Chyba wszyscy odczuwamy pewną ulgę, że nie był to umyślny atak na Polskę i pierwsza faza jakiegoś większego ataku - powiedział w "Kropce nad i" europoseł Radosław Sikorski, komentując wtorkowych wybuch w Przewodowie. Złożył też kondolencje bliskim osób, które zginęły w eksplozji.
ZOBACZ TEŻ: Wybuch w Przewodowie - co wiemy do tej pory
Były minister, eurodeputowany Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski mówił w "Kropce nad i" w TVN24 o wtorkowym wybuchu w Przewodowie przy granicy z Ukrainą.
- Kondolencje dla rodziny, sąsiadów, okropna rzecz tak nagle zginąć - powiedział. - Ale chyba wszyscy odczuwamy pewną ulgę, że nie był to umyślny atak na Polskę i pierwsza faza jakiegoś większego ataku. Tylko raczej, jak rozumiemy po rozmowach w NATO, po analizie danych, że raczej wypadek związany z użyciem broni przeciwrakietowej - dodał Sikorski.
Wskazywał, że "wszyscy, i NATO, i Stany Zjednoczone, i w Polsce prawie wszyscy politycy, mówią to samo, to znaczy, że odpowiedzialność za to ponosi agresor, a nie ten, który próbował się bronić i któremu zaszwankowało uzbrojenie obronne".
Sikorski: rząd powinien domagać się od sojuszników wzmocnienia polskiej obrony przeciwlotniczej
Gość "Kropki nad i" był pytany także o kwestię artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego, który stanowi, że "strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron". W środę polskie władze przekazały, że nie zdecydowano się na uruchomienie go, choć dzień wcześniej zapowiadały taką możliwość.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KONKRET24: Artykuły 4. i 5. NATO: o czym stanowią? Co powodują?
- Polska byłaby w sprawie żądać tego, bo zginęli nasi rodacy i przecież Rosjanie nagminnie nie trafiają w cele. Przecież część z tych ich rakiet jest bardzo nieprecyzyjna, dlatego że była zaprojektowana do użycia głowic atomowych - mówił Sikorski.
Jego zdaniem "my się mamy prawo obawiać, że jakaś tym razem naprawdę rosyjska rakieta zejdzie z kursu i upadnie w Polsce". - Moim zdaniem to, czego rząd powinien się dzisiaj od sojuszników domagać uporczywie, to wzmocnienia polskiej obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej, zanim sami sobie i te systemy kupimy - powiedział eurodeputowany.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24