Olga Mildyn

Milczenie Gökhana. I jedno skrzyżowanie jak cała Turcja, podzielone równo na pół

To już ostatnie chwile, które Turcy mają na zastanowienie się, w jakim kraju chcą żyć. Autorytarnym czy demokratycznym. Zorientowanym na Zachód czy współpracującym z Rosją. Konserwatywnym czy laickim. Zarządzanym przez charyzmatycznego polityka czy nigdy niepodnoszącego głosu księgowego. To najwyraźniej trudny wybór - jak widać po wynikach pierwszej tury i sondażach. W wyścigu o fotel prezydenta obaj kandydaci ciągle mają szanse.

Dowód, którego nie da się dotknąć ani zobaczyć

- Istnieją ślady niepostrzegalne - mówią biegli. - Może się wydawać, że przestępca, który założy rękawiczki i nie zostawi odcisków palców, jest sprytny. Albo strzeli z rewolweru, który nie wyrzuca łusek, a potem ciśnie broń do rzeki. Ominie kamery monitoringu, nie da się zauważyć żadnemu świadkowi i tym samym dla śledczych zniknie, zapadnie się pod ziemię. Ale czy na pewno tak jest? - pytają. A przecież znają odpowiedź.

Wypędzić szatana, złamać głowę

W tym tekście słowo "przerażony" - odmienione przez przypadki - padnie dziewięć razy. Za każdym razem z ust ludzi, których Kościół próbował swoimi sposobami wyleczyć z homoseksualizmu, wbrew stanowisku autorytetów medycznych, które już w ubiegłym stuleciu skreśliły homoseksualizm z listy chorób. A próby "leczenia" nazywają nie tylko nieskutecznymi, ale przede wszystkim szkodliwymi.

Zmień piec, nie płeć. Nieoczekiwany efekt demolki

Miasto musiałoby wydać ponad pół miliona złotych na kampanię reklamową, żeby ze swoją ekologiczną akcją "Zmień piec" dotrzeć do 18 milionów odbiorców. Ale tym razem wystarczył kopniak i rzucone agresywnie przez łysego mężczyznę w stronę wolontariuszy: "Nawet pod kościołem stoicie? Wyp***dalać!", który zrozumiał, że miasto zachęca do… zmiany płci. Liczba wniosków, owszem, wzrosła, ale przedstawiciele fundacji mówią wprost: nie o taką promocję nam chodziło.