Doniesienia o Odrze u urzędników 27 lipca. "Poinformowano inne służby, które powinny podjąć działania"

Źródło:
TVN24, PAP
Gołębiewski: pierwsze informacje wpłynęły do Inspekcji Ochrony Środowiska 27 lipca
Gołębiewski: pierwsze informacje wpłynęły do Inspekcji Ochrony Środowiska 27 lipcaTVN24
wideo 2/7
Gołębiewski: pierwsze informacje wpłynęły do Inspekcji Ochrony Środowiska 27 lipcaTVN24

Może zdarzać się przyducha, kiedy jest gorąco, kiedy jest mało tlenu w wodzie, natomiast tym razem takiej sytuacji nie było - mówiła w "Faktach po Faktach" prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beata Olejarz, odnosząc się do zanieczyszczenia Odry. Jak dodała, świadczy o tym ilość śniętych ryb oraz odór, który wydobywa się z rzeki. W jej opinii "Wody Polskie mogły zapobiec tej katastrofie", spuszczając wodę ze zbiorników na rzece. - Niezwłocznie zostały podjęte działania przez Inspekcję Ochrony Środowiska, zostały pobrane próbki w celu identyfikacji tego, z czym mamy do czynienia - mówił dyrektor Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska Krzysztof Gołębiewski.

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował w czwartek, że z Odry głównie wędkarze wybrali dotychczas 10 ton martwych ryb. Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze, po zawiadomieniu WIOŚ we Wrocławiu, zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie, z zawiadomienia władz Oławy, prowadzi też miejscowa prokuratura.

Do sprawy w "Faktach po Faktach" odnieśli się prezes Polskiego Związku Wędkarskiego Beata Olejarz oraz dyrektor Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Krzysztof Gołębiewski.

OGLĄDAJ CAŁOŚĆ "FAKTÓW PO FAKTACH" W TVN24 GO >>>

"Odra została zniszczona"

- Przez dwa tygodnie nikt z rządu, absolutnie nikt nie wsparł moich kolegów, nie podziękował za to, że w czynie społecznym zbierali te ryby i przekazywali je do utylizacji - mówiła Olejarz.

Jak zaznaczyła, "pod koniec lipca do zarządu głównego zaczęły spływać informacje dotyczące śniętych ryb w okolicy Wrocławia". - To zarząd okręgu we Wrocławiu zawiadomił nas jako pierwszy, że taka kumulacja śniętych ryb pojawia się na Odrze - tłumaczyła.

Beata Olejarz: przez dwa tygodnie nikt z Wód Polskich nie powiedział, że jest katastrofa ekologiczna, a jest
Beata Olejarz: przez dwa tygodnie nikt z Wód Polskich nie powiedział, że jest katastrofa ekologiczna, a jestTVN24

Prezes PZW wyjaśniła, że "może zdarzać się przyducha, kiedy jest gorąco, kiedy jest mało tlenu w wodzie, natomiast tym razem takiej sytuacji nie było". - Zbyt duża ilość martwych ryb, które płynęły Odrą oraz odór, jaki się z tej rzeki wydobywał, wskazywały na to, że to nie jest zwykła przyducha, że jest tam prawdopodobnie substancja chemiczna, która wywołała tę katastrofę ekologiczną - powiedziała.

Jak dodała, oddział PZW zawiadomił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Wody Polskie, policję oraz prokuraturę. - Ze swojej strony wywiązali się ze wszystkich czynności, które powinien wykonać użytkownik rybacki. Niestety nie dostali wsparcia. Nie dostali wsparcia ze strony Wód Polskich - przekonywała.

W jej opinii "Odra została zniszczona". - Odbudowanie populacji to praca na kilka lat - oceniła.

"Niezwłocznie zostały podjęte działa"

- Pierwsze informacje, które dotyczyły śnięcia ryb, wpłynęły do Inspekcji Ochrony Środowiska 27 lipca. Niezwłocznie zostały podjęte działania przez Inspekcję Ochrony Środowiska z tego województwa, zostały pobrane próbki w celu identyfikacji tego, z czym mamy do czynienia. Zostały poinformowane inne służby, które powinny podjąć działania - mówił Krzysztof Gołębiewski.

- Zostało zlecone badanie ryb do instytutu w Puławach, który przeprowadzi badanie pod kątem weryfikacji tego, co było przyczyną śnięcia tych ryb - zaznaczył.

Jak tłumaczył gość TVN24, "w momencie, kiedy dostajemy informację o tym, że powstaje sytuacja mogąca zagrażać środowisku, podejmujemy działania w celu identyfikacji". - W pierwszej kolejności identyfikujemy, czy przyczyny śnięcia mogą mieć skutek naturalny, czy były powodem wprowadzenia jakichś substancji, które mogły spowodować pewne zmiany w świecie przyrody – powiedział.

Wskazał, że "informacje, które uzyskaliśmy w wyniku naszych badań, wskazują na podwyższenie zawartości tlenu w próbkach wody, co jednoznacznie wskazywało na to, że przyczyną tego podwyższenia może być wprowadzenie substancji chemicznej, która utleniła wody rzeki Odry". - Ta informacja uprawdopodobniła możliwość popełnienia przestępstwa. Stąd też zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które skierowaliśmy i wszczęcie postępowania przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu – zaznaczył.

- Działania były podjęte błyskawicznie. W tej chwili działamy na terenie pięciu województw, gdzie wykonujemy badania próbek wody i w tej chwili widzimy pewne podwyższenie parametrów, które nie jest standardowe dla wód rzeki Odry w okresie, w którym się znajdujemy - przekazał.

"Wody Polskie mogły zapobiec tej katastrofie"

W opinii prezes PZW "Wody Polskie mogły zapobiec tej katastrofie". - Przecież na dopływach Odry są zbiorniki zaporowe. Można było spuścić wodę. Mamy niski poziom wody, nie byłoby zalania, nie byłoby powodzi, ale tę rzekę można by rozrzedzić. To się nie zadziało - mówiła.

Jak dodała, "Polski Związek Wędkarski, zarząd w okręgu we Wrocławiu, dostał informację od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, że tą substancja, która jest w wodzie - to było w pierwszych dniach - jest prawdopodobnie mezytylen, czyli substancja, którą uzdatnia się paliwo". - Do dzisiaj zarząd okręgu nie dostał informacji, czy rzeczywiście jest to mezytylen – zaznaczyła.

Dyrektor Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej przyznał, że w pierwszych badaniach "rzeczywiście pojawił się mezytylen, co do którego było przypuszczenie, że może znajdować się w wodach Odry". - Następne badania, które były wykonywane w zakresie ilościowym (…) nie potwierdziły tego, że mamy do czynienia z jakąkolwiek substancją chemiczną - dodał.

"Należy ograniczyć kontakt z wodami rzeki Odry"

Dopytywany o to, czy ludzie powinni ograniczać kontakt z Odrą, Gołębiewski odparł, że "jeżeli chodzi o kwestię zagrożenia życia i zdrowia ludzi, inspekcja sanitarna jest właściwą do tego, żeby ocenić to zagrożenie".

- Inspekcja Ochrony Środowiska przekazuje wszystkie ustalenia do urzędów wojewódzkich, do centrum zarządzania kryzysowego. Te instytucje ustalają, czy jest konieczność wydania alertów - mówił.  

Wskazał jednak, że "informacje, które pojawiły się na stronach Wód Polskich, wskazują, że należy zachować ostrożność i ograniczyć kontakt z wodami rzeki Odry".

"Te działania były podjęte w sposób rzetelny"

Zapytany o to, czy ma poczucie, że procedury zadziałały na czas, Gołębkiewski odparł, że "jeżeli patrzę na działania Inspekcji Ochrony Środowiska, mogę powiedzieć, że te działania były podjęte w sposób rzetelny, bezpośrednio po otrzymaniu informacji od Polskiego Związku Wędkarskiego". - Jeżeli chodzi o działania Inspekcji Ochrony Środowiska, mogę powiedzieć, że one były prowadzone zgodnie z praktyką, jaką przyjmujemy w takich sytuacjach - powiedział gość TVN24.

Autorka/Autor:ft/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Zderzenie siedmiu samochodów w alei Tadeusza Bora-Komorowskiego w Krakowie. Nietrzeźwy kierowca najechał na stojące na światłach pojazdy. Dwie osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala na badania.

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Pijany kierowca najechał na pojazdy czekające na światłach. Karambol w Krakowie

Źródło:
tvn24.pl

Rosja do końca sierpnia wstrzymała eksport cukru. "Ma to na celu zwiększenie stabilności na krajowym rynku żywności" - przekazał rosyjski rząd.

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Źródło:
PAP, "Kommersant"

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. Miejscowa prokuratura nie podała, czy są to ciała zaginionych.

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Trzy ciała znalezione w miejscu zaginięcia turystów. "Znajdowały się w terenie trudno dostępnym"

Źródło:
PAP

Na rynku w Wolbromiu (Małopolsk) nożownik zaatakował 30-latka. Mężczyzna został kilkukrotnie ugodzony nożem. Walczy o życie w szpitalu. Prokuratura i policja wyjaśniają okoliczności i motywy ataku.

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Atak nożownika w centrum miasta. 30-latek walczy o życie

Źródło:
PAP

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Nie żyją dwie osoby, które wjechały autem osobowym pod nadjeżdżający pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Klonownica-Augustów (woj. podlaskie). Policja ustala tożsamość ofiar i wyjaśnia okoliczności wypadku.

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Auto wjechało pod pociąg, nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Tarcia na linii Lewica - Koalicja Obywatelska we Włocławku. Wciąż nie wiadomo, kto i czy w ogóle będzie miał większość w radzie miasta. Nowy prezydent Krzysztof Kukucki (Lewica) mówi, że jest otwarty na współpracę z każdym. Z drugiej jednak strony wypomina sztabowi Koalicji Obywatelskiej walkę nie fair na finiszu kampanii wyborczej. Z kolei środowisko radnych Koalicji Obywatelskiej o koalicji z Lewicą wprost nie mówi. W tej układance jest jeszcze Prawo i Sprawiedliwość.

Trzech graczy i trudne rozmowy o rządzeniu po "brudnych zagrywkach" w kampanii

Trzech graczy i trudne rozmowy o rządzeniu po "brudnych zagrywkach" w kampanii

Źródło:
tvn24.pl

Specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne - przekazał wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Dodał, że pierwszą kwestią jest wyjęcie z polowań części ptaków łownych.

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Źródło:
PAP

W Bieszczadach majówkę spędza tysiące turystów. Najpopularniejsze miejscowości jak Cisna, Wetlina i Solina przeżywają prawdziwe oblężenie. Ale nie tylko turyści pierwsze dni maja spędzają w tym zakątku Polski. Wrócili też oszuści, którzy wyłudzają od ludzi pieniądze metodą "na trzy kubki".

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Wrócili i kuszą turystów grą w trzy kubki. "To dobrze zorganizowane i bezwzględne szajki"

Źródło:
tvn24.pl

Władze jednego z miasteczek na Sardynii przyjęły prawo pozwalające zawrzeć ślub na plaży dla nudystów - donosi stacja CNN. Od teraz chętni będą mogli stanąć na ślubnym kobiercu... nago. - Nagość nie ma nic wspólnego z seksem. To filozofia życia w bliskości z naturą. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni – tłumaczył w rozmowie z CNN Lugi Tedeschi, burmistrzem San Vero Milis.

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Nagie śluby na plaży. "Żyjemy w trudnym momencie. Musimy zrobić wszystko, aby pokazać, że ludzie są wolni"

Źródło:
CNN

Przepisy jasno mówią o tym, kto wybiera polskiego kandydata na komisarza w Unii Europejskiej - powiedziała w "Jeden na jeden" Małgorzata Paprocka z kancelarii prezydenta. Dodała, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której prezydent i rząd nie dojdą do porozumienia w tej kwestii.

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Paprocka: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Źródło:
TVN24

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezależnie od tego, jak ciężkich strat na polu bitwy dozna Rosja, to nie wystarczy, aby wojna się zakończyła. Konieczna jest prawdziwa jej izolacja - mówi w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", generał Ołeksandr Pawluk, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

O dużym szczęściu może mówić pewien funkcjonariusz policji z Teksasu, który wpadł samochodem do dziury w drodze powstałej w wyniku opadów deszczu. Mężczyzna trafił do szpitala, doznał tylko powierzchownych obrażeń.

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Policjant wpadł autem do dziury w drodze

Źródło:
KWTX, tvnmeteo.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24