Zagraniczne media piszą o wynikach niedzielnych wyborów parlamentarnych w Polsce. "Otworzyły się drzwi do największej zmiany w społeczeństwie, kulturze, wewnętrznej i międzynarodowej polityce od czasu upadku komunizmu" - napisał hiszpański "El Pais". Brytyjskie BBC donosi o "wyborczym trzęsieniu ziemi".
Trzy ugrupowania opozycyjne - Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica - będą miały w nowym Sejmie 248 mandatów. To większość wystarczająca na utworzenie nowego rządu i odsunięcie PiS od władzy. Wyniki wyborów w Polsce komentują zagraniczne media.
"El Pais": Polska powraca
"Polska powraca" - tak swój tekst o polskich wyborach zatytułował hiszpański "El Pais". "Triumf liberalnej koalicji przełamuje populistyczne działania PiS i przywraca kraj do Europy" - czytamy.
"Demokracja jest pierwszym zwycięzcą niedzielnych wyborów. Po pierwsze dlatego, że dojdzie do zmiany - a to kluczowy mechanizm w demokracji. Taki, którego starają się pozbyć autokraci" - piszą dziennikarze "El Pais".
"Rządy prawa, poważnie podupadłe w czasie rządów PiS, zaczną odzyskiwać swoje znaczenie. Dobry europejski partner, jakim jest Polska, znów będzie w Brukseli postrzegany jako kraj zaangażowany we współpracę z Unią" - czytamy.
Jak twierdzi hiszpański dziennik, "w Polsce otworzyły się drzwi do największej zmiany w społeczeństwie, kulturze, wewnętrznej i międzynarodowej polityce od czasu upadku komunizmu".
CNN: przed nami bardzo bardzo napięty czas w Polsce
"Polska proeuropejska opozycja wyprze populistów, ale nadchodzi bardzo napięty czas" - pisze o powyborczej sytuacji w Polsce portal amerykańskiej stacji CNN.
Dziennikarze wskazują, że jedynie połączone siły koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy mają szansę na stworzenie rządu z poparciem większości parlamentu. "Mimo to, spodziewane są tygodnie negocjacji na najwyższym szczeblu w sprawie kolejnego rządu" - czytamy.
"The Washington Post": PiS został dramatycznie wyrugowany
"The Washington Post" napisał, że PiS liczył na kolejną kadencję, ale został "wyrugowany". Dziennik przypomina, że PiS "poprzez szereg kontrowersyjnych reform chciał przejąć kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości, co spowodowało bezprecedensową krytykę ze strony Unii Europejskiej".
"Analitycy przewidywali, że Polska jest na ścieżce erozji demokracji, takiej jaką przeszły Węgry, czy Turcja. (...) Jednak polska opozycja, kierowana przez byłego premiera Donalda Tuska, pokonała przeciwnosci dzięki zmobilizowaniu antyPiS-owskiej koalicji i sile polskiego społeczeństwa".
BBC: wyborcze trzęsienie ziemi w Polsce
Brytyjskie BBC napisało o "wyborczym trzęsieniu ziemi" w Polsce. Portal rozważa powyborcze scenariusze i tłumaczy, jak w powoływany jest nowy rząd. Wskazuje też na niektóre różnice pomiędzy partiami, które mają stworzyć nową koalicję rządzącą.
"Trzeba jeszcze poczekać na oficjalne ogłoszenie zażegnania niebezpieczeństwa"
Beppe Severgnini, włoski dziennikarz, eseista, publicysta, rozmawiał o polskich wyborach z dziennikiem "Corriere della Sera".
Wskazywał, że "tym, kto będzie mianował nowego premiera, jest prezydent Andrzej Duda, sojusznik Kaczyńskiego, dlatego trzeba jeszcze poczekać na oficjalne ogłoszenie zażegnania niebezpieczeństwa". - Dlaczego używam słowa "niebezpieczeństwo"? Ponieważ regres Polski i obieranie kierunku autorytaryzmu był ewidentny - stwierdził.
Jego zdaniem PiS nie wygrał, bo "w Polsce funkcjonują wolne media, bo świat biznesu chce Europy, bo zatriumfowały młode pokolenia".
- Czekają nas ciężkie czasy. Europa, mimo odmiennych opinii dotyczących polityki, musi być zjednoczona i demokratyczna. To Polska była pierwszym krajem, który wygrał z komunizmem i w wyborach w 1989 roku wybrał wolność - podkreślił.
Źródło: "El Pais", "The Washington Post", CNN, BBC, "Corriere della Sera"