"To będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnych"

Źródło:
TVN24
Bodnar: to będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnych
Bodnar: to będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnychTVN24
wideo 2/22
Bodnar: to będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnychTVN24

Kobiety niezamożne będą po prostu w tak zwanym piekle kobiet. One nie będą miały możliwości, będą poddane nieludzkiemu, poniżającemu traktowaniu – powiedział w "Faktach po Faktach" rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Komentował sytuację po wyroku Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającym prawo aborcyjne.

W środę w Dzienniku Ustaw opublikowany został wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku zaostrzający przepisy aborcyjne. Kilka godzin wcześniej ukazało się uzasadnienie wyroku. TK orzekł, że niezgodny z ustawą zasadniczą jest przepis ustawy z 1993 roku (określanej jako kompromis aborcyjny) zezwalający na usunięcie ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Publikacja wyroku po raz kolejny wyprowadziła na ulice polskich miast tysiące ludzi, którzy sprzeciwiają się zaostrzaniu prawa aborcyjnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Opozycja i wielu konstytucjonalistów twierdzą, że skład TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej został obsadzony nieprawidłowo, zasiadali w nim między innymi tak zwani sędziowie dublerzy.

Rzepliński: w każdym systemie sądowym ten wyrok byłby podważalny, u nas będzie jak ropiejąca rana

"To będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnych"

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że jego zdaniem obecnie nie ma przestrzeni do rozmowy - zarówno ze strony Strajku Kobiet, jak i rządzących - na temat aborcji.

- Co nie zwalnia tych, którzy maja przestrzeń w parlamencie do organizowania takiej debaty do tego, żeby na ten temat rozmawiać, a nie uznawać, że temat nie istnieje albo że temat zostanie dopiero rozstrzygnięty politycznie przy okazji wyborów – podkreślił. RPO przyznał, że "wybory będą momentem przełomowym, natomiast ta dyskusja musi się odbywać".

Mówiąc o zaostrzaniu prawa aborcyjnego, wskazywał, że "to będzie problem dotykający szczególnie kobiet i rodzin niezamożnych". - Kobiety i rodziny zamożne sobie poradzą ze względu na to, że mamy otwarte granice i istnieje coś takiego jak turystyka aborcyjna. Kobiety niezamożne będą po prostu w tym tak zwanym piekle kobiet. One nie będą miały możliwości, one będą poddane nieludzkiemu, poniżającemu traktowaniu – ocenił Bodnar.

"Nic nie stało na przeszkodzie, żeby zorganizował całą serię wysłuchań"

- Miejscem, gdzie taka debata mogłaby się odbyć, aczkolwiek nie byłby to ten panel obywatelski, który miałem na myśli, to jest zawsze Senat – uznał Bodnar.

- Mógłbym powiedzieć, że się dziwię, że Senat przez te trzy miesiące nie podjął poważnej dyskusji na ten temat. Bo nic nie stało na przeszkodzie, żeby zorganizował całą serię wysłuchań naukowców, lekarzy, bioetyków, aktywistów i wszystkich, którym na sercu leży ten problem – powiedział.

Na uwagę, że senatorowie Prawa i Sprawiedliwości mogliby się nie pojawić na takim wydarzeniu, Bodnar odpowiedział, że zasadniczym pytaniem jest, "o co chodzi" w takiej debacie.

- Czy chodzi o to, żeby osiągnąć konkretny efekt polityczny w postaci zmiany prawa? Bo sądzę, że nie ma na to absolutnie żadnych szans do wyborów i myślę, że to po prostu będzie jeden z większych punktów sporu w nadchodzącej debacie w wyborach parlamentarnych, które się odbędą za jakiś czas – wskazywał.

- Chodzi o to, jaką mamy relację do społeczeństwa, czy chcemy wysłuchać, co społeczeństwo ma do powiedzenia i czy chcemy do tego społeczeństwa zwrócić się z pewnym zainteresowaniem i z tym, że chcemy poważnie na ten temat rozmawiać – przekonywał Rzecznik Praw Obywatelskich.

"Moim obowiązkiem jest się tam osobiście pojawić"

Adam Bodnar komentował także skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego przez grupę posłów PiS wniosku o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w połowie września. Rozprawa w tej sprawie była pięciokrotnie przekładana przez Trybunał, a kolejny wyznaczony jej termin to 11 lutego.

Gość TVN24 był pytany, czego się spodziewa po wyroku TK, który ma zapaść.

- Ja wiem, co mnie czeka w przyszłym tygodniu. Czeka mnie przede wszystkim 8 lutego, kiedy zaprezentuję raport z mojej działalności i informację o stanie przestrzegania praw człowieka w 2020 roku i podsumuję ubiegły rok – mówił Bodnar.

- Myślę, że to będzie ważny raport dla społeczeństwa i pokażę, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich jest ostoją dla obywateli i instytucją, która naprawdę każdego dnia stoi na straży ich praw, co także przekłada się w liczbie skarg, które są dla nas kierowane – dodał. Poinformował, że w zeszłym roku do jego biura trafiło o "25 procent więcej skarg niż w latach poprzednich".

Jak mówił, w kolejnych dniach - 11 lutego - czeka go rozprawa przez Trybunałem Konstytucyjnym. - Bo nienależnie od tego, co sądzę o Trybunale, to moim obowiązkiem jest się tam osobiście pojawić i przedstawiać swoje stanowisko, dlaczego nowy Rzecznik powinien być wybrany przez Sejm za zgodą Senatu i dlaczego dotychczasowy Rzecznik do tego czasu powinien dla dobra obywateli sprawować dalej funkcję – wyjaśniał.

Bodnar: nienależnie, co sądzę o Trybunale, to moim obowiązkiem jest się tam osobiście pojawić i przedstawiać swoje stanowisko
Bodnar: nienależnie, co sądzę o Trybunale, to moim obowiązkiem jest się tam osobiście pojawić i przedstawiać swoje stanowiskoTVN24

Trybunał rozpatruje wniosek PiS

Sprawa, którą zajmuje się TK, dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji RPO, która zgodnie z art. 209 ust. 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich, "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika". Kadencja obecnego Rzecznika, Adama Bodnara, upłynęła 9 września.

Rzecznik Praw Obywatelskich jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu na 5 lat.

"Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu" – wskazywali w swym wniosku posłowie PiS.

Obecny Rzecznik Adam Bodnar w stanowisku skierowanym do trybunału podkreślał zaś, że "wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności". Wniósł o uznanie przepisu za konstytucyjny.

Pięcioletnia kadencja Bodnara na stanowisku upłynęła na początku września, ale - zgodnie z ustawą o RPO - pełni on funkcję do czasu powołania swego następcy. 21 stycznia Sejm wybrał wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Było to już trzecią próbą wyboru nowego RPO. Aby wybór stał się faktem, zgodę musi wyrazić Senat.

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Francja przekazuje Ukrainie wojskowe dane wywiadowcze. Dla Brytyjczyków to bardziej skomplikowane - poinformował w czwartek minister obrony Francji Sebastien Lecornu. Dzień wcześniej Waszyngton ogłosił zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z Kijowem.

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Francuski minister: przekazujemy Ukrainie dane wywiadowcze, dla Brytyjczyków to skomplikowane

Źródło:
PAP, Reuters

Trzyletni chłopiec zginął w tragicznym wypadku w miejscowości Downary na Podlasiu. Na dziecko spadł fragment ścinanego drzewa.

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Nie żyje trzyletnie dziecko. Na chłopca spadł ścięty fragment drzewa

Źródło:
tvn24.pl

Sir Nicholas Soames, wnuk Winstona Churchilla, brytyjski polityk, związany z Partią Konserwatywną, powiedział, że "ludzie Donalda Trumpa naprawdę gardzą Europą". Dodał też, że umieszczenie przez prezydenta Stanów Zjednoczonych popiersia jego dziadka, Churchilla, w Gabinecie Owalnym jest "okropnie tandetne".

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Wnuk Churchilla o Trumpie i jego ludziach. Padły mocne słowa

Źródło:
"Independent", TVN24

Ukraińscy operatorzy systemów obrony powietrznej Patriot, a także piloci myśliwców F-16 podziękowali narodowi amerykańskiemu za okazane wsparcie. Ich słowa są odpowiedzią na wcześniejsze zarzuty prezydenta i wiceprezydenta USA, Donalda i J.D. Vance'a, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest wystarczająco "wdzięczny".

Ukraińscy wojskowi zwrócili się do Amerykanów

Ukraińscy wojskowi zwrócili się do Amerykanów

Źródło:
tvn24.pl, Ukraińska Prawda, PAP

My w oczywisty sposób jesteśmy już objęci parasolem atomowym NATO, ale te dyskusje z Francją oczywiście się toczą - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" wiceszef MON Cezary Tomczyk, odnosząc się do propozycji Emmanuela Macrona. Powtórzył również, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę.

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Tomczyk odpowiada na propozycję Macrona. "Polska jest objęta parasolem atomowym NATO"

Źródło:
TVN24

Osiem bomb "nieprawidłowo" zrzuconych przez myśliwiec spadło na zabudowania poza poligonem w miejscowości Pocheon w Korei Południowej, 40 kilometrów od stolicy. 15 osób zostało rannych. Samolot brał udział we wspólnych manewrach wojsk USA i Korei Południowej z użyciem ostrej amunicji.

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

"Nieprawidłowo zrzucone bomby" podczas manewrów. Spadły na cywilne budynki

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump zażądał od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy i zwrócił się do mieszkańców. "Piękna przyszłość was czeka, ale nie - jeśli będziecie przetrzymywać zakładników. Jeśli to zrobicie, jesteście martwi" - napisał Trump na portalu Truth Social.

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

Źródło:
PAP

Siły amerykańskie w Europie czekają na finalną decyzję administracji Donalda Trumpa. Dzisiaj mówimy o tym, że jest to swego rodzaju zamrożenie pomocy dla Kijowa. Ta pomoc jest w Rzeszowie i czeka na ewentualne rozdysponowanie - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Wiceszef MON: dopóki nie będzie zmiany decyzji Trumpa, sprzęt zostanie w Rzeszowie

Źródło:
TVN24

Cztery osoby z bliskiego otoczenia prezydenta USA Donalda Trumpa odbyły potajemne rozmowy z przedstawicielami ukraińskiej opozycji - podał portal Politico, powołując się na własne źródła. Rozmowy miały dotyczyć kwestii przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Ukrainie.

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Politico: wysłannicy Trumpa potajemnie rozmawiali z przeciwnikami Zełenskiego

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Zanotowane w środę 19 stopni Celsjusza to dopiero początek - kolejne dni mogą przynieść jeszcze wyższe wartości na termometrach. Jak tłumaczył na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, ciepłej aurze sprzyja układ ośrodków barycznych nad Europą. Już wkrótce marzec pokaże jednak swoje zmienne oblicze.

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Po zwrotnikowym cieple czeka nas "szok termiczny". Śnieg może jeszcze wrócić

Źródło:
TVN24

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert smogowy. Ostrzeżenia otrzymały osoby przebywające w części województwa świętokrzyskiego. Normy jakości powietrza w niektórych miejscach mają być przekroczone kilkukrotnie.

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

"Unikaj aktywności na zewnątrz". RCB rozesłało alert

Źródło:
RCB

Departament do spraw Weteranów (VA) zamierza zwolnić aż 80 tysięcy pracowników - podała agencja AP, przy czym powołała się na wewnętrzne źródła. Decyzję administracji prezydenta USA Donalda Trumpa potępili zarówno sami weterani, jak i opozycyjni demokraci.

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Planują zwolnić 80 tysięcy osób. "Totalny atak"

Źródło:
PAP

USA odcinają Afryce miliony dolarów pomocy, a w tym czasie firma Elona Muska - Starlink - stara się o kontrakty w kilku krajach kontynentu. Chodzi między innymi o Republikę Południowej Afryki czy Lesotho. To drugie państwo niedawno obraził prezydent Donald Trump, gdy stwierdził, że "nikt o nim nie słyszał".

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Trump obraża, Musk zabiega o kontrakty

Źródło:
PAP

Stołeczna policja zatrzymała 13 osób w wieku od 14 do 24 lat podejrzanych o oszustwa metodą "na policjanta". Usłyszeli zarzuty. Większość trafiła do aresztu, a nieletni do ośrodka wychowawczego. Możliwe są kolejne zatrzymania.

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Są podejrzani o oszustwa metodą "na policjanta". 13 osób zatrzymanych, najmłodsza ma 14 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Włoscy studenci wygrali około 50 tysięcy euro na loterii dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji (AI). Stworzyli w tym celu specjalny model AI, który analizuje szanse wylosowania konkretnych liczb. - Posłuchali mojej rady i połączyli ją ze swoją wiedzą - stwierdził właściciel kolektury, w której padła wygrana.

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Wykorzystali sztuczną inteligencję, by wygrać na loterii

Źródło:
PAP

Dyrektor Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa Tomasz Szymczak zrezygnował z pełnionej funkcji. Jego rezygnacja została zaakceptowana przez prezesa Centrum Łukasiewicz, Huberta Cichockiego - podało biuro prasowe Centrum.

Przyjęto rezygnację dyrektora Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa

Przyjęto rezygnację dyrektora Łukasiewicz - Instytut Lotnictwa

Źródło:
PAP

W czwartek rozpocznie się nadzwyczajny szczyt Rady Europejskiej. Szefowie państw i rządów mogą uwzględnić zmiany w podejściu Stanów Zjednoczonych do rosyjskiej napaści na Ukrainę - podaje unijne źródło. Do rozmów dołączy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotka się również z szefem NATO.

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Zełenski jedzie do Brukseli. Weźmie udział w nadzwyczajnym szczycie, spotka się z szefem NATO

Źródło:
PAP

Komitet Wyborczy Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich, złożył podpisy w Państwowej Komisji Wyborczej. Trzaskowski zebrał ponad milion sto tysięcy podpisów.

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Trzaskowski złożył ponad milion podpisów w PKW. "Dzieje się historia"

Źródło:
Fakty TVN, tvn24.pl
Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek rano zderzyło się sześć samochodów na drodze ekspresowej S52 w Bielsku-Białej (woj. śląskie). Jak przekazuje straż pożarna, trzy osoby zostały przewiezione do szpitala, jedna z nich była zakleszczona w aucie. Jeden pas w kierunku Cieszyna jest zablokowany.

Zderzyło się sześć samochodów. Trzy osoby w szpitalu

Zderzyło się sześć samochodów. Trzy osoby w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl
Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Źródło:
tvn24
Premium

Prezydent USA Donald Trump zdecydował o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Decyzję podjął na wniosek największych producentów aut i po rozmowie z premierem Kanady Justinem Trudeau.

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Zmiana w sprawie ceł. Decyzja Trumpa

Źródło:
PAP

26-latek zaspał do pracy, dlatego pędził w terenie zabudowanym 142 kilometry na godzinę. A przynajmniej tak się tłumaczył policji, która zatrzymała go we wsi Tomice pod Górą Kalwarią. Konsekwencja to utrata prawa jazdy na trzy miesiące.

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Pędził o 92 kilometry na godzinę za szybko. Wymówka kierowcy nie przekonała policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Ważący około 400 kilogramów delfin butlonosy "spadł z nieba" na jedną z łodzi, na której trzech mężczyzn łowiło ryby. Zaskoczeni całą sytuacją rybacy przeprowadzili nietypową akcję ratunkową.

"Nagle, niczym piorun, w naszej łodzi pojawił się wielki delfin"

"Nagle, niczym piorun, w naszej łodzi pojawił się wielki delfin"

Źródło:
CNN

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium