Był pobudzony, miał rozszerzone źrenice. Policjanci, którzy do rutynowej kontroli zatrzymali 21-letniego kierowcę, nie mieli wątpliwości, że ten jest pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze wraz z psem Jafą sprawdzili mieszkanie mężczyzny. Wyszkolona suczka ruszyła wprost w stronę lodówki.
Policjanci ze Złotowa (woj. wielkopolskie) zatrzymali w środę (24 listopada) do kontroli jednego z kierowców. Jak ocenili, 21-latek zachowywał się nienaturalnie. - Był pobudzony, a jego źrenice znacznie rozszerzone. Dalsze czynności ze złotowianinem potwierdziły, że kierował samochodem pod wpływem narkotyków. Ponadto posiadał przy sobie woreczek z zawartością białego proszku, który po sprawdzeniu okazał się amfetaminą – powiedział młodszy aspirant Damian Pachuc z policji w Złotowie.
Odwiedzili kierowcę z oficerem na czterech łapach
Policjanci podejrzewali, że mężczyzna może posiadać zabronione substancje w miejscu zamieszkania. W związku z tym odwiedzili 21-latka z suczką Jafą, która specjalizuje się w szukaniu narkotyków. - Czworonożny funkcjonariusz i tym razem miał nosa. W trakcie przeszukania mieszkania poprowadził policjantów do lodówki i wskazał miejsce, gdzie mogą znajdować się narkotyki. Mundurowi znaleźli tam pudełko, w którym mężczyzna schował ponad 140 gramów białego proszku, który po sprawdzeniu okazał się amfetaminą – zaznaczył Pachuc. To już kolejny taki sukces Jafy. 21-letni mężczyzna został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających oraz posiadania narkotyków.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Złotów