Mimo upływu terminu składania protestów wyborczych i referendalnych wnioski nadal wpływają do Sądu Najwyższego. Do tej pory zarejestrowano 477 protestów wyborczych oraz 696 protestów przeciwko ważności referendum. Żaden z wniosków nie został jeszcze rozpatrzony - poinformował Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN.
Termin na wnoszenie protestów upłynął 25 października. Najprawdopodobniej w najbliższych dniach do sądu będą napływać jeszcze pisma wysłane przez wyborców pocztą. Przy zachowaniu terminu na wniesienie protestu liczy się bowiem data stempla pocztowego.
Do tej pory w Sądzie Najwyższym zarejestrowano już 477 protestów wyborczych oraz 696 protestów przeciwko ważności referendum.
Żaden wniosek jeszcze nie został rozpatrzony
Jak przekazał Maciej Brzózka z zespołu prasowego Sądu Najwyższego, wszystkie protesty odnotowane w tym sądzie pochodzą od wyborców. Jak dodał, żaden ze złożonych protestów nie został jeszcze rozpatrzony.
Liczba protestów, które wpłynęły do SN, znacznie wzrosła od wtorku. Wtedy biuro prasowe informowało, że do godziny 15.30 we wtorek wpłynęły 92 protesty odnoszące się do wyborów parlamentarnych oraz 110 protestów przeciwko ważności referendum.
W ubiegłą środę wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów parlamentarnych oraz o wynikach głosowania i wyniku referendum ogólnokrajowego. Tym samym zaczął biec siedmiodniowy termin do wnoszenia protestów przeciwko ważności wyborów do Sejmu i Senatu i protestów przeciwko ważności referendum.
CZYTAJ TEŻ: Wybory do Sejmu i Senatu: kiedy staną się ważne?
Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozstrzyga o ważności wyborów i referendum. Uchwałę w sprawie ważności wyborów SN wydaje nie później niż 90 dni po dniu wyborów na posiedzeniu jawnym. Z kolei uchwała w sprawie ważności referendum wydawana jest przez Sąd Najwyższy nie później niż w 60. dniu od ogłoszenia wyniku referendum.
Dwukrotnie więcej protestów niż po poprzednich wyborach
Po wyborach parlamentarnych w 2019 r. do SN wpłynęło 279 protestów wyborczych. Po rozpoznaniu tych protestów 10 zostało uznanych za zasadne, lecz stwierdzone nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów. Zarzuty w przypadku 15 protestów były niezasadne. Zdecydowaną większość protestów SN pozostawił bez dalszego biegu. Z kolei kilka zostało załatwionych w inny sposób - na przykład umorzono postępowanie lub zwrócono protest w związku z nieuzupełnieniem braków formalnych.
Uchwałę w sprawie ważności wyborów SN podjął 23 grudnia 2019 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24