Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro złożył sprzeciw wobec rejestracji Reformowanego Kościoła Katolickiego w Polsce. To jedyna uznawana przez państwo wspólnota chrześcijańska, błogosławiąca w Polsce małżeństwa jednopłciowe - informuje "Rzeczpospolita".
Reformowany Kościół Katolicki ma wspólnoty w siedmiu miastach, z czego największą, liczącą około 30 osób w Poznaniu. Jak napisała "Rzeczpospolita", Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wpisało go w styczniu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych. To prawdopodobnie pierwsza zarejestrowana w Polsce wspólnota chrześcijańska, w której można zawrzeć małżeństwa jednopłciowe.
"Rzeczpospolita" napisała, że 14 lipca prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł sprzeciw od decyzji o wpisaniu Kościoła do rejestru. Dodała, że uzasadnienie dotyczy spraw proceduralnych.
Dział prasowy Prokuratury Krajowej poinformował dziennik, że prokurator generalny podniósł między innymi, że "statut oraz wniosek Reformowanego Kościoła Katolickiego nie zawierały istotnych informacji wymaganych ustawą: w zakresie celów związanych z działalnością Kościoła". Przekazał również, że Kościół w ustawowym terminie nie uzupełniał braków wniosku, do czego wzywało go MSWiA.
"Byliśmy wnikliwie badani przez ministerstwo"
Kierujący wspólnotą poznański duchowny ks. Tomasz Puchalski nie chciał na razie komentować sprawy. "Rzeczpospolita" rozmawiała nieoficjalnie z członkami Reformowanego Kościoła Katolickiego.
"Proces rejestracji trwał długo i byliśmy wnikliwie badani przez ministerstwo. Utrzymujemy kontakty z innymi niewielkimi wspólnotami i wiemy, że praktycznie zawsze procedura była przeciągana przez MSWiA. Nie słyszymy jednak, by wpłynął sprzeciw Ziobry" – mówił jeden z nich.
Dr hab. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego UW przyznał w rozmowie z "Rzeczpospolitą", iż "po raz pierwszy słyszy, że prokurator generalny wnosi sprzeciw odnośnie do wpisania do rejestru".
Motywacją otwartość wspólnoty na LGBT?
W jego opinii prokurator generalny nadużywa swoich uprawnień, a rzeczywistą motywacją jego działań może być otwartość wspólnoty na osoby LGBT.
Ks. Puchalski mówił w marcu "Rzeczpospolitej", że Kościół udziela ślubów jednopłciowych tylko członkom wspólnoty. Przekazał, że takich ślubów było kilka. Wyjaśniał, że jego wspólnota mieści się w nurcie starokatolicyzmu, co oznacza, że przyjmuje wiarę Kościoła pierwszego tysiąclecia. Mówił, że punktem wyjścia do niedyskryminowania osób LGBT jest chrześcijańska nauka o Trójcy Świętej.
Dr hab. Borecki zaznaczył, że tego typu akty o charakterze religijnym nie wywołują żadnych skutków w polskim porządku prawnym. "Są wewnętrzną sprawą wspólnoty i prokuratorowi generalnemu nic do tego" - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Źródło: Rzeczpospolita