Jak powinna zareagować Polska? Ekspert tłumaczy

Jacek Siewiera
Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie o zdarzeniu w Osinach
Źródło: TVN24
Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera w TVN24 ocenił, jak Polska powinna postępować w sprawie obiektu, który spadł w Osinach. Jak mówił, odpowiedź Polski nie powinna zaburzyć procesów dyplomatycznych wokół wojny w Ukrainie. 

W Osinach (woj. Lubelskie) na polu kukurydzy spadł obiekt - według informacji MON jest to rosyjski dron. Eksplozję usłyszeli mieszkańcy okolicznych domów.

Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego wskazał w TVN24, jak powinna wyglądać reakcja Polski, gdyby potwierdziło się, że obiekt jest rosyjskim dronem (rozmowa odbyła się przed konferencją MON).

Podkreślił, że wypracowanie odpowiedzi powinno opierać się o "kontakty z sojusznikami" i współpracę pałacu prezydenckiego z rządem.

- Po to, by państwo polskie nie zostało wtłoczone poniekąd w koleiny państwa, które udzielając odpowiedzi, zaburza proces, rodzący się w bólach dyplomatycznych, wokół wojny na Ukrainie - uzasadniał Siewiera.

Zobacz też: Radosław Sikorski zabrał głos. Pisze o kolejnym kroku

Jacek Siewiera
Jacek Siewiera
Źródło: TVN24

"Konsultacje międzynarodowe odgrywają kluczową rolę"

Były szef BBN podkreślił, że przed formułowaniem odpowiedzi należy mieć pewność co do scenariusza, z jakim mamy do czynienia. - W oparciu o badanie szczątków, badanie z obserwacji radarowej, jak i kontakt z sojusznikami - zaznaczył.

- Tutaj wsparcie ze strony naszych sojuszników, zwłaszcza ze strony amerykańskiej, również ma fundamentalną rolę. Środki rozpoznania przestrzeni powietrznej ISR-u, czyli tego spektrum obserwacji, nadzoru i rozpoznania są dalece doskonalsze niż te, którymi dysponują armie europejskie - kontynuował Siewiera. - Konsultacje międzynarodowe tutaj odgrywają kluczową rolę - podkreślił.

Były szef BBN mówił też o ostrożności w "snuciu analiz". - Na tak wczesnym etapie byłoby to błędem. Kluczem jest to, by decyzje podejmowane były we współpracy i wydaje mi się, że taki moment, gdzie ciśnienie, presja zdarzeń wymusi współpracę i wspólne podejmowanie decyzji, co dzieje się teraz pomiędzy stroną rządową a ośrodkiem prezydenckim, to jest kluczowy element. Na niego należy kłaść nacisk i ten obszar należy wesprzeć - podkreślił.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: