- W pierwszej klasie, po pierwszym sprawdzianie 90 procent uczniów dostało jedynki. Myślałem wtedy: jak oni zdadzą maturę? A zdali wszyscy - mówi Janusz Mrozkowiak, nauczyciel z Wolsztyna, który przegrał zakład ze swoimi uczniami i honorowo ogolił głowę. Sami uczniowie mówią o nim jak najlepiej, chociaż przyznają, że polonista "lekko ich piłował".
Janusz Mrozkowiak, polonista z Zespołu Szkół Zawodowych w Wolsztynie, założył się ze swoimi uczniami, że jeśli wszyscy zdadzą maturę z polskiego, ogoli się na łyso, zgoli wąsy, brodę, a nawet brwi. Gdy okazało się, że wszyscy jego podopieczni zdali, dotrzymał słowa. Zgolenie brwi mu darowano.
Mrozkowiak udokumentował proces golenia, a film zamieścił w internecie. W krótkim czasie wideo stało się hitem sieci.
Ukochana klasa
- Na początku klasa TI (technikum informatycznego) miała bardzo słabe wyniki. Po pierwszym półroczu i sprawdzianie z mitologii, 90 procent dostało same jedynki. Pomyślałem sobie: jak ta matura pójdzie? Ale z roku na rok było coraz lepiej, a w IV klasie było już zupełnie dobrze. Maturę wszyscy zdali - mówił w TVN24 Mrozkowiak.
Przyznał, że IV TI to jego "ukochana klasa". Według niego, każdy sposób jest dobry, by zmotywować uczniów do nauki.
"Lekko nas piłował"
Jak dodaje, najlepszy z jego uczniów dostał z matury ponad 90 procent punktów. Nikt nie miał wyniku niższego niż 47 proc., czyli poniżej "uczciwej trójeczki".
Sami uczniowie też dobrze wspominają lekcje polskiego, choć przyznają, że "było ciężko", a polonista "lekko ich piłował". - Z panem Januszem zawsze było zabawnie na lekcjach - dodają jednak.
Autor: jk/tr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24