Dwie osoby nie żyją, a 16 - w większości ze złamanymi kończynami i otarciami - trafiło do szpitala po wypadku, do którego doszło w czwartek późnym wieczorem w centrum Jeleniej Góry. Zderzyły się dwa busy. Kierowca jednego z nich próbował wymusić pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Kierowca drugiego pojazdu, którym z pracy w pobliskiej fabryce wracało kilkanaście osób, nie miał szans wyhamować.
Obie ofiary śmiertelne to kobiety w wieku 45 lat - mieszkanki Kamiennej Góry. Jedna z nich zmarła w szpitalu, drugą policjanci odnaleźli przygniecioną pod jednym z samochodów. Obie pochodziły z Kamiennej Góry. Wszyscy ranni trafili do szpitala w Jeleniej Górze.
- Przyjęta została jedna osoba z powodu urazu głowy. Pozostałym rannym pomagamy w trybie ambulatoryjnym. Możliwe, że jeszcze ktoś będzie wymagał hospitalizacji. Życiu poszkodowanym nie zagraża niebezpieczeństwo - mówił krótko po wypadku jeden z lekarzy szpitala w Jeleniej Górze. Większość osób rannych ma złamane kończyny oraz otarcia. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24