Urzędnicy przeanalizowali zasięgi, jakie hasło "zmień piec" osiągnęło w internecie. I okazało się, że o miejskiej akcji wymiany kopciuchów bez wkładu własnego usłyszała połowa Polski. 18 milionów ludzi przeczytało, a część skomentowała, przesłała dalej czy opublikowała informację o łysym mężczyźnie, którego zbulwersowało hasło będące elementem kampanii "Wrocław bez smogu", bo pomylił "Zmień piec" ze "Zmień płeć".
Jaki to miało efekt? Viralowy, to jedno. Drugie, że do urzędników zaczęło napływać po zdemolowaniu stanowiska fundacji więcej wniosków niż do tej pory. W lipcu i w sierpniu, przed atakiem łysego mężczyzny, do urzędu napłynęło odpowiednio 797 i 920 wniosków. A tylko do 4 września (mężczyzna zdemolował mobilny punkt 23 sierpnia) - aż 965. I ciągle napływają nowe.