Wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik

Kopalnia miedzi Polkowice-Sieroszowice
Katastrofa w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice. Nie udało się uratować 37-letniego górnika
Źródło: TVN24
W sobotę późnym wieczorem w zakładach górniczych Polkowice-Sieroszowice (Dolnośląskie) nastąpiło oberwanie mas skalnych w czyszczonym zbiorniku retencyjnym - poinformował Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi. Znaleziono ciało 37-letniego górnika, dwóch innych trafiło do szpitala.

Do obsunięcia mas skalnych doszło w rejonie GG-3 zakładu górniczego Polkowice-Sierszowice po godzinie 21. O zdarzeniu KGHM poinformował po północy z soboty na niedzielę.

"W rejonie zagrożenia znalazło się trzech pracowników. Niestety, mino podjętej natychmiastowej akcji ratowniczej nie udało się uratować 37-letniego górnika" - przekazano następnie w komunikacie opublikowanym w niedzielę rano na stronie spółki.

Dwóch pozostałych poszkodowanych z lekkimi obrażeniami zostało przewiezionych do okolicznych szpitali - czytamy.

Kopalnia miedzi Polkowice-Sieroszowice
Kopalnia miedzi Polkowice-Sieroszowice
Źródło: Wikipedia/domena publiczna

Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja powypadkowa.

W związku z tragedią we wszystkich oddziałach KGHM wprowadzono trzydniową żałobę. "Rodzinie, przyjaciołom i znajomym zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia" - czytamy w oświadczeniu spółki.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: