Zarząd Stowarzyszenia Sędziów "Themis" odniósł się w uchwale do wniosku Zbigniewa Ziobry w sprawie dokonywania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oceny legalności procesu wyboru sędziów polskiego TK. Minister sprawiedliwości chce, by w sprawie tej orzekł Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską. Sędziowie z Themis piszą "o niewiarygodnej ignorancji prawnej", a wniosek Ziobry do TK przyjmują "ze zdumieniem i niedowierzaniem".
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego, kierowanego przez Julię Przyłębsą, z wnioskiem w sprawie dokonywania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oceny legalności procesu wyboru sędziów polskiego TK. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny chce stwierdzenia w tym zakresie niekonstytucyjności przepisu Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trybunał Konstytucyjny zajmie się Europejską konwencją o ochronie praw człowieka. Na wniosek Zbigniewa Ziobry
Do tych działań Zbigniewa Ziobry odniósł się w piątkowej uchwale zarząd Stowarzyszenia Sędziów "Themis".
Wniosek Ziobry przyjęty "ze zdumieniem i niedowierzaniem"
"Zarząd Themis ze zdumieniem i niedowierzaniem przyjmuje informację o skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego wniosku Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPCz), w zakresie w jakim powołany przepis umożliwia ocenę w świetle prawa do rzetelnego procesu działań polskiego Trybunału Konstytucyjnego (TK)" - czytamy.
1. Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej. Postępowanie przed sądem jest jawne, jednak prasa i publiczność mogą być wyłączone z całości lub części rozprawy sądowej ze względów obyczajowych, z uwagi na porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe w społeczeństwie demokratycznym, gdy wymaga tego dobro małoletnich lub gdy służy to ochronie życia prywatnego stron albo też w okolicznościach szczególnych, w granicach uznanych przez sąd za bezwzględnie konieczne, kiedy jawność mogłaby przynieść szkodę interesom wymiaru sprawiedliwości.
Sędziowie: konwencja praw człowieka została przyjęta po wstrząsających doświadczeniach drugiej wojny światowej
Sędziowie przypominają, że "EKPC została przyjęta po wstrząsających doświadczeniach drugiej wojny światowej, w celu ustanowienia standardów prawnych wspólnych dla wszystkich krajów cywilizacji zachodniej".
"Jest to więc w zakresie ochrony praw człowieka konwencja-matka, do której postanowień były następnie dostosowywane najważniejsze przepisy krajowe wszystkich 47 państw-członków Rady Europy, w tym również postanowienia dotyczące ochrony praw człowieka zawarte w polskiej Konstytucji z 1997 r." - napisano.
Dodano, że "nad przestrzeganiem jej postanowień czuwa powołany pod auspicjami Rady Europy Europejski Trybunał Praw Człowieka z siedzibą w Strasburgu, co umożliwia każdemu obywatelowi państw-członków EKPCz wniesienie skargi indywidualnej i uzyskanie odszkodowania w przypadku stwierdzenia naruszenia jego praw i wolności obywatelskich przez organy krajowe".
"Z kolei po części zakwestionowany przez Ministra Sprawiedliwości art. 6 EKPC ma fundamentalny charakter dla zachowania w postępowaniach sądowych sprawiedliwości proceduralnej, gdyż gwarantuje on prawo do rzetelnego procesu w rozsądnym terminie przed niezawisłym i bezstronnym sądem, a w jego ramach szereg praw szczegółowych, jak prawo do bycia wysłuchanym przez sąd, prawo do obrony, czy zakaz stosowania przez organy państwa bezprawnych metod przy gromadzeniu materiału dowodowego" - zwracają uwagę prawnicy.
Sędziowie "o niewiarygodnej ignorancji prawnej"
Zdaniem sędziów "wniesienie tego rodzaju skargi z jednej strony świadczy o niewiarygodnej ignorancji prawnej jej Autora, gdyż dopóki Polska jest członkiem Rady Europy nawet ewentualne uwzględnienie skargi przez TK (którego skarga bezpośrednio dotyczy, a więc byłby tu sędzią we własnej sprawie) nie zwolni Polski od odpowiedzialności odszkodowawczej w przypadku stwierdzenia naruszenia praw i wolności obywatelskich w związku z działalnością TK".
Sędziowie o "wyłączeniu Polski z międzynarodowych standardów"
"Co gorsze jednak, rzeczywistą intencją Ministra Sprawiedliwości jest w tym przypadku wyłączenie Polski z międzynarodowych standardów w zakresie ochrony praw i wolności obywatelskich, których gwarantem jest orzecznictwo Trybunału Strasburskiego i zastąpienie go pseudostandardami dyktowanymi przez władzę polityczną a wdrażanymi w życie przez zwasalizowany i upolityczniony Trybunał Konstytucyjny" - czytamy w dalszej części uchwały.
Zdaniem członków sędziowskiego stowarzyszenia "podważenie skuteczności postanowień ETPCz oraz jurysdykcji Trybunału Strasburskiego wobec Polski jest rozwiązaniem, na które do tej pory nie wpadły nawet autorytarne reżimy Federacji Rosyjskiej, czy Turcji. W ten sposób polscy obywatele zostaliby pozbawieni realnej ochrony prawnej wobec władzy politycznej".
"W świetle powyższego w całości podtrzymujemy opinię zawartą w naszej uchwale z dnia 5 lipca 2021, iż Zbigniew Ziobro jest największym szkodnikiem w dziejach polskiego wymiaru sprawiedliwości, a tym samym nie powinien pełnić funkcji Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego i powinien zostać niezwłocznie odwołany" - piszą na zakończenie sędziowie.
Źródło: TVN24