Dla nas jako strony opozycyjnej te wybory były do wygrania - oceniła w "Tak jest" w TVN24 liderka listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu lubelskim Joanna Mucha. Skomentowała wyniki wyborów parlamentarnych do Sejmu i Senatu.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała w poniedziałek wieczorem, że w wyborach do Sejmu Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 43,59 procent głosów, Koalicja Obywatelska - 27,40 procent, SLD - 12,56 procent, PSL - 8,55 procent, a Konfederacja - 6,81 procent.
Z danych PKW wynika, że w Senacie większość będzie miała opozycja.
"Mogliśmy to wygrać"
- Moim zdaniem, te wybory były do wygrania dla nas jako strony opozycyjnej. My mogliśmy to wygrać - skomentowała w "Tak jest" w TVN24 "jedynka" listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu lubelskim Joanna Mucha.
- I tylko to, że ta kampania została przeprowadzona w taki, a nie inny sposób sprawiło, że niestety nie zostały wygrane - dodała.
Pytana, czy teraz przyjdzie czas na rozliczenia szefa Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny, odparła: - Myślę, że każde środowisko i każda partia będzie prowadziła wewnętrzne rozmowy dotyczące tego, w jaki sposób oceniamy tę sytuację.
Posłanka uznała przy tym, że "opozycja stanęła na wysokości zadania pod tym względem, że się nie atakowała" w czasie kampanii. - Prawie nie było, poza jakimiś drobnymi uszczypliwościami, jakichś targów między nami. Wiedzieliśmy, gdzie jest prawdziwy przeciwnik polityczny - zauważyła Mucha.
Autor: js//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24