Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekazał, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie szczątków powietrznego obiektu wojskowego, znalezionego w lesie koło Bydgoszczy. Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. "Na miejscu wykonywania czynności nie znaleziono śladów eksplozji ani materiałów wybuchowych" - przekazała w komunikacie rzecznika gdańskiej prokuratury. Według nieoficjalnych informacji portalu tvn24.pl, tajemniczym obiektem wojskowym mógł być pocisk.
Od wtorku grupa służb - w tym policja, wojsko, patrol saperski i straż pożarna - zabezpieczała teren w lesie we wsi Zamość w województwie kujawsko-pomorskim. Początkowo nie było wiadomo, co zabezpieczały służby. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nie udzielała żadnych informacji w tej kwestii.
W czwartek rano prokurator generalny, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekazał, że "Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, pod nadzorem Prokuratury Krajowej, wszczął postępowanie w sprawie szczątków powietrznego obiektu wojskowego znalezionego w lesie kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy".
Jak dodał, miejsce zdarzenia oprócz prokuratorów badają wojskowi eksperci, policja, żandarmeria i przedstawiciele Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
W późniejszym komunikacie rzecznika Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk dodała, że "miejsce znalezienia szczątków zostało zabezpieczone i jest szczegółowo badane".
"Na miejscu wykonywania czynności nie znaleziono śladów eksplozji ani materiałów wybuchowych. Badane są różne hipotezy dotyczące zabezpieczonego materiału dowodowego" - przekazała.
"Czynności wykonują prokuratorzy wojskowi, biegli oraz inne służby państwowe. Przyjęta przez prokuratorów kwalifikacja prawna postępowania – art. 163 § 1 pkt 3 kodeksu karnego jest kwalifikacją bazową umożliwiającą dokonywanie ustaleń faktycznych w sprawie. Nie przesądza o przebiegu zdarzenia" - czytamy w komunikacie.
Według nieoficjalnych informacji portalu tvn24.pl tajemniczym obiektem wojskowym mógł być pocisk. Wcześniej RMF FM podało, że w lesie koło Bydgoszczy miał zostać znaleziony pocisk powietrze-ziemia. Według stacji wojskowy sprzęt ma należeć do polskiej armii.
Co wiadomo o miejscu, gdzie znaleziono szczątki?
Jak przekazał w czwartek przed godziną 10 reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, teren, gdzie odnaleziono szczątki obiektu wojskowego, jest w tej chwili niedostępny. - Jesteśmy na posterunku, który oddziela osoby postronne od miejsca, gdzie prowadzone są czynności - powiedział.
Dodał, że "samo miejsce, gdzie znaleziono obiekt, znajduje się kilkaset metrów stąd". Ekipie TVN24 wcześniej udało się sfotografować to miejsce. - To okrąg piasku o średnicy kilku metrów - ocenił.
- Tam koncentrowały się do tej pory działania. W tej chwili funkcjonariusze rozproszyli się w lesie, więc zakładam, że szukają szczątków tego obiektu, które być może znajdują się w okolicy - dodał Sidorkiewicz.
MON: sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców
Do sprawy odniosło się również Ministerstwo Obrony Narodowej. "W okolicach miejscowości Zamość ok. 15 km od Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - poinformował resort na Twitterze.
Prokuratura o podstawach wszczęcia postępowania
W rozmowie z TVN24 o szczegółach prowadzonego postępowania mówiła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku 26 kwietnia tego roku wszczął śledztwo w sprawie ujawnionych 24 kwietnia w okolicach Bydgoszczy szczątków obiektu wojskowego. Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte o czyn z artykułu 164 paragraf 1 Kodeksu karnego w zbiegu z artykułem 163 paragraf 1 punkt 3 Kodeksu karnego - przekazała.
Art. 164 § 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 163 § 1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: 1) pożaru, 2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu, 3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących, 4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
- Na miejscu trwają czynności prowadzone przez prokuratorów, policję, żandarmerię, ekspertów wojskowych oraz przedstawicieli Służby Kontrwywiadu Wojskowego - dodała rzeczniczka prokuratury.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mariusz Sidorkiewicz/TVN24