Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 45-latce z Gubina w Lubuskiem, która miała być autorką jednego z fałszywych zgłoszeń o ataku poszukiwanego przez policję gwałciciela. Doniesienie miała spreparować wraz z nieletnią córką, ta stanie przed sądem rodzinnym i dla nieletnich.
Według prokuratury, 13 lutego 2010 r. 45-latka wraz z nieletnią córką poinformowała telefonicznie policję, że były duszone przez mężczyznę poszukiwanego za popełnianie przestępstw na tle seksualnym. Te same twierdzenia kobieta podtrzymała w rozmowie z policjantami.
Matce grozi do dwóch lat więzienia. Córka stanie przed sądem rodzinnym i dla nieletnich.
Prokurator skierował do sądu także pozew o zapłatę na rzecz Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim kwoty 2350 zł wraz z odsetkami. To oszacowane koszty akcji, która była prowadzona po fałszywym zgłoszeniu.
Sześć godzin akcji
Skutkiem zgłoszenia była nocna akcja z udziałem 23 funkcjonariuszy policji i 13 radiowozów, które przejechały łącznie 750 kilometrów. Działania trwały około sześć godzin.
Policja ustaliła, że z 10 zgłoszonych w Lubuskiem ataków gwałciciela połowa została zmyślona przez kobiety podające się za ofiary przestępcy. Poszukiwania przestępcy nadal trwają. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24