Mam nadzieję, że to będzie jasny sygnał, że nie zgadzamy się na to, by w debacie publicznej pojawiały się podobne określenia - powiedziała we wtorek minister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka, zapowiadając w imieniu klubu PiS złożenie wniosku do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posła Koalicji Obywatelskiej Krystiana Łuczaka. Poseł powiedział w czasie debaty na temat refundacji in vitro, że "PiS jest jak nowotwór, jak raczysko, które toczyło nasz kraj".
22 listopada w Sejmie podczas debaty na temat refundacji in vitro poseł Koalicji Obywatelskiej Krystian Łuczak zaczął swoje wystąpienie od następujących słów: "Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Powtórzę to, co już kiedyś powiedziałem, mianowicie czym jest dla mnie PiS. PiS jest jak nowotwór, jak raczysko, które toczyło nasz kraj, które dewastowało każdy obszar życia naszego państwa, szczególnie jeśli chodzi o politykę społeczną. To właśnie PiS odebrał ludziom nadzieję, nadzieję na posiadanie dzieci. A dlaczego to zrobił? Dlatego że PiS dzieli ludzi na tych lepszych i gorszych, na tych swoich i tych drugich, na których im w ogóle nie zależy i których cierpienie nie ma znaczenia".
We wtorek na konferencji prasowej do wypowiedzi Łuczaka odniosły się posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedziały skierowanie wniosku o ukaranie posła do Komisji Etyki Poselskiej. Minister rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie na dwa tygodnie Anna Gembicka powiedziała, że porównywanie innych ludzi do nowotworu jest "absolutnie haniebne", a słowa te są "niegodne posła na Sejm".
Zastrzeżenia posłanek PiS-u
- Jako klub Prawa i Sprawiedliwości składamy w tej sprawie wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie pana posła Krystiana Łuczaka i mam nadzieję, że to będzie jasny sygnał, że nie zgadzamy się na to, by w debacie publicznej pojawiały się podobne określenia. Wiemy, że temperatura sporu politycznego czasami bywa wysoka, ale zachowajmy szacunek do siebie nawzajem - powiedziała Gembicka.
Poseł Katarzyna Sójka podkreśliła, że niedawno podobną do Łuczaka wypowiedź sformułowała poseł KO Karolina Pawliczak, która mówiła "w sposób obrażający nie tylko pacjentów onkologicznych, ale również wyborców Prawa i Sprawiedliwości".
- Jeżeli chcemy mówić o onkologii, o nowotworach, mówmy w kontekście ochrony zdrowia. (...) Politycy Platformy Obywatelskiej, przejdźcie do odpowiedniego poziomu debaty publicznej. Nie obrażajcie polityków PiS, ale przede wszystkim nie obrażajcie i nie pogardzajcie naszymi wyborcami i nie wykorzystujcie pacjentów onkologicznych do waszego języka, waszej propagandy - zaapelowała Sójka.
Głosowanie nad wnioskiem
We wtorek w Sejmie odbyło się głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - wprowadzającego finansowanie procedury in vitro.
Wniosek o odrzucenie noweli złożył klub Konfederacji podczas ubiegłotygodniowej debaty nad tym projektem.
Za odrzuceniem projektu głosowało 94 posłów, przeciw było 304, wstrzymało się 43.
Zgodnie z projektem minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Corocznie z budżetu miałoby być przeznaczane na realizację programu nie mniej niż 500 mln zł.
W związku z nieprzyjęciem wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu projekt ustawy jeszcze we wtorek trafił do komisji zdrowia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24