Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.
Hanna Gronkiewicz-Waltz jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego w okręgu obejmującym Warszawę i osiem powiatów okołowarszawskich. Wystartuje z drugiego miejsca na liście.
W poniedziałek w "Faktach po Faktach" była prezydent Warszawy przyznała, że ta kandydatura jest dla niej zaskoczeniem. - Musiałam podjąć decyzję w ciągu właściwie jednego dnia - powiedziała.
Pytana, czy był jakiś telefon, odpowiedziała twierdząco. Dodała jednak, że nie powie, od kogo. - Od tych, którzy układali listy - zaznaczyła.
Gronkiewicz-Waltz oceniła, że to są bardzo ważne wybory. - Jeżeli te wybory wygrają populistyczne ugrupowania bądź przeciwnicy Unii, to będziemy znowu wszystko robić od początku za dziesiątki lat - powiedziała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24