekonując, że samolot Tu-154 nie zderzył się z brzozą w Smoleńsku, twierdził, że jego skrzydło odpadło wcześniej z niewiadomych przyczyn. Wskazywać ma na to fakt, że fragmenty skrzydła znaleziono - w jego opinii - zbyt daleko od miejsca zderzenia z drzewem.

Dowody na poparcie tej tezy prezentował na wtorkowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Wiesława Binienda. - Gdyby miało przelecieć (skrzydło - red.) z tego miejsca tutaj, musiałoby się przebić, przeorać zagajnik - powiedział ekspert.

Według Biniendy, gdyby kawałek skrzydła - przy uderzeniu w drzewo - oderwał się z prędkością 80 m/s, to nie mógłby polecieć 111 m dalej, a samolot uderzyłby w ziemię z prędkością 100 km/h, zaledwie 12 m za brzozą.

Zaznaczył on, że należy sprawdzić, na jakiej wysokości i w jakiej odległości od miejsca znalezienia, fragment skrzydła musiał się oderwać, żeby upaść na odległość 111 metrów.

- Oderwanie skrzydła musiało nastąpić 70 m za brzozą na wysokości co najmniej 26 m od ziemi - powiedział Binienda. Wskazując jednocześnie, że trajektoria lotu sugerowana przez MAK sugeruje, że w przestrzeni pomiędzy brzozą a miejscem znalezienia kawałka skrzydła, samolot leciał na wysokości nie większej niż 6,5 metra.

Macierewicz: Pierwsza naukowa analiza

Macierewicz o analizach Nowaczyka i Biniendy
Macierewicz o analizach Nowaczyka i BiniendyTVN24

Po wystąpieniu ekspertów, Macierewicz podkreślał, że to, co przedstawili jest pierwszą naukową analizą katastrofy smoleńskiej. - Ani MAK ani zespół ekspertów Millera nie dokonywali żadnych badań samolotu i jego skrzydła - zaznaczył poseł PiS.

A to, jak stwierdził, jest tym bardziej istotne, że politycy PO - w jego opinii - wypowiadają się na temat katastrofy wyłącznie politycznie. - Powołując się na jakiś ekspertów, którzy badali samolot i skrzydło. Polscy eksperci tego nie badali, sami to stwierdzają - powiedział Macierewicz.

I dodał: - To, z czym się spotykamy w raporcie MAK, a zwłaszcza w raporcie Millera jest pewnym założeniem ideologicznym i politycznym, które przywołuje uderzenie w brzozę, nieodnotowane w kabinie. Te założenia nie mają pokrycia w faktach.

Kaczyński: Przyczyna katastrofy musi być inna

Kaczyński: Przyczyna katastrofy musi być inna
Kaczyński: Przyczyna katastrofy musi być innaTVN24

Potem głos zabrał Jarosław Kaczyński. - Niezależnie od tego, jaki by tu wariant przyjąć, czy ścinania tej brzozy, czy taki, że nie odegrała tu roli, to w każdym razie przyczyna katastrofy musiałby być zupełnie inna niż ta, która jest ciągle podawana jako oficjalna - powiedział prezes PiS.

I dodał: - Na to nie można się zgadzać, gdyż proces dochodzenia do prawdy może być długi, warto pewne etapy podsumowywać. Sądzę, że to dziś udało się zrobić i za to chciałbym przewodniczącemu, prezydium i całej komisji podziękować.

OPINIE INNYCH EKSPERTÓW

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP

Pozostałe wiadomości

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

Władze Malezji poinformowały, że zawróciły na morze dwie łodzie przewożące około 300 uchodźców, prawdopodobnie z muzułmańskiej mniejszości Rohindża zamieszkującej Mjanmę, którzy nielegalnie przybyli do kraju.

Dwie łodzie, na nich 300 osób. Zawrócono je na morze

Dwie łodzie, na nich 300 osób. Zawrócono je na morze

Źródło:
PAP

43-latek podejrzewany o śmiertelne potrącenie 14-latka został zatrzymany w swoim mieszkaniu na warszawskim Ursynowie. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna był już notowany za różne przestępstwa.

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kierowca był wcześniej wielokrotnie notowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli i każdy sobie mógł interpretować, jak chce. To powinno być jasne i niebudzące żadnych wątpliwości - powiedziała w "Kawie na ławę" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy. Michał Wawer z Konfederacji przyznał, że jest "przerażony stanem wiedzy niektórych członków Państwowej Komisji Wyborczej". Urszula Pasławska z PSL mówiła z kolei o "dwulicowości Sądu Najwyższego", a zdaniem Zbigniewa Boguckiego z PiS minister finansów nie wypłacając pieniędzy PiS-owi łamie prawo.

"Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli"

"Uchwały PKW to nie jest poezja, żeby się zastanawiać, co poeta miał na myśli"

Źródło:
TVN24

W niedzielę na szlaku między stacjami Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia doszło do awarii technicznej. Pociągi mają opóźnienia.

Awaria na kolei. Opóźnione pociągi, pomijane stacje

Awaria na kolei. Opóźnione pociągi, pomijane stacje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W prognozie zagrożeń IMGW na nadchodzące dni widać opady marznące, silny wiatr, oblodzenia oraz roztopy. Sprawdź, gdzie należy uważać na niebezpieczną pogodę.

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Już parę lat wcześniej ustawiłam sobie priorytety, jeżeli chodzi o to, jak mówię o sobie. Nie oszukuję nikogo, nie wprowadzam w błąd, jeżeli chodzi o sferę tego, z kim się umawiam, kto jest w moim kręgu zainteresowań - mówiła w TVN24 wioślarka Katarzyna Zillmann. Zaznaczała przy tym, że "mamy naprawdę duży odsetek osób LGBT, które żyją wśród nas, które są pielęgniarkami, lekarkami, prawnikami". - Trochę mamy lat do nadrobienia, ale widzę poprawę, z roku na rok jest naprawdę coraz lepiej. Jest nadzieja - oceniła.

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Zillmann: nie zdawałam sobie sprawy, że tak mały gest dla kogoś może być taki mocny, przełomowy

Źródło:
TVN24

Microsoft zamierza w tym roku zainwestować około 80 miliardów w budowę centrów danych obsługujących sztuczną inteligencję. Inwestycje w sztuczną inteligencję gwałtownie wzrosły, odkąd OpenAI uruchomiło ChatGPT w 2022 r.

80 miliardów na AI. Microsoft szykuje ogromną inwestycję

80 miliardów na AI. Microsoft szykuje ogromną inwestycję

Źródło:
Reuters

Urząd Morski w Gdyni pod koniec grudnia ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy toru wodnego do elbląskiego portu - przekazała rzeczniczka urzędu Magdalena Kierzkowska. To ostatni odcinek ponad 20-kilometrowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga.

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Ostatni odcinek do elbląskiego portu coraz bliżej. Ruszyły przygotowania

Źródło:
PAP

W miejscowości Dąbrowskie w gminie Prostki (warmińsko-mazurskie) spadł obiekt z napisami cyrylicą. Wstępnie ustalono, że to balon meteorologiczny do mierzenia temperatury powietrza i wilgotności powietrza.

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Znaleźli obiekt z napisami cyrylicą

Źródło:
PAP

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. W sobotę późnym wieczorem policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku.

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Płońska (Mazowieckie) zatrzymała 26-latka podejrzanego o atak z nożem i pobicie swojego znajomego. Poszkodowany trafił do szpitala. Napastnikowi grozi do pięciu lat więzienia.

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Nożownik zaatakował podczas porannego spaceru w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w Roszczycach na Pomorzu. Kierujący 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Był pijany. Zginęła 17-letnia pasażerka. Do szpitala trafili, poza kierowcą, dwaj pasażerowie w wieku 19 i 20 lat.

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Źródło:
tvn24.pl

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Norweska straż przybrzeżna monitoruje dziwne zachowanie gazowca "Mulan", który od kilkunastu dni przebywa na Morzu Północnym. Zarejestrowana w Panamie jednostka krąży nad obszarem, gdzie przebiegają kable i gazociągi łączące Danię, Norwegię i Wielką Brytanię.

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Źródło:
PAP

Służby prezydenckiej ochrony odmawiają współpracy przy aresztowaniu byłego przywódcy Korei Południowej Jun Suk Jeola - podała agencja Reutera. Ujawniono również, że Jun zignorował zastrzeżenia ministrów, którzy ostrzegali, że stan wojenny, wprowadzony przez Juna 3 grudnia na kilka godzin, będzie miał "niszczycielski" wpływ na kraj.

Odmawiają współpracy przy aresztowaniu prezydenta. Nakaz ważny do jutra, działania wstrzymała pogoda

Odmawiają współpracy przy aresztowaniu prezydenta. Nakaz ważny do jutra, działania wstrzymała pogoda

Źródło:
PAP

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

Za nami bardzo mroźna noc. Szczególnie zimno było na południu kraju. Miejscami termometry pokazały tylko -17 stopni Celsjusza. Czy nadchodząca noc również będzie tak zimna? Sprawdził to nasz synoptyk Damian Zdonek.

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

-17 stopni w Poroninie, ale mróz ścisnął nie tylko tam. Jak będzie tej nocy?

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

Wypadek w kopalni węgla kamiennego Pniówek. Do zdarzenia doszło podczas prac konserwacyjnych w jednym z przodków. Poszkodowany został jeden z górników.

Wypadek w kopalni Pniówek, ranny górnik

Wypadek w kopalni Pniówek, ranny górnik

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Naukowcy i artyści opracowali ilustrowaną linorytami mapę Pomorza i Meklemburgii w stylu renesansowym, przedstawiającą XIX-wieczne wyobrażenia ludowe. Dzięki temu mieszkańcy Pomorza, wielbiciele folkloru i fantasy, fani map i infografik, miłośnicy sztuki, ale i etnografowie czy kartografowie mogą pobrać mapę i sprawdzić, jakie miejsca na Pomorzu były jeszcze 150 lat temu wiązane z występowaniem zmor, upiorów, wilkołaków czy duchów wodnych.

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

Źródło:
PAP

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24