Najmniej udany spot w tej kampanii wyborczej należy do Armanda Ryfińskiego (i jego psa) - zdecydowali internauci w plebiscycie tvn24.pl. Srebro przypadło Michałowi Boniemu, który wyskakuje z krzaków. Trzecie miejsce zajął Karol Karski.
W naszej sondzie na najmniej udany spot wyborczy od poniedziałku zagłosowało ponad 8 tysięcy osób.
Spot Armanda Ryfińskiego z Europy Plus Twój Ruch zdobył najwięcej głosów - 22 proc. Internautom chyba nie spodobał się pies polityka, który na nagraniu występuje czerwonych diabelskich rogach.
Srebro przypadło Michałowi Boniemu z Platformy Obywatelskiej. Były minister dostał 15 proc. poparcia.
Najwidoczniej polityk wyskakujący z krzaków nie okazał się wystarczająco przekonywujący. Ale kto wie, może zniechęcił kilku chuliganów do zrywania plakatów wyborczych.
Trzecie miejsce - po zaciętej walce z Pawłem Piskorskim - zajął Karol Karski z PiS ze swoją "Karski Song". Polityk osiągnął 14-procentowy wynik.
Tuż za podium uplasował się Paweł Piskorski, (13 proc.), następni to Joanna Senyszyn (7 proc.), Dorota Gardias, Aleksandra Słomkowska i Ryszard Kalisz (po 6 proc.)., Jacek Kozłowski, Marek Migalski i Jarosław Wałęsa (po 3 proc.).
Okazuje się, że według internautów najmniej nieudany spot należy do Anny Kubicy (2 proc. głosów), która śpiewa piosenkę "Jest super" grupy T. Love. Stało się o niej głośno, gdy lider zespołu Muniek Staszczyk zarzucił jej, że nie miała zgody na wykorzystanie utworu.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24.pl