|

Tysiące nastolatków jak Julia Wieniawa. Ale nie wszyscy z wyboru i równie uśmiechnięci

Przystanek autobusowy na wsi
Przystanek autobusowy na wsi
Źródło: Grzegorz Michałowski/PAP
Długie, uciążliwe i codzienne podróże do szkoły są powszechnym doświadczeniem wielu nastolatków w Polsce. Wykluczenie komunikacyjne poważnie jednak ogranicza ich wybory - nie tylko te szkolne, ale również towarzyskie. Czy prawo jazdy dla 17-latków to adekwatne rozwiązanie problemu?Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Co piąty uczeń w Polsce dojeżdża do szkoły, a w szkołach ponadpodstawowych dotyczy to aż dwoje na pięcioro nastolatków.
  • 21 proc. nastolatków deklaruje, że wybrałoby inną szkołę, gdyby nie problemy transportowe.
  • Wykluczenie transportowe to sytuacja, w której ze względu na brak możliwości lub trudności w korzystaniu z transportu mamy ograniczony przestrzennie i/lub czasowo dostęp do edukacji, usług publicznych oraz relacji społecznych.
  • Platforma Obywatelska proponuje rozwiązanie: prawo jazdy dla 17-latków. A co z resztą młodzieży i transportem publicznym?
  • Karol Trammer, redaktor naczelny magazynu "Z Biegiem Szyn": - Polityka państwa sprowadzająca się do tego, że rozwiązaniem jest samochód, oznacza, że autami poruszają się ludzie, którzy nie chcą lub nie mogą tego robić. W obliczu braku innych możliwości są do tego zmuszeni. I to wpływa na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

- Pamiętam, że jak jeździłam do szkoły na Smolną, bo chodziłam do Zamoyskiego i jeździłam z Łomianek… to, żeby na ósmą zdążyć do szkoły, musiałam o 5.15 wstawać. O 5.45 miałam autobus, na który czasami nie mogłam zdążyć, ale jak zdążyłam, to było dobrze. Jechałam przez całe Młociny, wchodziłam do metra, z tego metra do centrum, z centrum pod palmę i jeszcze na piechotę. Naprawdę swoje się najeździłam komunikacją miejską - podkreślała z uśmiechem gwiazda.

Kto? Aktorka i piosenkarka młodego pokolenia - Julia Wieniawa (rocznik 1998). O swojej trasie do szkoły opowiedziała kilka tygodni temu jednemu z serwisów plotkarskich. Film cieszył się dużym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. Również dlatego, że jej doświadczenie jest w Polsce powszechne.

Brzmi jak przeprawa przez pół kraju? W rzeczywistości z Łomianek do centrum Warszawy jest całkiem blisko - około 20 kilometrów. A opis komunikacyjnych perypetii Julii Wieniawy to doświadczenie tysięcy młodych ludzi, także tych, którzy niekoniecznie decydują się na takie podróże z wyboru. - Albo był to wybór teoretyczny - słyszę od nastolatki, która dziś codziennie pokonuje trasę podobną jak Wieniawa.

Jak te wybory przebiegają? Przyjrzyjmy się.

Miasta przyciągają. Ale jak?

Zacznijmy od większego obrazka, czyli zajrzyjmy do danych Głównego Urzędu Statystycznego. W roku szkolnym 2023/2024 do szkół podstawowych i ponadpodstawowych dla dzieci i młodzieży w Polsce dojeżdżało 1 001 155 uczniów. Nie ma tu pomyłki, ale podkreślmy wyraźnie - ponad milion uczniów.

Czytaj także: